SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Haba / redukcja spasionego flaczka : )

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11097

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 157 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4986
ja tylko zaznaczę, że wciąż się redukuję, miskę trzymam, pomiarów w niedziele nie było bo mnie krew zalała i chyba sensu nie był robić, do tego problemy z netem. także wracam w środę z zaległymi wypiskami, oprócz miski z soboty i niedzieli, gdyż jestem dupa wołowa i nie zapisałam a radosnej twórczości zmyśleniowej uprawiać nie będę, ale było czysto, no może w niedziele poniżej kaloryczności bo okres i cały dzień w łożu boleści spędziłam. i'll be back
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6101
Witam Jestem nowa na pokładzie i póki co się doszkalam. Szukałam dziennika osoby zbliżonej wymiarowo do mnie i znalazłam Będę śledzić Twoje zmagania;) Powodzenia
ps. a ten pstrąg z poprzedniej strony wygląda bosko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1080 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8675
Heeeeej! A ja się właśnie zastanawiałam, czy żyjesz

http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 507 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5605
Wracaj żesz kobieto bo tak mi się ciebie super czyta a paszcza sama się do monitora śmieje

Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję

Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 157 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4986
dzięki kobitki za pamięć
Miski zaległe z weekendową wyrwą:












Trening z wczoraj:
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej- 2x15, 5kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej – 2x15, 3kg, 5kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem - 2x15, 35kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc – 2x15, 3kg (najcięższe dla mnie ćwiczenie, drugą serię na trzy razy robiłam, o progresie nawet nie marze)
5. Unoszenie tułowia na macie leżąc na brzuchu – 3x15
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) – 2x15, 5kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu 2x15, 15kg
8. Prostowanie nóg siedząc 2x15, 25 kg
9. Uginanie nóg siedząc, 2x15, 25kg, 30kg
10. Przywodziciele na ginekologu 2x15, 45kg
11. Odwodziciele j.w. 2x15, 50kg
12. wspięcie na palce stojąc, 2x15
+ rozciąganie 10 min
+ 10 minut na rowerku bardzo szybkim tempem (jak dla mnie ofkors)
Pogrubione są progresy w ćwiczeniach.

Zastałąm się w tym treningu, tzn przegapiłam zmianę powtórzeń. Od następnego treningu będzie już jak ma być. Jednak ćwiczenie 2xtyg nie daje moim zdaniem dobrych efektów. W poniedziałek oddaje prace mgr i już nie ma zmiłuj, 3x tydz siłowe, pilates na razie poczeka.

Rozmiary po w sumie 4 tygodniach:
Waga : 75, 73,2
Obwód w biuście(1) : 98, 96
Obwód pod biustem : 84, 84
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 82, 81
Obwód na wysokości pępka : 101, 99
Obwód bioder (3): 104, 104
Obwód uda w najszerszym miejscu: 61, 60
Obwód łydki : 38, 37
Pogrubione są obecne rozmiary. Coś tam zleciało, nie jest źle, ale chyba jak na 4 tygodnie to szczególnie imponująco też nie jest. Ale co tam, do przodu

A i jeszcze 2 pozytywy: dostałam na spróbowanie pół kilo prawdziwego wiejskiego twarogu... no nie powiem, różni się znacznie od tego co kupowałam w sklepie. ma taki specyficzny hmm.. zapaszek i 20 prawdziwych wiejskich jajców, mam szanse na stałe dostawy, za naprawdę śmieszną cenę, 50gr. Drugi pozytyw - kupiłam buty na siłownie bo moje trampersy już się rozklejały. są to najbrzydsze buty na świecie ale bajecznie wygodne, bierznia mi niestraszna No i jak tu nie mieć zapału do dalszego redukowania?

Pytanie do Martuccy, jako, że przegapiłam zmianę treningu na 2x12 to mogę zacząć od razu 3x10, skoro przez ostatnie 4 tygodnie robiłam 2x15?


Zmieniony przez - haba w dniu 2012-03-14 09:40:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1080 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8675
Łanie Haba przeciez leci! gratuluje bardzo bardzo!

http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 157 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4986
Miska z dziś:



Zamówiłam białeczko Trec - Whey 100 - 2275g czeko-sezam. Nie mogę się doczekać aż przyjdzie. Może dzięki temu podciągnę się z białkiem z tej marności, którą prezentuję

Zmieniony przez - haba w dniu 2012-03-14 23:12:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Gratuluję spadków
Widzę, że będą wiejskie jajca

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 157 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4986
Miska


+ 15 minut dywanowych ćwiczeń dla połamańców
Jutro siłownia z nową serią 3x10, mam nadzieje, że będzie progres w ciężarach


Zmieniony przez - haba w dniu 2012-03-15 22:40:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 157 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4986
Miski z piątku i soboty:






Z niedzielni niet, byliśmy na spontanicznym ognisku i ten tego no nie zapisałam. Z nieczystości wpadły tylko dwie kromasy białego chleba i jeden ziemniak z ogniska. Poza tym czyściocha, piwo się lało a ja poprzestałam na lampce czerwonego wytrawnego. W piątek był trening - bardzo fajnie mi się ćwiczyło z trzema seriami i po treningu miałam zakwasy w nogach. Wcześniej, mając dwie serie po 15 powtórzeń, choć wydawało mi się, że więcej nie urobię, nie miałam zakwasów. Czy to znaczy, że się nie przykładałam .

Rozpiska 3x8 (piątek, 16.06, pierwszy tydzień 3x8):
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej- 3kg, 3kg, 5kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej – 3kg, 5kg, 5kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem - 30kg, 30kg, 35kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc – 3kg, 3kg, 3kg
5. Unoszenie tułowia na macie leżąc na brzuchu – 3x15
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) – 3kg, 5kg, 5kg,
7. Prostowanie ramion na wyciągu 10kg, 10kg, 10kg
8. Prostowanie nóg siedząc 20kg, 20kg, 20kg
9. Uginanie nóg siedząc, 20kg, 20kg, 20kg
10. Przywodziciele na ginekologu 45kg, 50kg, 50kg
11. Odwodziciele j.w. 45kg, 45kg, 45 kg
12. wspięcie na palce stojąc, 3x8 na sucho, nie mam maszyny. Następnym razem wezmę do ręki handtle.

Miałam plan iść w tym tygodniu pierwszy raz trzy razy na ćwiczenia siłowe ale we wtorek idę oddać krew, zobaczę jak się będę czuć. Zawsze czułam się bardzo dobrze, więc może się i tym razem uda lajtowo pomachać, bez spięcia na progresy. Nie wiem czy powinnam się mierzyć co tydzień czy może co dwa?


Zmieniony przez - haba w dniu 2012-03-19 08:09:08
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wrong dostała BANA !!!

Następny temat

Trudne poczatki

WHEY premium