Jest to mój kolejny dziennik treningowy, zakładam go ze względu iż poprzedni był spamem, i też przepraszam moderatorów za ciągłe zamykanie/otwieranie dziennika, to ostatni raz, jak nie to sypniecie banem na rok. Mojej historii opisywać nie będę - w skrócie zmarnowany rok na siłowni, jedynie wpadło 8kg masy. Zrozumiałem swoje błędy, i teraz zacznę trenować z bardziej poważniejszym podejściem, przykładając się do tego co robię, i słuchać wskazówek innych i bardziej doświadczonych osób.
Wymiary aktualne z 24.07.2012:
Waga (na czczo) - 90,5kg
Klatka - 105cm
Biceps - 41cm
Udo - 67cm
Łydka - 45cm
Pas - 90
PLAN:
Jako że obecnie moim celem jest podreperowanie wyników siłowych i nadrobienie straconego czasu, za namową Darka/Pandy zdecydowałem się na trening synaptic facilitation, który skupia się na poprawie siły w trzech podstawowych bojach. Oto plan:
PONIEDZIAŁEK
1. przysiad 3 x 5
2. wyciskanie na ławce/w staniu 3 x 5
3. drążek podchwytem 3 x max
4. uginanie ramion z hantlem na modlitewniku jednorącz 3 x 12
ŚRODA
1. przysiad 3 x 5
2. wyciskanie w staniu/na ławce 3 x 5
3. martwy ciąg 1 x 5 (5x5 plaska piramida)
4. ab wheel 4 x 10-15
PIĄTEK
1. przysiad 3 x 5
2. wyciskanie na ławce/w staniu 3 x 5
3. drążek szeroko nachwytem 3 x max
4. wyciskanie francuskie sztangi w leżeniu 3 x 10
Wykonujemy 3 serie docelowe na tym samym ciężarze, ale co TRENING dokładamy po 2,5 kg, więc przykładowo, w poniedziałek siad 50kg, w środe 52,5kg itd. Wyciskania na ławce i w staniu na zamiennie co trening. Przed każdym ćwiczeniem dwie serie rozgrzewkowe, oprócz dodatków. Nie jest to plan na nic innego tylko na poprawe siły, więc masy ani redukcji się na nim nie spodziewam, zobaczymy jak to będzie. Plan będę ciągnął aż do wyczerpania progresu.