Za dni stanie się coś, albo kurcze nic
DNT, miało być inaczej ale tak niefortunnie wyszło. Naspacerowałam się duuuuużo, dupa boli jak nie wiem co, przy każdym kroku ją czuję. Wypady?
Miska bez zmian z ww, od jutra to poprawię, nażarłam się, miałam poćwiczyć, ale nie wyjszło :P
Edit: dzień później. Dupa boli nadal, nie przestaje. Ale plery to napierniczają tak, jakbym normalnie podciągała się przez godzinę. Zakwasy jak cholera, ledwo ćwiczyłam, czułam, że siły trochę do tyłu, ale zakwasów dorobiłam się wzorcowych. Każdy ruch jest, hmmm, ciekawy.
Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-07-09 10:06:20
A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html
Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html
But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.