Ile omega-3?

Jerszcze chwila i użyję wyrazu....
Układam tą dietę, układam...oszczędzam WW i dobrze mi idzie, oszczedzam T to juz słabiej, ale gdzie wcisnąć tyle białka?
Założenia: B 140, T 56,7, WW średnio 200
No to jem:
I.omega-3 12kaps
ser biały chudy 250g
kawa, herbata
55/34/11
II.Fit śródziemnomorski 120ml
kawa
jabłko 150g
1/ 0/22
III.kapusta biała 100g
kotlety z piersi indyka 200g
41/30/20
IV. 2 jajka
4 liście sałaty
5/4/2
V. tuńczyk w sosie własnym 130g
brokuły na parze 100g
33/2/2
VI. serek ziarnisty 90g
11/4/3

W sumie wychodzi B 146/T 51/WW 50 ( nie sumuje się tu bo zaokrąglałam, ale Dziennik dietetyka tak podsumował, więc mu wierzę)
To dzień bez treningu, wiec niskowęglowy. Węgli będzie średnio w tygodniu 200 lub mniej trochę. W dni treningowe więcej niż 200. To podobno nie pozwala sie organizmowi przyzwyczaić i ma być korzystne na redukcji.
Nie umiem podzielić równo białka. Co radzicie tu zmienić?
Czy mylę się sądząc, że im więcej kalorii zaoszczędzę na węglach tym lepiej? ( no bo w przedstawionym tu dniu wyszło pięknie z tymi oszczednościami węgli i jestem z tego dumna, ale czy ta duma nie na wyrost?)
Mam też kłopot z 6 posiłkiem. Przez wiele lat wmawiano mi, że wieczorem nie powinno sie jeść, no i uwierzyłam w to na tyle, że mój organizm przestaje łaknąć ok 18.00. Czy lepiej zmniejszyć przerwy miedzy posiłkami i 6 zjeść przed 18.00, czy poprostu nastawić sobie przypominanie w tel. o ostatnim posiłku gdzieś przed 22.00?

Pozdrawiam
Agent J-23

Zmieniony przez - Agent J-23 w dniu 2005-05-11 14:08:31

nie podoba mi sie ta dieta

albo robimy dietę z założenia niskowęglowodanową, albo nie schodzimy z węglami aż tak nisko jednego dnia, a drugiego dajemy ich z nadmiarem

to bezprzedmiotowe - poza tym, jeśli piszesz że jednego dnia będzie 50 gram węgli, a drugiego ponad 200 g, to różnica w kaloryczności (o ile nie poobcinasz tłuszczy) wyniesie minimum 600 kcal pomiedzy tymi dniami a to zdecydowanie za dużo

ja bym to zrobił inaczej - różnica pomiędzy dniami treningowymi a nietreningowymi mogłaby wynosić 200-300 kcal z czego 200 kcal stanowiłoby 50 g węglowodanów prostych zaraz po treningu siłowym

z tego prosty wniosek że jeśli chcesz jeść średnio 200 rgam węgli dziennie to w dni treningowe (zakładając że trenujesz co drugi dzień - jeśli jest inaczej, obliczenia trzeba dostosować do realiów) powinno ich być 225 gram a w nietreningowe 175 gram

pisałem o tym że rotacja diety w tygodniu (manipulowanie kalorycznością) pomaga uniknąć stagnacji, ale jest to rzecz zupełnie odrębna od tego czy jest to dzień treningowy czy nie - nie radzę tych dwóch rzeczy mieszać

albo wiec dodajesz węgli w dni treningowe a ujmujesz w nietreningowe, albo niezaleznie od tego czy dzień jest treningowy czy nie bawisz się w rotację, nie ma co za dużo kombinować bo sie przekombinuje i pogubi

posiłki powinny być rozłożone w równych odstępach, ostatni jedzony niedługo przed snem - Twój ostatni posiłek jest na mój gust za mały, ja bym tu wrzucił 150 gram serka wiejskiego lekkiego na przykład

Poza tym, albo cos źle przepisałaś, albo ten dziennik dietetyka wypisuje bzdury :

IV. 2 jajka
4 liście sałaty
5/4/2


jak w dwóch jajkach jest 5 gram białka to ja jestem szach perski

poza tym, co to za jednostka miary "liść" ???

jadąc dalej - w posiłku II brak białka i tłuszczy, nie do przyjęcia


poza tym


III.kapusta biała 100g
kotlety z piersi indyka 200g
41/30/20

skąd tutaj 20 gram tłuszczu i tyle węgli ??? panierowane te kotlety i smażone na oleju czy jak ?

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-05-11 14:31:16

ja ma omege 3 firmy NATURELL 120 kapsułek za 16,30 po 500mg
tylko jest pewnien problemik one zqwieraja tylko odpowiednio
po 18% czyli 90mg kwasu eikozapentaeniwego (EPA)
i 12% czyli 60 mg kwasu dokozaheksaenowego (EDA)

czy nie jest tak samo czasem z ta omega 3 olimpu????

acha i jescze jedno czy ktos wie w jaki sposób wapń wspomaga spalanie takanki tłuszczowej????

Tyka SOG za czujność!!!
Dziennik niczemu nie winien!!!
Będę pytać pytać pytać pytać pytać pytać...
Licze od nowa, bo to ja coś schrzaniłam...i terz juz użyłam wyrazu..( szeptem )

Agent J-23

Agentka, a Ty układasz dietę redukcyjną, czy CKD?

Bo jeśli zwykłą redukcyjną, to pozwolę sobie dać Ci kilka podpowiedzi:
- węglowodanów więcej rano niż wieczorem
- generalnie jedzenia więcej rano niż wieczorem
- owoce zawierają zbędne cukry proste, lepiej rozejrzyj się wśród warzyw o niskim indeksie glikemicznym
- jajka całe zawierają dużo tłuszczu, lepsze samo białko a tłuszcz dodać w postaci oliwy, oleju lnianego, orzechów, tranu

A w ogóle to polecam Twojej uwadze post smoczka:
https://www.sfd.pl/temat64042/ 

Pozdrawiam,

DZIĘKI Uka P. Układam redukcyjną, ale mam nawyki ciecia ww. Dobrze, ze mnie pilnujecie! Jabłka o tej porze roku i tak nie smakują, wiec mi nie żal wyrzucić. A orzechy? Arachidowe (light) mają wiecej białka, a mniej węgli niż włoskie, więc dlaczego Ty wybierasz te drugie?

Agent J-23

Bo włoskie zawierają Twoje ólóbione Omega. Bodajże Omega-3, nie pamiętam. W każdym razie z orzechami chodzi raczej o uzupełnienie dobrych tłuszczy niż wartości odżywczych w ogóle.

O tłuszczach masz tu:
https://www.sfd.pl/temat164189/ 

Pozdr,

A widzisz!!!! Jak mają moje ulubione omegi to inna rozmowa.