Mała redukcja ciała

Dzień 2
Dzisiejszy trening
1. MC ze sztangielkami na jednej nodze
2. Przysiad pile + sztangielki
3. Wznosy bioder na piłce
4. Pompki na piłce
5. Wypad nogi na piłce ze sztangielkami - przodu
6. Wyciskanie sztangielek siedząc
7. Wznosy ramion ze sztangielkami
8. Wznosy łydek
Obciążenie hantli 4,5x2
Były 4 serie po 12 powtórzeń ostatnie ćwiczenie 16 powtórzeń
I pokusiłam się o interwały, których nie roiłam chyba z rok jak nie więcej
A było to tak: na rowerku 5 minut rozgrzewki i 20 na 20 sekund 4x i na zakończenie 3 minutki spokojnie.
Wiem, że nie jest to za, wiele, ale zawsze coś
Napoje:
Herbata zielona, mięta + 3 kawy i oczywiście woda
Miska:
Warzywa – pieczarki, papryka czerwona, szczypior, natka, pomidory
I wpadło kilka orzechów włoskich sama łuskałammiałam wybór mogłam zjeść ciut cukiereczków u cioci

Dzień 3
Wczoraj było:
Bieganie - 10 km / 54 min. może nie jest to rekord, ale dla mnie oki
Napoje
Mięta, woda, 3- kawy, herbata zielona
Miska:
Pieczarki, papryki/czerwona, zielona, żółta/, dymka, sałata lodowa, ogórki

Dzień 4
Dziś dzień leniuchowania tylko mały spacerek i troszkę pracy w domu
Napoje:
Kawa x 3, woda.
Warzywa:
Kapusta kiszona, natka, ogórek.
Miska:

Co jest z Tobą że jeszcze ani razu nie dojadłaś do zakładanej kaloryczności. Te 1700 przy dużej aktywności to i tak niewiele, a jak jeszcze się tego nie trzymasz - to może się okazać, ze osiągniesz efekt zgoła odmienny od założonego.

nie, no Dzień 3 było nawet ponad ale obiecuje, że od dziś będzie lepiej
a tak nawiasem mówiąc, to mam pytanie do mojej miski, czy coś powinnam zmienić? oczywiście kaloryczność poprawię

Dzień 5
Bieganie spokojne
10km – 60 minut
Jako, że siedzę w domu i dziś miałam ciut więcej czasu, to jeszcze były ćwiczenia:
1. Wypad do tyłu na piłce (obciążenie hantli 2 x ok. 5,8/6kg)
2. Pompka ręce przy biodrach
3. Wykop nogi do tyłu (klęcząc)
4. Pompki odwrotnie
5. Bułgarski (obciążenie hantli 2 x ok. 5,8/6kg)
6. Wiosłowanie leżąc na piłce (obciążenie 2 x 2 kg mało ale i tak myślałam, że umrę)
7. Przysiad z piłką
8. Unoszenie nóg leżąc
Wszystko robiłam w 4 seriach po 12 powtórzeń

Picie: Pokrzywa, kawa x 3, woda, herbata zielona
Warzywa: kapusta kiszona, natka, papryka /czerwona, zielona, żółta/
Miska i nawet dobiłam a wręcz powiem przebiłam






Zmieniony przez - kkaj w dniu 2015-10-12 18:18:46

Dzień 6
Ćwiczenia interwały na rowerku w ciągu dnia
5 minut rozgrzewka następnie 30/30 x 6 i 4 minuty spokojnie płuca moje leżały obok rowerku.
Dawno się tak nie zadyszałam
Wieczorem trening karate 1,5h
Po wczorajszym treningu dupsko mnie strasznie boli i jeszcze te karate, chyba umrę.
Picie: pokrzywa, herbata zielona, woda z cytryną i miętą (świeżą), kawa x 3
Warzywa: papryka, ogórek, pomidor, 2 ogórki konserwowe (średnie)
Miska:
Staram się dobijać, tak jak mi kazano

Dzień 7
Dziś bieganie
10,500km – 57 minut
+ trening
1. MC ze sztangielkami na jednej nodze (obciążenie - hantli ok. 5,8/6kg)
2. Przysiad pile + sztangielki (obciążenie hantli 2 x ok. 5,8/6kg)
3. Wznosy bioder na piłce
4. Pompki na piłce
5. Wypad nogi na piłce ze sztangielkami - przodu (obciążenie hantli 2 x ok. 5,8/6kg)
6. Wyciskanie sztangielek siedząc (obciążenie hantli 2 x ok. 5,8/6kg)
7. Wznosy ramion ze sztangielkami (obciążenie hantli 2 x ok. 5,8/6kg)
8. Wznosy łydek (obciążenie hantli 2 x ok. 5,8/6kg)
Wszystko robiłam w 4 seriach po 12 powtórzeń tylko wznosy łydek 2 seria 16, 3s/18 i 4s/20
Chyba muszę coś z obciążeniem pokombinować, bo jakoś słabo, to wygląda
Picie: pokrzywa, woda z cytryną i miętą, kawa x 2, zielona herbata
Warzywa: cukinia, kalafior, brokuły, papryka, cebula.
Miska:







Zmieniony przez - kkaj w dniu 2015-10-14 20:30:16

Dzień 8
Wczoraj interwały na rowerku rano - 5 minut rozgrzewka następnie 30/30 x 6 i 4 minuty spokojnie.
A wieczorem karate 1,5h
Picie: woda kawa x 3, zielona herbata
Warzywa: cukinia, papryki, ogórki kiszone, cebula, czosnek.
Miska:


Kaloryczność ponad limit, ale i niestety tłuszcze też idą w górę, nie wiem czy to nie jest źle
Niestety jestem cały czas głodna, chociaż jem więcej niż wcześniej.





Zmieniony przez - kkaj w dniu 2015-10-16 12:44:14

Zmieniony przez - kkaj w dniu 2015-10-16 12:53:06

Nie przejmuj się taką ilością kcal ponad limit.
Jeśli jesteś cały czas głodna to A) metabolizm rusza więc to dobrze B) warto byłoby się zastanowić nad rozkładem posiłków/makrosów w ciągu dnia.