Dla wielu jest synonimem sily i duzej masy, potezny kark budzi respekt. Inni nie chca mocno rozwijac tej partii miesniowej gdyz w ich przekonaniu estetycznym niezbyt ladnie to wyglada.
Postaram sie teraz wymienic kilka metod rozwijania poteznych miesni czworobocznych.
Oczywiscie bezposrednie angazowanie miesni czworobocznych w ich gornej czesci nastepuje przy wszelkiego rodzaju szrugsach, czy to ze sztanga czy sztangielkami. Warto tez pamietac ze dzialaja one wspomagajaco przy takich cwiczeniach jak :
Wciskanie zza karku - ale w momencie opuszczania sztangi ponizej linii uszu
Wysokich wznosach bokiem ze sztangielkami, czy na wyciagu
Podciagania sztangi wzdloz tulowia szerokim i (bardziej) waskim chwytem
Martwym ciagu
Wioslowaniu sztanga w opadzie
Warto tez pamietac ze miesien ten jest czescia plecow i ciagnie sie mniej wiecej od polowy plecow tuz przy obu stronach kregoslupa az do samego karku (tu jego gorna czesc)
Jezeli chcesz miec potezne miesnie czworoboczne to odpowiednio przemysl ich trening.
Jezeli wykonasz dodatkowo szrugsy ze sztanga czy sztangielkami (czy to i to) dodatkowo po treningu plecow, to postaraj sie na treningu barkow zbytnio ich nie przeciazac.
Zastosoj wtedy wyciskanie z klatki, wznosy bokiem ponizej poziomu barkow z duzym ciezarem, wznosy bokiem na linkach i wznosy sztangielek w opadzie.
Lepiej nie robic wtedy podciagania wzdloz tulowia i wysokich wznosow bikiem, czy niskiego wyciskania do karku. To jest partia miesniowa jak kazda i mozna ja przetrenowac - w efekcie czego nie rosnie. Nalezy jednak pamietac ze gdy juz ja trenujemy na ktores sesji to juz bez opieprzania sie, pozadnie i z dokaldna technika i duzym ciezarem.
Natomiast wg. mnie przyjemniejszy jest trening kapturow wraz z barkami, poniewaz wizualnie lepiej to wyglada, partie miesniowe ze soba wspolpracuja, mozna stosowac bardzo efektywne podciagania wzdloz tulowia, czy wysokie wznosy bokiem.
Natomiast trening plecow mozna opracowac tak by mocno angazowac tylko srodkowe partie czworobocznych a gorne albo niezbyt mocno albo tylko w jednym cwiczeniu.
Do tego przynajmniej ja odczuwam dyskomfort przy szrugsach, kiedy operuje ciezka sztanga stojac po martwym ciagu i wioslowaniu w opadzie, poprostu po cwiczeniach na wyciagach znow obciazam kregoslup w pozycji stojacej.
Co do wskazowek technicznych to najwazniejsza jest chyba taka :
Ruch przy szrugsach jest chamsko prosty. Do gory i do dolu, doklany i pelny bez szarpania i bujania. Czy stoimy, czy siedzimy robimy dokladnie ale pod zadnym pozorem nie krecimy barkami do przodu czy tylu. Staw barkowy jest o tyle specyficzny ze jest bardzo ruchomy w kazda strone, ale obciazony pionowo w dolnie jest anatomicznie przystosowany do krecenia.
Sciegna sa mocno rozciagniete i podatne na mikrourazy.
Co ciekawe z rozmowy z bardzo dobrym trenerem wynika ze przy tym cwiczeniu (krecenie barkami) zadko wystepuje kontuzja, ale prawie wszyscy ktorzy taka metode stosuje ma problemy z barkami. Mikrourazy i naciagniecia sciegien, mimo iz nie wychodza przy samym kreceniu puszczja przy takich cwiczeniach jak wyciskania na lawce czy siedzac zza karku.
Przemyslcie czy dobrze robicie i nie macie problemow z barkami.
C.D.N.
Pozdrawiam,
Mawashi
Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.
**Moderator Działu Trening**
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"