SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT: Kebula w pogoni za formą...i rozumem też

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25564

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Gratuluję

Weekend udany, fajnie , szkoda że miałam tak daleko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ładne buciki masz:D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lubiekaszke Redakcja SFD
Ekspert
Szacuny 471 Napisanych postów 13028 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79809
Zazdroszczę weekendu
Do zobaczenia w maju, mam nadzieję
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 4213 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 45605
Mam w nadzieję że w maju dołączę

Bo w życiu twardym trzeba być nie miętkim


DT aktualny: http://www.sfd.pl/Setterka_DT_2-t1068046.html

DT 1: http://www.sfd.pl/Setterka_go_on-t1062061.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
To weekend udany, fajnie

Kurcze, miałabym kompleksy jakbym się miała z Wami na siłce pokazać Śliczne jesteście!

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 268 Napisanych postów 8009 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 115459
Keb świetną zrobiłaś relację z wyjazdu. Przyznaję ten weekend był bardzo uatrakcyjniony Zapomniałas jeszcze dodać, że w niedziele pompowałyśmy bica i trica przed spaniem...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kubula, jakie piękne uda, o matko :O Ja chcę bułeczkę nad kolanem!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
JustBlackBerry Instruktor CrossFit
Ekspert
Szacuny 402 Napisanych postów 8425 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 142732
Noo weteranie, ile poszło, 200kg?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Ale piękności

Super laseczki! Zazdroszczę weekendu.

Heheh Just - 225kg poszło z zapasem

A w ogóle to czemu nie było kategorii kobiet ja się pytam?!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
no jak widzicie, było całkiem sympatycznie. Madzianna, bo urodziny miałam w piątek, a nie sobotę.
o bicu i tricu zapomnialam, bo nie było fot
Garfie, weź głupot nie opowiadaj, bo zdjecia mówią, ze jest ok. nie piszę tego w dzienniku, bo jak fit bez spamu to bez spamu

te 220 kg to ciężkie cholerstwo, ale jakoś poszło. no doobra, pokażę miszcza. oto i on\


a tymczasem wracam do rzeczywistości
"w pogoni" w tytule idealnie odzwierciedla stan mojego zarobienia.

Poniedziałek: absolutne dnt
Suple:vitapil, wiesiołek w tabletkach, magnez
płyny: kawa, woda, kawa z mlekiem
dieta: wg założeń, ewentualnie lekkie nagięcie w stronę tłuszczu, gdy lałam oliwę na oko
śniadanie:60 g płatków, grejpfrut, jajo, odzywka (już się szarpnęłam na proch,bo zbankrutuję na tych jajach),oliwa
posiłek 1: morszczuk, ryż
posiłek 2: nie mam pojęcia
posiłek 3: wątroba wieprzowa, oliwa, jakieś węgle
posiłek 4: wątropa wieprzowa, oliwa



wtorek:DT, nie ma ze boli
Suple:vitapil, wiesiołek w tabletkach, magnez
płyny: kawa, woda, kawa z mlekiem
dieta:
pamiętam tylko śniadanie:P ale wg założeń

trening:
miałam wrażenie, że poszedł beznadziejnie. część nóg nawet spoko,ale wyciskania w ogóle nie poczułam. aha, no i na początek dodam, ze ćwiczyłam bez butów, bo zapomniałam je zabrać w domu. dobrze, że chociaż interwały poszły. jednak mniej więcej po godzinie tak mnie ścięło, że ledwo ruszałam myszką. na pewno nie wygrałabym konkursu pracownika dnia

1. push press 5 x 5 , 90 sek
30kgx5/30kgx5/30kgx5/30kgx4/32.5kgx3
2. martwy ciąg na prostych nogach z hantlami 3010 4 x 10
15kgx10/15kgx10/15kgx10/17.5kgx7
3. wyciskanie hantli siedząc 4 x 10 2010 , 60 sek
9kgx8/8kgx9/8kgx10/8kgx10
4a podciaganie sztangi do mostki, szeroki chwyt 3010 4 x 10
gryf+2,5kgx10/gryf+2.5kgx10/gryf+2.5kgx10/gryf+2.5kgx10
4b unoszenie hantli w bok 3010 4 x 10 90 sek
2kgx10/3kx8/2kgx10/2kgx10/2kgx10
5. sztanga lamana 3010 4 x 12 60 sek
gryf+2.5kgx10/gryf+2.5kgx10/gryfx12/gryfx12

1. z pasem, tylko 4 seria bez tej zabawki. uwaga, szarpnęłam się na progres
2.tak sobie.
3.z regresem. ale w ogóle nie poczulam
4a. ok.
4b. też nie weszło
5. tu chociaż poszło jak trzeba


+ 3 x :
a.przeskok przez ławkę x 10
b. przeskok przez ławkę bokiem x 10, 45 sek przerwa

(bez butów było za ślisko,żeby na cokolwiek wskakiwać)

+ "aero" 5 min spokojne tempo + 5 x interwal 30 sek / 30 sek + 3 min spokojnie

zrobiłam na rowerku

środa: DT



Suple:vitapil, magnez
płyny: kawa, woda, kawa z mlekiem
dieta:
śniadanie:60 g płatków, grejpfrut, jajo, odzywka,masło
posiłek 1: 50g płatków,morszczuk,masło
przedtreningowy/potreningowy:50g płatków, kura/120g tuńczyka, 50g wafli ryżowych (zjedzonych w autobusie )
kolacja: 100 g twarogu półtłustego, maseło

trening:jak wyżej, poczułam dopiero teraz, kiedy usiadłam. ja bym się chciała jeszcze wykąpać, ale nie jestem pewna, czy już wstanę.
no, ale taki plus, że chociaż buty wzięłam

1. przysiad ze sztanga na barkach, do samej ziemi 5 x 5 90 sek
55kgx5/55kgx5/55kgx5/55kgx5/57,5kgx5
2. przyciaganie waskiego chwytu do brzucha siedzac 3010 4 x 10
90lbsx10/80lbsx10/80lbsx10/80lbsx9
3. hip thrust 2012 4 x 8 60 sek (2 sek w dol, szybko w gore, 2 sek spiecie)
55kgx8/55kgx8/55kgx7/60kgx6
4. wejscie na podwyzszenie z hantlami 4 x 10 na nogę (mocno z piety nogi wchodzacej, dopiecie posladkow u gory) 2010 60 sek
16kgx10/15kgx10/15kgx10/20kgx10
5. przysiad wykroczny, noga z przodu na stepie (obejrzyj na yt front food elevated split squat) 4 x 10 3210 ( 3 sek w dol, 2 sek w dole, w rozciagnieciu, 1 sek w gore i od razu znowu w dol) 60 sek
10kg(sandbag)gx10/10kgx10/10kgx10/10kgx10
6. swing kettlem 3 x 15 , mocne spiecie posladkow, PRACA i sila wychodzi z bioder nie z rak, mocno spiety brzuch
12kgx15/12kgx15/12kgx15

1.ledwo, ledwo. ale że musiałam czekać 20 min na racka (!), to trochę spadły mi ambicje.
2. uciekło, zrobiłam jako 3, ale klepło. chciałam więcej, ale chcieć to sobie czasem można
3. a to ok. zostałam bezczelnie podpuszczona do dowalenia ciężaru
4. no, tak sobie
5. ból, ból, ból...czasem na raty
6. ludzie, tu się czuje praktycznie tylko brzuch. pod koniec dalej szarpię łapami, ale już mnie powtórzeń.


+ 3x plank z podnoszeniem jednej nogi na zmianę




Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-03-04 22:48:14

Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-03-05 06:42:23

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Ocena sylwetki 178 cm

Następny temat

Ania Dziennik redukcji

WHEY premium