[JUDO] jakie mieliscie kontuzje?

miło widziec,że nie tylko ja nie mogę spać
Te poparzenia są paskudne,ale po kilku latach skóra się przyzwyczaja i już nic nie wychodzi.

To mnie nie pocieszyliście za bardzo
Miałem zamiar się zapisać na judo, ale jak tak czytam o tych kontuzjach to mi się odechciewa. Mam dość słabe kości i miałem już złamaną prawą rękę 3 razy plus pare zwichnięć i skręceń nóg.
Może poszukam jakiegoś spokojniejszego sportu, szachy na przykład, tylko że tam też można sobie gońcem oko wybić.

uwierz,że jak będziesz trenować rozsądnie,to nie będziesz miał tylu kontuzji

Zresztą,zależy jeszcze,czy będziesz trenować rekreacyjnie, czy wyczynowo. Weź pod uwagę także fakt,że każdy sport ma charakterystyczne dla niego kontuzje.

a co powiecie o zapasach........czy zapasy sa tak zamo kontuzjogenne jak JUDo??

Te sporty są dosyć podobne,dlatego myślę,że kontuzyjność także będzie podobna. Z obserwacji technik wnioskuję,że pewnie czeste są wybicia palców.

Z góry sorry, ale nie przeczytałem wszystkich wypowiedzi tylko z grubsza przejrzałem. Postaram się wam przybliżyć - może nie tym co już ćwiczą i wiedzą co jest grane,tylko ludziom,którzy chca zacząć trenować grappling i pochodne - na co warto uważać. Jeśli chodzi o judo,zapasy,brazylijskie jiu jitsu(w moim przypadku),a nawet break dance(również trenowałem) i sporty które wymagają ,że tak sie wyrażę kontaktu z podłogą czy matą, są bardzo kontuzjogenne właśnie na:
-palce rąk i nóg(jeśli ćwiczy się bez butów);
-stawy kolanowe oraz nadgarstki(dobrze rozgrzewać);
-kark(BARDZO DOKŁADNIE I OSTROŻNIE ROZGRZEWAĆ!!!).
Kark jest uważam najważniejszy w każdej z w/w dziedzin. Naraża sie go najczęściej podczas sparingów gdzie narażony jest na duszenia typu "mataleo" czy tzw "gilotynie". Wiadomo,że nikt was nie bedzie chcial udusić ale czasem człowiek w ferworze walki, która jest znieczulona po częsci adrenaliną, nie odczówa bólu i uważa że wyjdzie z zakładanej techniki jaka wykonuje sparingpartner. W tym czasie kończymy zajecia a 80% przypadków w moim klubie kontuzji wychodzi właśnie na drugi dzien rano. Polecam głownie początkującym i młodym adeptom,żeby sobie wzięli do serca to co napisałem. SŁUCHAJCIE trenera to wam się krzywda nie stanie, a przynajmniej zminimalizujecie problem!

po treningach(około rok) aikido brałem udział w jednym treningu judo. ukemi aikido różnią się od ukemi judo(odkrywczy wniosek, co?:) i odpowiedź na pytanie, czy można uszkodzić nerki brzmi: tak. przez jakiś czas trochę sika się krwią, ale to mija. aktualnie jestem na etapie zakochiwania się w judo:)
do kolejnego urazu!:)

to chyba coś słabo robiłes te pady,jak uszkodziłes nerki

mocno, tylko nie tak, jak trzeba:)

ostatnio przydazyla mi sie kontuzja o ktorej juz dawno zapomnialem mianowicie przeprostowalo mi sie troche kolano :)