Szacuny
11
Napisanych postów
467
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4446
Witam... mam dosc powazne pytanie... gdyż zastanawiam się czy moge już cwiczyc (juz cwicze ale teraz dopiero naszlo mnie to pytanie) wielu 17-sto latkow juz cwiczy...ale jakie beda potem tego konsekwencje ??? jest to wiek kiedy rosniemy... wszystko sie rozwija... czy jak bede cwiczyl to czy jak bede starszy bede nazekal na bóle stawow kosci itp...ciezko jest odp na to pytanie ale czy warto jest ryzykowac w tym wieku ??? z jednej strony lubie cwiczyc chce miec mase a z drugiej boje sie o te stawy i kosci... bo po co mi masa jak nie bede mogl puzniej normalnie funkcjonowac... prosil bym o wypowiedz kogos doswiadczonego czy tam obytego w tych sprawach...///nie chodziu tutaj czasem o znaleziene sobie powodu do /nie/ cwiczenia...///
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
hEh:) zalezy jak bedziesz cwiczyl:) od tego duzo zalezy:/ no i co tez od tego co masz za zamiar w siebie ladowac;d pozatym ja tez mam 17 latek a trenuje juz 2 lata:) jak narazie nienakrzeam -DzIekuje-:)
Szacuny
0
Napisanych postów
24
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
216
zalezy jakie cwiczenia...jesli chodzi o silownie to spoko tylko nalezy sie rozgrzewac i rozciagac bo to najwazniejsze zeby sie nie skracaly wiezadla itd.. moim zdaniem w tym wieku najlepiej sie cwiczy sam jestem 17 latkiem ale nie chodze na pakowanie bo trenuje kosza 3 razy w tygodniu ale na w domku mam sztange i pakuje nogi....a wogole kiedys zaczolem chodzic na silke w wieku 14 lat i nie nazekam bo mi nic nie jest robilem aeroby lekkie ogornorozwojowe cwiczenia,w domku pompki,brzuchy itd, i teraz mi jest np na silowni lepiej cwiczyc niz kumoplom ktorzy nie trenowali czasem mam wyzsze przyrosty sily i masy (oczywiscie jak cwiczylem na silce)...wiec to jest tylko mit ze opzornie cos mi sie moze stac.....moj trener mowi: "...wszystko jest dla ludzi" i to jest prawda...znaczy uslyszalem to na obozie jak z chlopakami pilismy sobie wieczorkiem i on sie wbil wiec takie uniwersalne powiedzenie :D
BASKET NON STOP TO HASLO JEST ZNANE ALE NIE PRZESTRZEGANE....................KS SWIDER.........
Szacuny
11
Napisanych postów
467
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4446
jeszcze jest jedna kwestia...pytalem sie pewnego goscia... i powiedzial mi ze teraz rosniemy..(to juz wiedzialem :]) i że te witaminy itp... zamiast isc wlasnie w kosci i stawy w wiekszosci wchlaniają się w miesnie...????i kosci wkoncu sa slabe...
Szacuny
0
Napisanych postów
77
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
802
Nigdy nie jest warto ryzykować zdrowia dla ładnego wyglądu itp.
ALE
17 lat …???> najważniejsze w każdym ćwiczeniu jest Dobra rozgrzewka. Jak stawy są rozgrzane to jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo urazów . A pyzatym ważne jest też żeby siebie nie forsować (ćwiczenia małymi obciążeniami i pomału zwiększać obciążenie.
I jeżeli będziesz się stosował do podstawowych zasad to wrzstko powinno być dobrze
A i tak mi się wydaje że na początku nie warto robić rozpiętek i innych ćwiczeń izolowanych
Nie popełnia błędów tylko ten, kto nic nie robi
---
"Żyj tak, aby znajomym twoim zrobiło się nudno, kiedy umrzesz" (J.Tuwim)
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
254
Ja mam 17 lat i mam problemy z kregoslupem ale to przez to ze nie rozgrzewalem sie przed cwiczeniami i bylem zbyt bardzo napalony caly czas chcialem wiecej cwiczyc. Ale dzieki rozgrzewce i cwiczeniu z umiarem nie powinno byc problemow