A jeśli chodzi o to co trenuję to jest to dość skomplikowana sprawa. Jestem w klubie, który robi bardzo bardzo nowoczesne Aikido zmixowane z wieloma elementami z innych SW (jak np. walka w parterze, dużo kopnięć, elementy boksu). Jest problem jak to nazwać - ludzie, którzy trenują tradycyjne Aikido (które większości 'nieobeznanych' kojarzy się z mistyką, tradycją i raczej niską skutecznośćią) mówią o nas, że wyglądamy jak Krav-Magowcy, a Krav-Magowcy śmieją się z nas i mówią, że jesteśmy tradycyjnymi Aikidokami, co próbują udawać, że ćwiczą Krav-Magę :P :P I jak tu dojść z tym wszystkim do ładu? :D
Zrobiłem dzisiaj ten trening drugi raz i powiem jedno - umieram... Normalnie masakra, wypompowuje z człowieka WSZYSTKO. Idę spać, dobranoc Wam :P