Końcówka jesieni, podlania początek, a my ciągniemy bez końca ten wątek...

ja nie jestem cpunem, chcialem spac a nie sie bawic a bralem po pol bo nie chce byc cpunem i brac po pol blistra

jakbym miał coś na sen to by redu szło znacznie lepiej, ile razy tak było że ssało mnie jak poj**ane cały dzień bo w nocy nie mogłem spać

u mnie metabolizm powoli wraca do normy.co tydz dodaje wegli a waga caly czas w miejscu wiec reakcja jak najbardziej porzadana.tak wiec lecimy dalej i kolejne kcal leca do bilansu. bedzie juz 3 tys w tym tyg.

te wszystkie zolpy brane non stop tylko poglebiaja problem.

no 3 koła ed to już sporo, z 1200 z białek z tłuszczy 400 i na węgle zostaje w chuy omnomnom

ta, tylko jedną noc nie spać ujdzie, dwie jakoś pretrwam, ale po 3 to już jest źle

trzeba eliminowac przyczyne

nie da się, po prostu

a przez jeden problem mam kilka innych i spirala się nakręca

to i zolpidem nic nie da.predzej czy pozniej psychiatryk i problem sam sie rozwiaze. stres zniknie