Zireael deith blath caerme...there will be a day, there will be...
Rytm mojego życia wyznacza miarowy stukot skakanki i kropel potu na betonie - there will be a day, there will be
Traenen auf den auf die Stange eingeklemmte Haenden...meine Haenden?
...
Napisał(a)
Fajna ta dieta Ripper14, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, że sobie trochę od Ciebie ściągnę ;>
...
Napisał(a)
Jasne..
Cieszę się, że i ja mogłem w czymś pomóc choć to nie jest jeszcze wersja ostateczna ..
Jestem w trakcie dokładnego przeliczania ilości biłka, weglowodanów i tłuszczy..
Pozdrawiam mojego imiennika również z Warszawy
Cieszę się, że i ja mogłem w czymś pomóc choć to nie jest jeszcze wersja ostateczna ..
Jestem w trakcie dokładnego przeliczania ilości biłka, weglowodanów i tłuszczy..
Pozdrawiam mojego imiennika również z Warszawy
Smerfujący Moderator
...
Napisał(a)
No więc tak mam dokładne wyliczenia dla poniedziałku:
Białko:163, Tłuszcze:39, WW:316,5, 2061,5 kcal
jednak bilans nie zawiera obiadu na który nie mam dokładnego wpływu, jednak po obrachunkach będzie on zawierał od 700 do 900 kcal koło 30-40g. białka, koło 30g. tłuszczy i jakieś 60-80g. węglowodanów..
Czy tak będzie dobrze?
pozdrawiam!
P.S. Przelicze też dla innych dni...
Białko:163, Tłuszcze:39, WW:316,5, 2061,5 kcal
jednak bilans nie zawiera obiadu na który nie mam dokładnego wpływu, jednak po obrachunkach będzie on zawierał od 700 do 900 kcal koło 30-40g. białka, koło 30g. tłuszczy i jakieś 60-80g. węglowodanów..
Czy tak będzie dobrze?
pozdrawiam!
P.S. Przelicze też dla innych dni...
Smerfujący Moderator
...
Napisał(a)
Ilości składników część dalsza:
wtorek
203,1B, 51T, 331,95WW
2170,25 kcal (BEZ OBIADU!)
środa
163,2B
2075,8 kcal (BEZ OBIADU!)
czwartek
182,3B
2200 kcal (BEZ OBIADU!)
Dalej podałem już tylko białko, reszty nie chciało mi sie liczyć ale wszystko na podobnymn poziomie ... I jak czy to są prawidłowe ilości??
wtorek
203,1B, 51T, 331,95WW
2170,25 kcal (BEZ OBIADU!)
środa
163,2B
2075,8 kcal (BEZ OBIADU!)
czwartek
182,3B
2200 kcal (BEZ OBIADU!)
Dalej podałem już tylko białko, reszty nie chciało mi sie liczyć ale wszystko na podobnymn poziomie ... I jak czy to są prawidłowe ilości??
Smerfujący Moderator
...
Napisał(a)
Ripper jeżeli chodzi o twoją aktywność to jest to dobry pomysł tylko oczywiście bez przesady, jeżeli chodzi o te wyliczenia to są pomocne ale nie możesz się tak kurczowo ich trzymać, moja propozycja jest taka; zacznij od tych wartości i obserwuj swoje wyniki, siła, masa, samopoczucie, czy brakuje ci energii, czy przeciwnie jesteś jakby nabuzowany nią, czy się nie otłuszczasz... białko zostawiłbym na tym poziomie, w razie braku postępów gdy wykluczysz możliwość przemęczenia nadmiarem aktywności ruchowej, dodaj tak jak ci napisałem wcześniej trochę węgl/ryż, kasza, makaron, ziemniaki itp./ do każdego posiłku żeby było w miarę równomiernie rozłożone... i tak jak mówię nie patrz aż tyle na liczby a spróbuj tą dietę oceniać w praktyce bo jest dobrze ułożona tylko trzeba ją w razie potrzeby nieco korygować! pozdrawiam!
...
Napisał(a)
Ale czy gra w piłkę kilka godzin po treningu jest możliwa?
Oczywiście wartości które są podane wzrosną bo nie wliczałem w to obiadu- węglowodany będą powyżej 400 a białko powyżej 200 (210 a nawet 260).
Codziennie 30 min przed snem biorę 30g. białeczka z koncentratu, a po treningu wypijam 50g. carbo.. Czy tak będzie dobrze?! Czy jest jeszcze potrzeba brania białeczka czy carbo przed treningiem albo białeczka po treningu jeśli godzinę po treningu mam posiłek potreningowy?
No i ostatnia sprawa (ufff ).. W czwartek po powrocie z basenu i sauny dopisałem sobie tunczyka w sosie własnym z cebulką i pomidorkiem. O 23 40g. koncentratu białkowego 80% (tego dnia troche za mało białka wyszło w bilansie dlatego ten tunczyk a potem jeszcze odżywka )
Może tak być? Mam nadzieję, że tak bo już drugi dzień straciłem na liczeniu tej diety ..
Pozdrawiam!
Oczywiście wartości które są podane wzrosną bo nie wliczałem w to obiadu- węglowodany będą powyżej 400 a białko powyżej 200 (210 a nawet 260).
Codziennie 30 min przed snem biorę 30g. białeczka z koncentratu, a po treningu wypijam 50g. carbo.. Czy tak będzie dobrze?! Czy jest jeszcze potrzeba brania białeczka czy carbo przed treningiem albo białeczka po treningu jeśli godzinę po treningu mam posiłek potreningowy?
No i ostatnia sprawa (ufff ).. W czwartek po powrocie z basenu i sauny dopisałem sobie tunczyka w sosie własnym z cebulką i pomidorkiem. O 23 40g. koncentratu białkowego 80% (tego dnia troche za mało białka wyszło w bilansie dlatego ten tunczyk a potem jeszcze odżywka )
Może tak być? Mam nadzieję, że tak bo już drugi dzień straciłem na liczeniu tej diety ..
Pozdrawiam!
Smerfujący Moderator
...
Napisał(a)
Hmmm.. i jeszcze jedno pytanko- czy po treningu nawet przy tak ułożonej diecie i takiej ilości białka powinienem brać białko z koncentratu tak ok. 25 min. po carbo?
Smerfujący Moderator
...
Napisał(a)
Aha... i jeszcze jedna kwestia.. Bo pojawiły się głosy, że dieta z 3g/kg białka to za dużo i niepotrzebnie obciąży nerki..
Czy to prawda?
U mnie białko wychodzi między 180-220g co przy wadze 70 kg. wychodzi 2,5-3 g/kg.......
Czy to prawda?
U mnie białko wychodzi między 180-220g co przy wadze 70 kg. wychodzi 2,5-3 g/kg.......
Smerfujący Moderator
...
Napisał(a)
Dobra dieta ale dorzuc do tego witamine B6(na lepsze przyswajanie bialka)1 tabletka zaraz po jedzeniu. Maximum 5 tabletek dziennie.
We ride together We die together. Bad Boys for life
...
Napisał(a)
1. nie musisz po treningu wypijać koniecznie białka, wystarczy od razu po carbo a później posiłek z białkiem - to i tak pora w której organizm poradzi sobie z każdym żródłem białka z jakiego je dostarczysz ( stąd niekoniecznie musi to być wysokogatunkowa odżywka )
2. jesli po treningu siłowym idziesz grać w piłkę to wypiłbym carbo po siłowni ( jeszcze zależy jaka jest przerwa? )....
3. białko - zostań przy 2,5g - to i tak sporo, 3g dla kogoś bez "dodatkowej stymulacji" to moim zdaniem za dużo, większa część i tak skonwertuje do glukozy albo po prostu zostanie niewykorzystana..
4. nie musisz wszystkiego codziennie wyliczać co do grama , tez tak robiłem na początku...po prostu po pewnym czasie kalkulator będziesz miał w oku a posiłki będą się powtarzać
5. Dieta jest ok wg tych wyliczeń, z minimalną sugestią - nadmiar białka powyżej 2,5g zamieniłbym na tłuszcz, oczywiście z wiadomych źródeł...
później zerknę na trening i tam Ci odpowiem
pozdrawiam...
2. jesli po treningu siłowym idziesz grać w piłkę to wypiłbym carbo po siłowni ( jeszcze zależy jaka jest przerwa? )....
3. białko - zostań przy 2,5g - to i tak sporo, 3g dla kogoś bez "dodatkowej stymulacji" to moim zdaniem za dużo, większa część i tak skonwertuje do glukozy albo po prostu zostanie niewykorzystana..
4. nie musisz wszystkiego codziennie wyliczać co do grama , tez tak robiłem na początku...po prostu po pewnym czasie kalkulator będziesz miał w oku a posiłki będą się powtarzać
5. Dieta jest ok wg tych wyliczeń, z minimalną sugestią - nadmiar białka powyżej 2,5g zamieniłbym na tłuszcz, oczywiście z wiadomych źródeł...
później zerknę na trening i tam Ci odpowiem
pozdrawiam...
lessie...po prostu lessie
Polecane artykuły