TOYSY / kaloryfer + wcięcie / fotki str. 12

oj tak po robocie to tylko zjeść i w kimę :D

Ty weź wrzuć jakieś foty, jak to wygląda obecnie

Rada na wrzesień: studia studiami, ale kilogramy się same nie przerzucą.
/powiadomki, będę wpadał

sylwetka bardzo estetyczna I muza pierwsza klasa

dextr - nooo dokładnie - ale jak mam siłę to zawszę staram się coś na tej siłce pomachać - tak aby chociaż kalorii trochę spalić

Regenat - fotki dam 30.07.2012 do konkursu keltona forma lipna, szczególnie w porównaniu do tych fotek ze strony 12. Ale będzie duży progres, na który już zaczynam pracować

PanTomeusz - wiem wiem - staram się tyrać też będę wpadał do ciebie - pozdro

SZTYWNY91 - a dziękuję obecnie forma trochę gorsza - ponieważ miałem troche przerwy przez sesje i kontuzje - ale wracam do tego co było.


_____________________________________________________________________

Dzisiaj zrobię trening: klatka + bicepsy + brzuch
jako że staram skupić się na brzuchu i tego pilnować - chcę zrobić dzisiaj ćwiczenie które daje kopa, a nie wykonywałem go dobrych kilka tygodni - a mianowicie: russian twist
Jednak brzuch ćwiczyłem wczoraj - więc poza russian twost wystarczy jeszcze jedno, max 2 ćwiczenia - ale jeszcze nie wiem jakie dzisiaj zrobię. pozdro.



Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-07-16 16:43:58

Właśnie jestem po treningu.
W ciągu dnia nie zjadłem za dużo i nic konkretnego w zasadzie (prócz kiełbasy przed treningiem... )

Trening robiłem w trzech "etapach". W każdym etapie było jedno ćwiczenie a klatkę i jedno na biceps. Robiłem jedą serię na klatkę i potem jedną na biceps i tak 3 razy. w każdej serii po 10 powtórzeń.

I etap:
- wyciskanie hantli na ławce skośnej - skos dodatni - hantle po 16.5 kg- skupiłem się na technice - co drugie powtórzenie wykonywałem z supinacją nadgarstków.
- uginanie na modlitewniku - gryf lekko łamany - 25.5 kg - popa była niezła

II etap:
- wyciskanie leżąc - ławca płasko - 68 kg - pierwsza seria: dość spoko, druga: ostatnie dwa powtórzenia ciężko - i opuściłem sztangę tylko do połowy, w 3 zrobiłem pełne zakresy ruchów ale tylko 6 powtórzeń - zabrakło mocy na 10...
- uginanie młotkowe - hantla: 16.5 kg

III etap:
- rozpiętki - skos ujemny - hantla: 12 kg - całkiem spoko poszło
- uginanie w oparciu o udo - też dość spokojnie- dałem radę - jedna mocno czułem ból prawego nadgarstka - jeszcze się nie wyleczył - a ja coraz częściej się zastanawiam czy to nie jakieś pęknięcie kórejś z kostek nadgarstka...

potem brzuch:
- zrobiłem zapowiedzianego russian twist:
3 x 10
1. seria: krążek 2,5 kg - myślałęm że i tak wystarczy - ale okazał się zbyt lekki i zwiększyłem w kolejnych seriach
2. i 3. seria - krążek 5 kg - było ciężko trochę - ale poradziłem sobie

- allahy - 3 x 10 - na wyciągu ok. 28 kg - starałem się czuć napięcie mięśni- poszło fajnie






i może jeszcze jedno: [wiem że mma - ale i tak mi sie podoba jako filmik motywujący do zapie**alania ]

dzisiaj: co dziwne ale czuję mocniejsze zakwasy na nogach niż wczoraj - lubie takie niespodzianki
jednak nie odczuwam zmęczenia po wczorajszym treningu na klatce i bicepsach. Ale nie przejmuje się tym zbytnio.

Nie będzie mnie jakieś 2 dni - więc wypisek też nie będzie - również przez te 2 dni nie obczaję waszych dzienników. Jednak wszystko nadrobię po powrocie. Treningów też przez te 2 dni nie będzie - ale to dobrze - odpocznę sobie żeby znowu ruszyć do boju





Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-07-17 11:21:29

ciekawe te etapy . tylko nie wiem czy efektywne -biceps dobrze się robi jako drugą partię ,bo wtedy możesz zrobić nie dużo serii ,jednocześnie dając mocny bodziec ; i napewnno dużo mniej kg musisz założyć na samą klatę ,jednocześnie tyrając biceps i nie wiadomo czy klata dostanie dobry bodziec

Po 2/3 dniach są najlepsze zakwasy

Wróciłem dopiero dzisiaj - więc nie bylo mnie łącznie 3 dni. Jednak udało mi się zrobić mały trening brzucha Na jakieś inne partie nie mam niestety siły.

Trening wyglądał tak:
- unoszenie kolan do klatki - na poręczach - 3 x 10 - doczepiony krążek 5 kg
- spięcie odwrotne - na ławce płaskiej - 3 x 10 - nogi opadały poniżej linii ławki - w nogach trzymałem hantlę 5 kg (jest około 1,5 kg progresu w porównaniu do ostatniego treningu z tym ćwiczeniem)


to były 2 główne ćwiczenia - jak widać: na dolną partię mięśni brzucha - ćwiczyło się ciężej bo nogi jeszcze mogły byc zmęczone po ostatnich zakwasach. Co dało się zauważyć w trzecim ćwiczeniu dodatkowym:

- ab rider - 3 x 10 - tutaj czułem że nogi już nie chcą dźwigać ciężaru i dół brzucha jest zmęczoy - więc potraktowałem to ćwiczenie jako huśtawkę i lekkim napięciem
Jakby ktoś nie wiedział o czym mowa to zamieszczam fotkę:






_o_d_p_o_w_i_e_d_z_i_

dextr - te etapy to ak na sprawdzenie czy fajnie się ćiczy. I powiem że jest to jakaś ciekawa odmiana

Regenat - zakwasy na nogach faktycznie najlepiej wchodzą po 2-3 dniach. Z resztą to zazwyczaj miałem następnego dnia po popołudniowej drzemce.




















Wrzucam tylko dla siebie żeby mi to nie zginęło i żebym mógł szybko znaleźć:

Pon: bary bez tylnych(wieksza ilosc powt), pompki na poreczach na
triceps(duzo serii po 12-15 powt)

Wtorek: przysiady5*6-10powt, wioslowanie sztangielka 4*12-15powt krotkie
przerwy, dziendobry 3*12-15p, biceps na sztangieklach 3*12-15p,
jedna seria podc na drazku, co trening inna wersja, nie musisz na
maksa.

czwartek: klata(5-8powt w pierwszym cwiczeniu, dalejwg uznania),
triceps(8-15powt)

piatek: Martwy ciag:50%*10p, 60%*8p, 70%*6p, 80%*4p, 90%*2p, 70%*6p
Wioslowanie jednoracz na wyc dolnym z porzadnym rozciaganiem
lopatek: bardzo dluga progresja po 3-5powt i skaczac po jednej
sztabce co serie, zacznij od ok 50%mozliwosci. Czym wiecej takich
serii tym lepiej.

https://www.sfd.pl/OLD_SCHOOL_:_wioslowanie-t281827.html 


Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-07-19 22:32:45