Mam pytanie. Od 2 miesięcy jestem na diecie redukcyjnej ułożonej przez dietetyka. W zasadzie jem te same posiłki codziennie i od trzech tygodni waga stoi w miejscu...Wydaje mi się, że może to być związane z tym, że prawie codziennie jadam to prawie te same posiłki. Jestem troszkę załamana bo bardzo się staram. Od dwóch miesięcy chodzę sześć razy w tygodniu na siłownie (bieżnia, rowerek, stepper + ćwiczenia z małymi obciążeniem. Każdy na moim miejscu pewnie miałby 10kg mniej a ja tylko 5kg. Dlaczego tak się dzieje? Pomóżcie...
Płeć: Kobieta
Wiek: 26
Waga: 65
Wzrost: 168
Obwód klatki: 90
Obwód ramienia: 28
Obwód talii: 74
Obwód uda: 58
Obwód łydki: 38
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 25,8
Aktywność w ciągu dnia: praca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: ok. 3-5km. bieżni
ok. 10km rowerek (ostatnio 30km ok. 1h)
stepper 20 minut interwałowo
6x15 butterfly (5kg)
6x15 mięśnie odwodzące i przywodzące (9kg)
6x10 brzuch na skośnej ławce
Odżywianie: Od dwóch miesięcy na diecie
Pobudka 4:30
5:00 2xpieczywo chrupkie+ 200g kefiru+ jabłko
10:30 kanapka z serem, szynką, pomidorem i sałatą + nektarynka lub twaróg light
13:00 owoc
i tutaj zaczyna się problem bo nie mogę dotrzymać terminów popołudniowego jedzenia więc wypijam ok. 17:00 koktajl bananowy (250g kefiru+ banan). O 18:00-20:00 siłownia i po powrocie jeszcze kubek czystego kefiru o 20 i tyle
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: bez ograniczeń
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: l-karnityna
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak
Stosowane wcześniej diety: j.w.
Czasami szkło skrzy się mocniej od brylantów, bo bardziej musi się wykazać