/---> Pomóżcie podszlifować plan <---/

Barki:
- unoszenie sztangi zza głowy (12-10-8-6);
- unosznie sztangielek w opadzie tułowia (12-10-8-6);
- unoszenie sztangi w przód (12-10-8-6);
- unoszenie sztangi z przed głowy (12-10-8-6).

Biceps:
- unoszenie sztangi (12-10-8-6);
- unoszenie sztnagielek (chwyt młotkowy) (12-10-8-6);
- unosznie sztangielek na udzie (izolacja) (12-10-8-6).

Klatka:
- wyciskanie sztangi (normalny uchwyt, ławka płaska) (12-10-8-6);
- rozpiętki (12-10-8-6);
- wyciskanie sztangi (wąski uchwyt, ławka płaska) (12-10-8-6);
- przenoszenie sztangielki nad głową (12-10-8-6).

Triceps:
- wyciskanie sztangielki (francuskie), (12-10-8-6);
- prostowanie ramienia w opadzie (12-10-8-6);
- wyciskanie sztangielki (francuskie), (12-10-8-6).

Brzuch:
- brzuszki (4 serie na max'a);
- unoszenie nóg w leżeniu (4 serie na max'a);
- spięcia skośne (4 serie na max'a).

Łydki:
- wspięcia na łydki (na jednej nodze) z obciążeniem (8 serii na max'a).

Michail, idę już spać (trzeba się zregenerować po ciężkim treningu), więc mam prośbę. Następnym razem (w miarę możliwości) odpowiedz na poniższe zagadnienia:

- te dziwne popękane naczynka (rozpiskę ćwiczeń masz powyżej);
- czy ten plan można również traktować jako siłowy (oczywiście po uprzedniej zmianie ilości powtórzeń, czas przerw między seriami i kolejnymi ćwiczeniami)? - pytam z czystej ciekawości;

Rozpisałeś mi już wstępny plan na masę. Prosiłbym, byś uwzględnił w nim, że:

- nie mam ławki skośnej;
- plecy mogę męczyć, byle nie masowo (bo są duże i wolałbym zachować w miarę dobre proporcje);
- moje kolana nie są w najlepszym stanie (wolałbym nie robić żadnych przysiadów). Zamiast tego proponuję tajną technikę mnichów z Shaolin - "sztangielka, kostka, pasek" ;
- zrezygnowałem z zajęć w środę (akrobatyka).

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

Good fight, good night .

Nie mogę zasnąć . Michail, mam dla Ciebie jeszcze jedno pytanie. Kolega doradził mi ćwiczyć antagonistycznie dane partie (np. bice z tripolami itp.). Czy taki podział jest dla mnie dobry?

Poczekam jeszcze chwilkę na forum, a nuż odpowiesz .

Trenbing na jednej sesji antagonistycznych grup mięsni to dobre rozwiązanie, ale..
1-nie na każdym etapie zaawansowania (tj. np nie pooleca się treningu m.klatki z m.grzbietu na jednej sesji osobie ze stażem roku czy dwóch)

2-nie na wszystkie grupy mięsniowe- połaczenie jak powyżej jest stosowane raczej nieczęsto i jak już powiedziąłem przez zaawansowanych zawodników.

3-zasada ma jednak zastosowanie w treningu mięsni ramion i ud i to praktycznie na prawie każdym poziomie zaawansowania

4-NIE STOSUJEMY tego zabiegu dla dolnego odcinka grzbietu i m.brzucha, gdyż ZNACZNIE podnosi to ryzyko urazu w dolnym odc. kręgosłupa

5-W twoim wypadku dojdziemy jeszcze do tego na ile przydatna będzie owa zasada


Co do pęknięć na plecahc, to prawdopodobnie są wywołane odciśniećiem od ławki podczas wyciskania w leżeniu.


ZAPRASZAM do udziału w akcji "Trenuj z nami CYKLICZNIE"
http://www.kulturystyka.pl/artykuly/120

KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM

Ok, wielkie dzięki za info. Jeszcze tylko podszlifujesz planik pod kątem wyżej wymienionych pie.rdółek i już dam Ci spokój .

Już dziś (znaczy tej nocy) nie, gdyż mam jeszcze sporo roboty, a padam na ryjka

Przypomnij mi się jutro.



ZAPRASZAM do udziału w akcji "Trenuj z nami CYKLICZNIE"
http://www.kulturystyka.pl/artykuly/120

KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM

Zmieniony przez - Michail w dniu 2003-12-05 00:41:23

Przypominam się .

Michail, niestety jutro mam szkołę i dopiero wieczorem będę na necie, także proszę Cię o rozpisanie tego planu. Uwzględnij tylko te rzeczy:

- nie mam ławki skośnej;
- plecy mogę męczyć, byle nie masowo (bo są duże i wolałbym zachować w miarę dobre proporcje);
- moje kolana nie są w najlepszym stanie (wolałbym nie robić żadnych przysiadów). Zamiast tego proponuję tajną technikę mnichów z Shaolin - "sztangielka, kostka, pasek" ;
- nóżki, podobnie jak grzbiet, wolałbym ćwiczyć bardziej na siłę niż na masę. Nogi, w szczególności uda, są bardzo dobrze rozwinięte, dlatego nie martwię się o dysproporcje itp.;
- zrezygnowałem z zajęć w środę (akrobatyka). MOŻE teraz warto byłoby podzielić ćiwczenia na 3 dni?
- coś tam wcześniej przeburkiwałem o antagonistycznych ćwiczeniach .

Mam nadzieję, że nie jestem zbyt upierdliwy. Nie staram się kombinować na siłę, po prostu zwracam uwagę na pewne rzeczy (vide plecy i nogi).

Pozdrawiam, do zobaczenia jutro.

Heh. Myślałem, że już dzisiaj Cię nie będzie .

yodzisz

na poprzedniej stronie dość szeroko odpisałem nt. antagonistycznych.

ZAPRASZAM do udziału w akcji "Trenuj z nami CYKLICZNIE"
http://www.kulturystyka.pl/artykuly/120

KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM