ANKIETA
Zdjęcie sylwetki (mile widziane): :////
Wiek : 20
Waga : 46,5
Wzrost : 160
Staż treningowy: 3 miesiące (właściwie 2,5- bo 2 tygodnie wakacji)
Obwód pasa: ~63
Obwód klaty: jakoś 85
Obwód uda: 47
Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): siłownia 4 razy w tygodniu
Ograniczenia żywieniowe(uczulenia, choroby) : -
Stan zdrowia: raaaaczej dobry ;)
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, areoby- rower
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : tylko białko, czasem witaminy/ minerały
Stosowane wcześniej diety/rozklad b/w/t: stosowany obecnie 130/55/170
Wrażliwość na stymulanty: -
Możliwosci finansowe: normalne
Cel/problem/opis:
1. Poprawa wyglądu sylwetki- zbudowanie ładnych pośladków/ smukłych nóg/ krata na brzuchu/ ładne barki/ szerokie plecy. Tyyyyyle do poprawy :/
2. Podciagnięcie się nachwytem samodzielne :( podchwytem też nie umiem
3. Wzięcie w martwym 2xMC
4. Staż na siłowni 12 miesięcy
Pokrótce, mam za sobą różne epizody z odżywianiem- były fast-foody i nadwaga, potem odchudzanie i anoreksja (62 kg -> 35 kg), potem przytycie i znów chudnięcie, a teraz siłownia. Przez ten czas troszkę przybrałam, bo jakieś 3 kg, ale staram się byc bardziej racjonalną niż kiedyś ;) Miska na utrzymaniu, ale waga się zwiększa, cóż... może jak nabuduję mięśnia będzie lepiej, bo jakościowo moje ciało jest... takie sobie. Wczoraj wieczorem wróciłam do domu z wakacji i dziś pobiegłam na siłkę, ale trening na troszkę mniejszych ciężarach, bo mniej siły :/
Trenuję systemem góra/dół, bo 4xFBW byłoby zbyt męczące i nie dałabym rady pewnie. Ćwiczę co drugi dzień, jak zmiejszy mi się ilośc wolnego to zmienię na FBW.
Dzień 1- Dół
1. Goblet squat
3x10 8 (12p) / 8 / 8 (12p) kg (ciężar śmieszny, ale uczę się przysiadów- schodzenia nisko, niepodwijania tyłka...)
2. MC
3x12 30 / 30 / 30 (11p) kg <- przed wyjazdem było 40 :/
3. Hip thrust
3x12 30 / 30 / 30 (10p) kg
4. Wykroki chodzone z hantlami (czasem biorę taki worek ale nie dziś)
3x10 12 / 12 / 10 kg
Bardzo ciężko się szło, ale zacisnęłam zęby i doczłapałam się. Oczywiście waga dwóch hantli podana ;)
5. Uginanie nóg na maszynie leżąc
3x12 30 / 30 / 30 kg
6. Wypychanie nóg na suwnicy
3x10 40 / 40 / 40 kg + ciężar maszyny
Miałam mroczki po ostatniej serii... nie wiem dlaczego to cwiczenie tak mnie męczy, ale tak samo z wykrokami- znaczy, że działa i nie zdjęłam ciężaru
7.Odwodzenie nóg na maszynie
3x12 20 / 25 / 25 kg
8. Planki
3x 60 s :)
Chciałam coś jeszcze zrobic na brzuch, ale po co przesadzac i tak byłam zadowolona z treningu, więc odpuściłam :) i porozciągałam się.
Liczę na Waszą pomoc/ sugestie :) Mam nadzieję, że prowadzenie dziennika zdyscyplinuje mnie, przyniesie wiele radości, pozwoli utrzymac wysoką motywację, a także osiagnąc wyżej wymienione cele