Coca cola zero a redukcja

Ja cole zero czasem chlapnę na redukcji jak mam ochotę na słodkie, mi pomaga.

teraz na redukcji od 2 do 3 litrów pepsi light, jedyne negatywne odczucia to niekiedy mam lekką zgage, pozatym j/w idealnie zastępuje mi słodycze.

jak jest chęć na słodkie zawsze jest jakaś alternatywa w postaci coli zero, może pomagać w czasie zaparć przy małej ilości węglowodanów bo kofeina ma takie działanie lekko przeczyszczające i moczopędne

Coca Cola i Pepsi to bardzo nierozsądny wybór.
I nie chodzi tu o sam cukier, ale bardzo szkodliwy barwnik E-123.
Amarant może wpływać na wątrobę , nerki oraz bezpłodność !!
Bolic ostrzega, Bolic żegna .

ku rwa. wyplukuje wrzody na lewym jadrze w komorze jelita cienko/gruubego na wszerz po prawej stronie od lewej komory nerek. ja osobiscie wale sobie pepsi zero jak mam ochote - nic mi nie jest.

Amarant spożywany przez kobiety w ciąży może przyspożyć dziecku wad wrodzonych .
Twój post do usunięcia, ale to nie ja prostuje ludzi !!

Ludzie, szkodliwość takich rzeczy nie ujawnia się w ciągu miesięcy tylko kilkunastu lat, więc nie piszczcie że "nic mi nie jest" bo to śmieszne. Jak ktoś je bardzo tłusto to nie umrze na zawał po paru miechach/latach tylko to wszystko mu się odbije na starość np miażdżyca.

Nie mówię, że Coca Cola zero jest zła, tylko po prostu argumenty "pije i nic mi nie jest" są beznadziejne.

Słodziki w wielkich ilościach źle wpływają na tarczycę(no ale to naprawdę musi być WIELKA ilość).

Poza tym pozostaje problem ogłupienia organizmu, w chwili kiedy przerzucimy się coś słodkiego (wyrzut insuliny). Organizm przyzwyczaił się że przy słodkim smaku nie wydziela insuliny bo ten "słodki smak" to oszustwo. Więc jeżeli dostanie prawdziwy cukier to zgłupieje(bo niby ten "oszukany cukier" okazał się prawdziwym cukrem i podniósł poziom cukru we krwi, a insulina nie została wydzielona)

Jednak dalej mi się wydaje, że takie napoje spokojnie można pić, jednak bez przesady (ktoś tam napisał 4 litry, to za dużo)


To wszystko to moje teorie(wyciągnięte na podstawie różnych książek i artykułów z SFD), nie jestem żadnym znawcą, dlatego jakby ktoś myśli że się mylę to z chęcią posłucham:)

pozdro

bardzo zdrowe przemyślenia .

czesc ,to jest GINO
czyli osob używająca kilkunastu juz nicków m. in JunkieXL,SF_Being BOLIC itd

proponuje nie odpisyac na jego posty
szkoda czasu,

Zmieniony przez - NUTRIFARM w dniu 2011-05-20 16:03:32

Akurat to co napisał jest prawdą i moim zdaniem interesującą ciekawostką.