Mam zamiar zabrać się za trening na redukcję tylko nie wiem czy byłby odpowiedni dla mnie
Waga ciała: 82kg
Wzrost: 180cm
Wiek: 20 lat
W przeszłości trenowałem piłkę nożną (ok. 4 lat), lecz od 5 lat już nie gram wiec ze sportem miałem trochę wspólnego
Takie mam plany na trening:
trening 4 razy w tygodniu (poniedziałek, środa, piątek, niedziela) dni mogą się zmieniać, gdyż nie mam zbyt dużo czasu na siłownię w niektóre dni
rano na czczo bieg (50 min - 1 godzina) oczywiście rozgrzewka, szczególnie piszczeli, przez około 15 minut. Z tego co wyczytałem to przez godzinę biegania traci się mniej więcej 800 kalorii
Siłownia (ok. godziny 20-21): trening 1h - 1h 30 min
Ćwiczenia:
poniedziałek + piątek: biceps + plecy
środa + niedziela: triceps + klatka piersiowa
Ogólnie nie chcę teraz ćwiczyć nóg, gdyż jak wcześniej wspominałem grałem kiedyś w piłkę, więc z nogami nie jest tak najgorzej.
Trening siłowy:
pn + pt (przed każdym treningiem 15 min rozgrzewki partii, które będę ćwiczył)
Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 5 serii po 10 powtórzeń, ciężar: 30 kg
Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem 5x10 powt., ciężar hantelki: 12kg
podciąganie sztangi w opadzie (wiosłowanie) 5x10 powt., ciężar sztangi: 30kg
podciąganie sztangielki w oparciu o ławkę 5x 10 powt., ciężar hantelki: 12kg
śr + nd (przed każdym treningiem 15 min rozgrzewki partii, które będę ćwiczył)
pompki w podporze tyłem: maksymalna ilość powtórzeń
wyciskanie francuskie sztangielek w leżeniu 5x10 powt., ciężar hantelki 12kg
wyciskanie sztangielek na ławce poziomej leżąc 5x10 powt., ciężar hantelki 12kg
rozpiętki ze sztangielkami ławka pozioma leżąc 5x10 powt., ciężar hantelki 12kg
Mam w planie co 2 miesiące zmieniać ćwiczenia, żeby w miarę możliwości były lepsze przyrosty niż ćwicząc ciągle to samo.
Co tydzień będę zmieniał czas odpoczynku między seriami, żeby nie było monotonii.
Chciałbym jeszcze dodać, iż gdy zejdę z 82kg do 75kg to mam plan robić trening na masę (w tej chwili na brzuchu mam za dużo tłuszczu według mnie, a chciałbym wyrzeźbić brzuch)
Co do przyrządów to mam jedynie ławkę + to do ćwiczenia nóg (mogłoby posłużyć do pleców np. nachwytem przyciągać jakieś 40kg i myślę, że by było dobrze)
W sumie zimą ciężej zrzucić zbędny balast podczas biegania, ale kondycha podskoczy :)
Co do diety:
Zamierzam jeść co ok. 3 godziny, żeby mieć dobry metabolizm
Pierwsze śniadanie: około 30 min - 1 godzina po bieganiu
Nie będę trzymał się, że codziennie to samo na śniadanie i ciągle to samo, więc dania wyglądają następująco:
Twaróg to będzie podstawa u mnie
Mleko z płatkami owsianymi
Kasza z warzywami
Ryż z piersią kurczaka
Czasami jakaś ryba
Jajka na miękko/twardo
Myślę również nad żółtym serem z tostami
Od czasu do czasu jakieś warzywa/owoce
Mam jeszcze jedną uwagę, a mianowicie:
w lewym bicepsie mam 36 cm obwodu, natomiast w prawym 38cm. Ostatnimi czasy pracuję na budowie i przeważnie wszystko robię prawą ręką.
Czy podczas treningu bardziej skupiać się nad lewą ręką i robić więcej powtórzeń czy normalnie?
Z góry bardzo dziękuję za korekty w sprawie treningu/diety
Pozdrawiam