Jestem mezomorfikiem, trenuję karate i piłkę ręczną. W tamtym roku ćwiczyłem regularnie na siłowni przez dwa miesiące, więc można mnie nazwać absolutnie początkującym.
Chciałbym być jeszcze bardziej aktywny fizycznie i zacząć chodzić na siłownię. W związku z tym mam krótkie pytanie: czy jest sens, żebym dzielił poszczególne partie mięśni na poszczególne dni? czy po prostu powinienem się zająć full body workout i dopiero za parę miesięcy pomyśleć o wspomnianym dzieleniu?
Będę wdzięczny za odpowiedź!