Ćwiczenia z Chodakowska

Witam.
Czysto z ciekawości:
Co sądzicie na temat ćwiczeń z Chodakowska albo z Mel B?

Jeśli chcesz się jedynie poruszać to czemu nie. Ale równie dobrze możesz pograć w piłkę, pójśc na spacer z psem albo wnieść sąsiadce zakupy.

Jeśli z kolei myślisz o efektywnym modelowaniu sylwetki to są lepsze sposoby.

Dla mnie sprawa oczywista, ja ćwiczę silowo.
Zastanawia mnie jednak konkretna odpowiedź czemu te treningi są słabe?
Wielokrotnie słyszałem od wielu dziewczyn że to rewelacyjne programy treningowe.
Chodzi mi o kontrargument

Każdy program treningowy może przynieść efekty, pewna zasługa jest Chodakowskiej, że trafił do przeciętnych pań domu i ruszyła je do pewnej aktywności fizycznej. Ale co jest ważne nie wystarczy się ruszać trzeba to robić technicznie i zmienić całe swoje podejście do aktywności czyli odpowiednie odżywianie. Sam ruch nie daje wiele choć na pewno poprawia zdrowie ale żeby całość przyniosła realne rezultaty trzeba podejść kompleksowo.
Nie ma co się szarpać na argumenty jeśli komuś sprawia przyjemność trening w domu z Chodakowską proszę bardzo. Najważniejsze czuć się z tym dobrze i uzyskiwać efekty swojej pracy.

Wiem z autopsji, że kobietę ciężko przekonać do treningu z użyciem sztangi/sztangielek. Także te kontrargumenty to może być jedynie podcięcie skrzydeł Lepiej ćwiczyć z Chodakowską niż siedzieć na tyłku cały dzień. Ale faktem jest, że jeśli chcemy wymodelować sylwetkę to potrzeba treningu bardziej wszechstronnego z obciążeniem, które będzie powodować wieksze napięcie mechaniczne. Ponadto umożliwi nam progresje, a ciało, żeby rozwijało sie nieustannie musi być zaskakiwane. Treningi domowe na początku działają, ale później ciało się adaptuje .

U mnie teściowa "pali tłuszcz" z Chodakowską, jednak w ogóle jej to nie idzie, a nabawiła się już problemów z plecami. Nie jestem przeciwny takiej rekreacji, jednak odrzuca mnie forma marketingu wokół tego. "Skalpel" i podobne nazwy kojarzą się z jakimś hardcorowymi metodami treningowymi, a tak naprawdę, to prędzej przepukliny dostaniesz, niż się w ten sposób odchudzisz. Kilka badań: http://kulturystyka.pl/przestarzale-metody-treningowe-pokutujace-w-twoim-klubie-cz-i/ 

Ja sama sporo dzieki jej treningom straciłam. Ale zgubić fat to jedno żeby ciało jako tako wyglądało chcąc nie chcąc solowy musi wejść w grę. Bo ciało jest powiedzmy odcedzone natomiast mięśni tam zero...i obwisłe to takie...przy silowym ciało twardnieje i nabiera kształtu.