Przy wadze 95-97kg (tak się waha moja waga) mam brzuch jak w 8 miesiącu ciąży. Problem zaczął się w wieku 19 lat, jak wcześniej nigdy nie miałem tendencji do tycia a nawet ciężko było mi przybrać na wadze. Owszem wcześniej grałem zawodowo w piłkę nożna oraz rekreacyjnie w kosza.
Obecnie moja praca nie pozwala na większy sport - brak czasu, także przygotowałem sobie taki plan do ćwiczeń w domu przy pomocy sztangielek, posiadam także ekspander ale w moim zestawie ćwiczeń nie użyłem go.
Mój plan na Podziałek, Środę oraz piątek wygląda następująco.
1. Goblet squat - 4-5 serii (Uda)
2. Wiosłowanie w opadzie ze sztangielkami - 3 serie (Plecy)
3. Wyciskanie sztangielek leżąc (Klatka piersiowa)
4. Naprzemienne zginanie ramion w pozycji stojącej (Biceps)
5. Wyciskanie francuskie hantlami (Triceps)
6. Unoszenie sztangielek bokiem (Barki)
7. Spięcia, planki, supermany (Brzuch)
8. Brzuszki (Brzuch)
We wtorek, czwartek oraz sobotę myślałem nad jakimś aerobem, cardio.
Niedziela - czas na odpoczynek, spędzenie czasu z rodzina?
Zależy mi aby ten brzuch spadł, ale tez nie chce zaniedbywać innych mięśni, w takim wypadku prosiłbym o jakieś wskazówki co do mojego planu, ewentualnie czy dodać coś jeszcze z ćwiczeń na brzuch. Czy do redukcji tłuszczu można użyć jakiegoś suplementu, skupić się na jakiejś diecie?
Zapomniałem dodać, że jestem totalnym laikiem w tych kwestiach.