problem z błonnikiem

Witam. Szybko i zwięźle:

Dieta na żeźbę:
Białka 2.5g na kg may ciała
tluszcze 25 % całkowitego zapotrzebowania
pozostało węgli do spożycia 140g dziennie

JAK ZE 140g DZIENNIE WYCIĄGNAĆ 20-40g ZALECANEJ DZIENNEJ DAWKI BŁONNIKA?

Jakieś pomysły?

Pozdro.

blonnik masz w roznych pokarmach, raczej nie ma co do grama liczyc, jak cos to wrzuc siemie, ale w 100g jest ~5g.

sadze ze wiecej jak 20g to nie musisz dostarczac, chyba ze chcesz sobie rozwalic jelita lub miec zatwardzenie

Przy twojej wadze 20g blonnika powinno wytarczyc. Jesli myslisz o blonniku w zwiazku z ryzykiem zatwardzen, to wazne jest tez duza ilosc napojow.

Zrodla bogate w blonnik:
wszystkie produkty pochodzenia roslinnego: warzywa, owoce, zboza.

Najlepsze sa (skopiowane z dziennika posilkow Vitalmax - polecam z tego korzystac przy ukladaniu diety):
Otręby pszenne 100g : B:16,0g T:4,6g W:19,5 kcal: 185 blonnik: 42,4g

Czyli w tym przypadku ze 140g Weglowodanow w otrebach uzyskujesz 304g blonnika .

0,7 kg marchwi to 140g Weglowodanow i ok 20g blonnika.

Na twoim miejscu weglowodanow pochodzenia warzywnego bym nie liczyl i ich moze byc zdecydowanie wiecej. I tak sa kiepsko trawione przez organizm. Niektorzy radza zeby weglowodanow pochodzenia roslinnego (za wyjatkiem roslin z rodziny bobowatych) wogole nie wliczac do bilansu dziennego weglowodanow.

Pozdrawiam

Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-10-29 23:29:25

Używam dziennika Vitalaxu Jest GIT.
Dzięki za rady. Starzeje się powoli i usze już uważać bardziej na to co jem, nie mam wciąż 2o-tu lat.

Mowiac o weglowodanach pochodzenia roslinnego poza bobowatymi mialem na mysli jedynie warzywa a nie owoce.


pozdrawiam

porcja warzyw do każdego posiłku,
łyżka otrębów
i nie ma powodu by martwić się błonnikiem.

pzdr/

ale okolotreningowo ponoc nie wskazane.

Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-10-30 13:23:15

dużo błonnika jest też panowie w jabłkach, głownie tych jeszcze nie całkiem dojrzałych, bo potem w dojrzałych sok zawiera więcej fruktozy aniżeli błonnika. Czy ktoś wspomniał że zdecydowanie za dużo błonnika w organizmie powoduje....sraczkę? ;D