monkey22witorrr98Niby tak tylko z drugiej strony osoba bardzo doświadczona zna juz swoje ciało doskonale i wie na co moze sobie pozwolić więc łatwiej na pewnym etapie ogarniać oszukane posiłki czy małe odskokiwinterRNo ale to się spotyka nagminnie bo ludzie naoglądaja się doświadczonych ludzi którzy twierdzą że jedzą na oko i na czuja i wyglądają. No może i tak ale oni sa świadomi tego ile tam mają na talerzu i nie kierują się łaknieniem, a często ludzie własnie nim się kieruja a później jest jem zdrowo i tyje, nie moge schudnąć a jak tak posłuchasz tej osoby ile je to rzeczywiście mozna się za głowę złapac.
A inna sprawa to też adaptacje metaboliczne, no niestety jak ktoś się zabłodzi i metabolizm już zwolni totalnie bo niestety na redukcji nie "nakręcamy" metabolizmu tylko metabolizm spada bo organizm się broni rpzed utrata tkanki tłuszczowej ;)
Jak dla mnie im bardziej doświadczona osoba, tym bardziej musi trzymać dietę w ryzach, aby iść do przodu.
nie no jasne ja się z tym zgadzam, dlatego nie polecam nigdy jedzenia na oko albo na odczucia. Sam bym tak nie umiał bo jednak i tak łaknienie by wygrało bo ja nawet teraz jedząc 300/40/700 btw to i tak bym zjadł jeszcze więcej więc zawsze uważam że jak ktoś się szanuje i swój czas jak i progress to jednak musi mieć wszystko ogarniete na tip top, do tego też dochodzi kwestia trawienia produktów itp.
Dobra już się nie rozpisuje bo zdanie mam takie jak Ty że na oko nic nie warto, tutaj trzeba planować wszystko to jak gra w szachy ;)
Zapraszam :)
WinterR91
https://www.facebook.com/MichalJekiel
https://www.sfd.pl/DT_WinterR-t1188796.html