Duża redukcja, odliczanie od 100kg w dół, 6miesiecy str.39

niezle ci idzie

Obli, no tego to się nie spodziewałam

Czy mam się trzymać dawnego rozkładu?
Czy mam się przejmować brakiem okresu pod kątem dietetycznym - nie wiem, więcej tłuszczu czy coś - nie znam się, nie wiem czy dieta wpływa na okres.

nie pytaj, nie ma wypisek nic wiecej nie powiem, ostatnio nie cwiczylas jak piszez wiec, tez tu trzeba poprawic. Masz czas to wejdz w rytm i sie zobaczy

obliques

nie pytaj, nie ma wypisek nic wiecej nie powiem, ostatnio nie cwiczylas jak piszez wiec, tez tu trzeba poprawic. Masz czas to wejdz w rytm i sie zobaczy

ok, jasne

Miski wczorajsza + dzisiejsza, dzisiaj owsianka po treningu na kolację, żeby nie było.

Trening wypiszę ręcznie, przepraszam, nie mam siły robić tabelek. Padam na pysk, 2 m-ce nie byłam na siłce, ciężko mi było robić nawet to co kiedyś z palcem w d... robiłam. Najgorzej z rozpiętkami, mam mega słabe ręce.

Na szczęście Fela cudowna mi pomagała i motywowała :) Trening na rozruszanie:

Suwnica 2 serie/15 powtórzeń/40kg
uginanie nóg leżąc 2 serie/15 powtórzeń/20kg
Odwodzenie 2serie/15 powtórzeń/35kg
ściąganie drążka do klatki 2 serie/15 powtórzeń/20kg
wyciskanie na maszynie na klatę 2 serie/15 powtórzeń/15kg
przyciąganie drążka do brzucha 2 serie/15 powtórzeń/20kg
rozpiętki 2 serie/12 powtórzeń/3,5kg
krążenia na barki (góra, bok, dół) 1 seria/15 powtórzeń/1kg i 2 seria/15 powtórzeń/2kg
brzuch na maszynie 2 serie/15 powtórzeń/15kg
wznosy z opadu 2 serie/15 powtórzeń

Bieżnia 30min, szybki marsz

Przedwczorajsza miska i wczorajsza + wczorajszy trening. Owsianka w misce po treningu.

Trening bez Feli, ale starałam się dzielnie. Ciężko, leń siedzi we mnie straszny, straciłam też moc przez te 2 m-ce przerwy. Na bieżni dałam sobie przez 15min megawycisk, duża prędkość i wysoki wznos (jak na mnie)










Zmieniony przez - Musia w dniu 2013-01-29 09:08:32

Miski z ubiegłych dni

i wczorajsza + wczorajszy trening

Dzienniki z ostatnich dni + wczorajszy trening. Wczoraj Fela dała mi wycisk, byłam pewna, że był progres w ciężarach, bo czułam się sflaczała, ledwo wyszłam z sauny po treningu, potem ledwo do domu się wczołgałam, dzisiaj się ledwo ruszam, a tu się okazuje, że tylko wejścia na ławkę były z postępem!

Wejścia na ławkę z hantlami były z dwukrotnie większym niż do tej pory obciążeniem i zrobiłam ledwo... Pod koniec każdej serii uginały mi się nogi,drżały,zataczałam się jak menel


Mam też pytanie: czy mogę jeść ziemniaki? Nigdy nie miałam powiedziane, że nie, ale zakodowało mi się sami, że nie powinnam, a teraz je jem. Błąd? Pytanie nr dwa: czy mogę je podsmażać na smalcu, który wliczam do miski? Kroję plasterek ważący 10g i wpisuję za każdym razem do miski razem z ziemniakami.

pomiary?

Pomiary. Dostałam wreszcie okres po trzymiesięcznej nieobecności.