Poziom tkanki tłuszczowej

Cześć,

Czy na podstawie zdjęć jesteście w stanie ocenić jaki mam mniej więcej BF?

Aktualnie ważę ~80kg przy 180cm wzrostu. Chciałbym przymasować do 85-90kg do końca maja (od marca będę chodził na siłownię). Aktualnie moja aktywność jest zerowa oprócz tego, że raz w tygodniu pływam na basenie przez godzinę. Jestem mocnym ekto, ale lubię jeść, w tym momencie bez aktywności fizycznej jem 3-4k kcal dziennie (czasami więcej jak jestem głodny) z rozkładem mniej więcej B-2g, T-1,5-2g, WW reszta. Tyle wyszło jak sprawdziłem i podliczyłem co jem zazwyczaj. Przy takiej ilości kalorii moja waga stoi, więc chcąc przymasować muszę mieć pewnie 4,5-5,5k kcal dziennie.

W zeszłe wakacje wskoczyłem z 70-72kg na 78-80kg przy 5-6k kcal w 2-3 miesiące, ale delikatnie mnie podlało.























Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2018-02-18 10:11:15

Witam



Sądząc po fotkach masz 12-15% BF (Body Fat). Generalnie istnieje kilka metod obliczania poziomu tłuszczu, m.in przy użyciu fałdomierza a następnie podstawienie wszystkich pomiarów pod odpowiedni wzór. Na siłowniach często widujemy maszyny, które również obliczają nasz poziom tkanki mięsniowej i tłuszczowej, jednak te wyniki wypadałoby traktować z przymrużeniem oka. Znam niejedną osobę, której wychodziły cyfry z kosmosu.

Jeśli zaś chodzi o Twój przypadek, to potrzebujesz na tym etapie masy mięsniowej. Jednakże jedzenie 5 tys kcal w Twoim przypadku mija się z celem. Pamiętajmy, że proces budowania mięsni jest bardzo powolny i tutaj kilogram na miesiąc czy dwa w przypadku początkujących to bardzo dobry wynik. Ludzie jednak oczekują zdobywania kilku kilogramów miesięcznie i kiedy tego nie zaobserwują to podbijają kcal. W efekcie zaczynają po prostu gromadzić tkanke tłuszczową przez co waga diametralnie się zwieksza. Przez to myślą, iż przełamali stagnację.Nic bardziej mylnego ! 5 tys kcal to dobra ilośc dla 100kg konia i większośc z nich rośnie na takiej kaloryce. Uwierz, że nie potrzebuje takiej ilości jedzenia 80kg chłopak. Warto byłoby rozsądniej podchodzić do kwestii budowania masy i zdobywać mięsnie a nie tkankę tłuszczową.


Pozdrawiam

Czyli bardzo musiało Cię podlać. Osobiście uważam że masz mało mięśni A tłuszczu z 15-18%

Faktycznie, okolice 15-18%. Pytanie brzmi co Ci po tej wadze? dalsze otłuszczanie nie ma nic wspólnego z muskularną i estetyczną sylwetką.


Zmieniony przez - dudee w dniu 2018-02-18 12:05:13

Zawsze miałem problem z górną połową ciała, łatwo zwiększają mi się obwody nóg, wystarczą przysiady i same rosną, w udach mam 60cm, łydka 40cm, nie ćwiczę od kilku miesięcy wcale. Chcę górą trochę dogonić dół.

Chciałem zwiększyć masę, bo przez 3 miesiące będę miał więcej czasu i mogę poćwiczyć na siłowni z pełnym osprzętem, a potem kolejne 3 miesiące będę miał dostęp do jeziora (za to bez siłowni), więc będę dużo pływać żeby zrzucić nadmiar tłuszczu.



Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2018-02-18 12:42:42

Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2018-02-18 12:47:31

To niestety widac ze nie ćwiczysz nóg. Konsultacja u fizjo wskazana, bo cos mocno asymetryczna sylwetka. Jeśli tyjesz 10 kg w 2 muesiące, to po prostu tyjesz, nie budujesz masę nięśniowa. Momentalnie się otluszczasz, a przy wyższym bf mięśni nie budujwsz. I tak 2-3 miesiące jedzenua po 5-6 tys kcal nie przynosi żadnego pozytywnego efektu. I znowu chcesz zrobic to samo. Masę mięśniowa buduje się powoli, latami, a nie w okresach trzymiesięcznych.

Ok, dzięki za odpowiedzi. Co w takim razie radzicie? Mam teraz 3 miesiące siłowni 2x w tyg + 1x basen.



Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2018-02-18 15:16:36

Odpowiednia dieta i trening . Oblicz swoje zapotrzebowanie przeczytaj podwieszone linki ułóż zdrową dietę i lecisz .

Nigdy wcześniej nie myślałem o redukcji ;)

Licząc NEAT jako 900 kcal dla ektomorfika wychodzi 3200kcal dziennie, przy NEAT jako 700kcal wychodzi 2960kcal. Czy od tego mam coś jeszcze odjąć?

Czytając forum znalazłem odpowiedź użytkownika Koniu151, który pisze:

Koniu151

Z tej liczby kcal odejmij teraz to 500 i zgodnie z tym rozłóż BTW. Bardzo często stosuję taki "trik" przy liczeniu zapotrzebowania, że właśnie pomijam neat, ale wtedy już nie odejmuję dodatkowych kcal.

Czyli ja miałbym od 3200kcal odjąć 900 i zostać na 2300? Już się pogubiłem z tą redukcją ;)

B:2g, T, 1,5g, reszta WW będzie ok?

Co do rozpisania diety samej w sobie to nie jest to problem, bo od dawna jem dobrze, po prostu będę musiał jeść troszkę mniej ;)

EDIT: ależ mnie irytuje to, że enter wysyła posta...





Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2018-02-19 09:26:23

Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2018-02-19 09:27:26

Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2018-02-19 09:41:44

B:2g
T:0,8-1,2g
WW: reszta

NEAT uśrednij, nikt nie jest pełnym ekto/mezo/endo. Wykonuj pomiary ciała co tydzień i rób zdjęcia sylwetki. Na podstawie zanotowanych wyników:
1. Obwody stoją w miejscu: dodaj aktywności
2. Obwody spadają: zostaw kcal w miejscu
3. Obwody dalej stoją w miejscu dopiero wtedy utnij 200kcal.

Ucinanie kcal to ostateczność.

Bartosz1991

NEAT uśrednij, nikt nie jest pełnym ekto/mezo/endo. Wykonuj pomiary ciała co tydzień i rób zdjęcia sylwetki. Na podstawie zanotowanych wyników:

Przeczytaj proszę to co napisałem w moim poście wyżej (cytat), bo byłem w trakcie edycji posta, kiedy Ty pisałeś swojego.
Teoretyczna rozpiętość kcal z wyliczeń wychodzi mi bardzo duża, bo między 2300, a 3200kcal

Kolego, bez odpowiednio ukierunkowanych treningów siłowych sylwetki nie zbudujesz.