Tydzień 7
Dzień 3
Trening B
1A. Hip thrust na jednej nodze (noga na podwyższeniu) 3x 10-20
15/15/15
15/15/15
15/15/15
15/15/15
20/15/10
15/15/10
10/10/12
1B. Inverted rows na linie 3x 8-12
8/8/8
8/12/8
12/12/12*
10/8/8
8/10/10
10/8/8
8/8/8
2A. Wykroki chodzone z talerzem 3x10
20kg/20kg/20kg
15kg/20kg/20kg
10kg/15kg/20kg
10kg/10kg/15kg
10kg/10kg/15kg wykroki w miejscu
10kg/10kg/15kg
5kg/10kg/15kg
2B. Wyciskanie żołnierskie 3x 6-8
8x25kg/8x26kg/6x27kg
8x25kg/8x25kg/6x26kg
8x25kg/6x25kg/4x25kg
6x25kg/6x25kg/6x25kg
8x23kg/8x24kg/8x25kg
8x20kg/6x23kg/6x23kg
6x20kg/6x23kg/6x24kg
3. Prostowanie tułowia na ławce/piłce zapierając się jedną nogą 3x 10-20
20/20/20
20/20/20
20/20/20
20/20/20
20/20/10
20/20/20
10/10/10
4. Odwodzenie nogi z gumą stojąc 1x 20-30
30
30
30
30
30
20
20
5. Roll outs z piłką albo na sztandze 1x 10-20
20
20
20
10
20
15
10
+
Cardio
w tempie konwersacyjnym 15 min
Ad. 1a Nie umiem pokonać ostatnio tych 15 powtórzeń - boli, piecze i walczę o ostatnie powtórzenie.
Ad. 1b Dzisiaj jakoś ciężko szło i ostatnia seria to już takie nie dociągnięcia.
Ad. 2a Ciężko, ale jeszcze w miarę stabilnie.
Ad. 2b W końcu jakiś progress - ok.
Ad. 3 Bolało mnie dzisiaj wszystko przy tym ćwiczeniu. Jedynie na plus - w końcu znalazłam pozycję przy której nie spadam z piłki.
Ad. 4 Dzisiaj czułam mocno to ćwiczenie.
Ad. 5 Ok.
Cardio - nie zrobiłam - wróciłam padnięta po całym dniu pracy.
Ogólnie to nie było polotu przy tym treningu. Wykończona po pracy, nie mogłam się zmusić do rozgrzewki. Zwlekałam i prawie odpuściłam trening. Ale wiadomo - "chcesz mieć rezultaty musisz zapie...."
W trakcie treningu dostałam mocnych mdłości, ale iż uznałam dzisiejszy trening za niegodny pawia, musiałam go przełknąć.
Suple - kreatyna (ostatnia porcja), HGH night i day, ZMA, Asparaginian.
Ciecze - woda 1,5l, awa x4, herbata x2.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-12-03 23:55:05