CO LEPSZE?? MAGNUM 5000 CZY GAIN BOLIC??!!

Gain Bolic

a ja bym wybral pbiad ze schabowym (lub stekiem z poledwicy wolowej !) jak moge zawsze wybieram "michę" . i Tobie też to radze.

pozdrawiam
mc

marek! jestes super! a co jak np siedzi w szkole/pracy 8-16? ma kazac szefowi/ nauczycielce smazyc se schabowego?

UwE - to byl taki zart, niemniej ja bralem miche ze soba i jadlem na przerwach , na studiach siadalem z tylu i jadlem podczas wykladow. owszem gdyby tak kazdy robil to byloby nie ladnie. ( ale bylem sam)
a powiem ci cikawostke : moj kolega jest wykladowca na awf i na cwiczeniach poniewaz sam je kiedy chce to pozwala tez jesc ( fajnie to wyglada !)

( ta wiara w sile suplementow dla nich jest wieksza niz wiara w miche )

pozdrawiam
mc

...no cóż, nie ma u nas tradycji w żadnej instytucji żeby robić przerwę na jedzenie kiedy by należało, więc ja bym to próbował pogodzić bo i micha w odpowiedniej chwili i odżywka też znaleść się powinna w jadłospisie...

Jak sie chce to sie znajdzie czas zeby zjesc chwile a od wyjatkowych sytuacji gdy z roznego powodu nie mozna tak zrobic jest gainer

spoko Marek- w sumie masz racje. a generealnie to myslalem ze jestes glupkiem ktory pisze zeby pisac ale jak sie przekonalem w paru innych postach tak nie jest pozdro

napewno lepszy jest gainbolic ze wzgledu na bialko

Opcja druga.
Koniec juz tego tematu.
zdr.

Dziekówa wszystkim za rady!!! :] :] :] Napewno sie do nich zastosuje...A co do obiadu w szkole to nie mam zamiaru siedzieć na przerwie i jeść z plastikowego pojemnika schobowych...Odrazu by mnie obsępili..:] Z reszta jedzienie schabowych w szkole na przerwie jest bez sensu...juz lepiej jakis owoc czy cos...ale nie schabowe :]:]:]