Dziennik treningowy - Rafeo

Ostatnio cos ciezko wychodzi... PAre dni codziennie jem twarog,zeby bylo duzo bialka,ale wczoraj,caly dzien poza domem,wrocielm o 23,i nie mailem juz sily cwiczyc... Wiec trening mi odpadl mimowolnie. A musze cwiczyc- niemoge tak przerywac... i jestemz tego powodu zly :P Dopiero jutro bede cwiczyl.

Ok,wiec... ostatnie treningi jak najbardziej w porzadku, niedlugo chyba dodam kolejny obwod:) Problemem jest ejdnak u mnie to,ze niewchdozi mi po prostu duzo jedzenia ;/ A czuje,ze przyrosty bylby swietne gdybym tylko wiecej jadl... Staram sie o to caly czas.
Pozatym to jestem okropnie zmeczony,dzis o ~19bede cwiczyl, i niedlugo pozniej ide spac ;p;p

Dzisijeszy trening poszedl ciezko,zwlaszcza dlatego,ze po FBW zaraqz robilem ABS'a ... ale wszystko ok:) Ide cos zjesc i spac:)

Wczorajszy trening jak najbardziej w porzadku... ale nadal problem z tym jedzeniem,staram sie wiecej jesc i mi nie idzie ;p

Wczorajszy trening pominalem,zrobielmt ylko brzuch... ogolnie jestem bardzo zmeczony... Zastanawiam sie nad kupnem gumy takiej jak np ta http://allegro.pl/item623296570_guma_do_cwiczen_firmowa_body_trimmer_2_2m.html Zaczepie ja o drazek,i bede robil cwiczenia na klate,cos podobnego jak na atlasie. Dobry pomysl :P?
Ciezko idzie naprawde...musze wiecej jesc,dodatkowo kupie jakies bialko.