SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[ART]Upiorna twarz żywności

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 14752

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 794 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10493
Boję się babć na rynku od czasu, jak mi jedna się zwierzyła ze sposobów zmywania numerków i sprzedawania jajek jako wsiowych...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ostatnio kupiłam jaja na bazarze od "wsiowej babci" - na jednym z nich była 3 ... też już jakoś nie ufam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 15357 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31011
Camel: To ze poczciwa babulenka stoi z kurczakami i koszyczkiem jajek nic nie znaczy. Wies to juz nie ciemnota - ona ma w domu syna/ziecia kotry umie krecic walki i wie co w trawie piszczy, babcia tez moze byc calkiem przebiegla. Tam gdzie mieszkaja moi rodzice, niedaleko jest kurza ferma - duzo ludzi tam pracuje i jak to na wsi poPGRowskiej kradna m.in pasze, na potege i prawie cala okolica w promieniu 25km pasie kury na tej `przemyslowce` wiec sa naszprycowane wszystkim. A potem babinki i chlopy jada do miasta i wciskaja naiwniakom eko kurki i jajeczka ze wsi. Z reszta kury, jak sa na handel to nikt jej juz prawie ziarnem nie karmi - zra najczesciej pasze od tego samego hurtownika co te z fermy. Nie chce wam mowic, ze kupny kurczak lepszy bo nie o to chodzi, trzeba poprostu brac poprawke na to wiejskie zarcie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 157 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4986
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1399 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8961
kittie - mam tę świadomość i biorę to pod uwagę, jak sama wcześniej napisałam. Mimo wszystko smakuje i wygląda to inaczej, więc może choć trochę lepsze jest. No i może chociaż po dworze zwierz chodził...

Koniec końców, patrząc na to szerzej - już sam fakt, że człowiek sam sobie gotuje i zastanawia się jak to zrobić najlepiej jest na duży plus. Mam masę znajomych, którzy latami żyją na zupkach chińskich albo koleżanki, które nie chcą i nie potrafią gotować, nawet nie wiedzą gdzie się mięso kupuje i żywią rodzinę gotowymi mrożonymi daniami. Więc jest jeszcze taki model, który kto wie czy nie przeważa w naszym społeczeństwie. Tak więc ostatecznie nie daję się zwariować i uważam, że i tak jestem w niewielkim odsetku ludzi, ktorzy jedzą w miarę możliwości dobrze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 15357 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31011
Mnie natura zabezpieczyla alergiami przed zarciem po knajpach nacielam sie dwa razy (raz teraz, przed Swietami) bo w zupie z wolowiny byl sos rybny (czego kelner mi nie powiedzial) Lekarz na pogotwiu powiedzial, ze kiedys mnie ze wstrzasu nie wyciagna i ze mam zrec w domu a nie sie wozic po miescie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1116 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 29215
haba poczytałam o śledziach
a ja się zastanawiałam, dlaczego niektóre takie papkowate są
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 15357 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31011
A jeszcze jedna ciekawostke o jajcach sprzedam, choc bardziej zabawna, nie straszna . Otoz kiedys spotkalam sie z publikacja mowiaca o jakosci jaj z wolnego wybiegu. Otoz autor uwazal, ze jaja te i ich wartosci prozdrowotne sa wysoko przereklamowane a poparl to taka teza: kura, zyjaca na wolnym wybiegu narazona jest na stres (drapiezne ptactw, psy, koty inne drapiezniki), w zwiazku z tym, ze kura sie denerwuje wydziela kortyzol, adrenaline i noradrenaline, ktore naturalnie, przenikaja do jaj znerwicowanego nielota. Teoretycznie zalozenie sluszne i logiczne. Pytalam adiunkta na uczelni co to sie na kurach magistrowal i doktoryzowal, ale nie posiadal info na ten temat, a nauka najwyrazniej nie zajela sie na szeroka skale badaniem wplywu produktow kurzych nadnerczy na gatunek ludzki idac tym tropem trzeba sie nauczyc zyc jak ci legendarni mnisi z himalajow - zamumifikowac zywcem i czerpac energie z kosmosu (chociaz i ta pewnie zanieczyszczona resztkami apollo i sputnika)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
natasza__ Redakcja SFD Moderator
Znawca
Szacuny 35 Napisanych postów 2809 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 31546
Odnośnie jajek.
Dziś byłam na rynku i kupiłam 30 sztuk tam gdzie kiedyś zawsze kupowałam... Pytałam, czy aby na pewno itd. Babcie obok stały i mówily ze niewiadomo, bo często są 2 żółtka... Oczywiście cena poszła w górę.

Idąc dalej, pacze koleś z mini stoiskiem, gdzie była brudna marchew, buraki, pyry itd. Na tekturce mazakiem napisane "Gospodarstwo xxx, zdrowa żywność"
Zagadałam skąd ma jaja, mówi ze od niego i zebym pokazała te co kupiłam. Porównał ze swoimi i mówi ze na bank nie są z wolnego wybiegu. Ze zaraz ten pan bedzie mial szparagi (to akurat racja, bo pamiętam że handlował) a to wszystko ma z giełdy.
Jaja Powinny być jasne, tak jak jego, a nie ciemne. No i zgłupiałam
Kupiłam na spróbe 10 sztuk (70gr), pan mi dał swój numer tel i mam mu napisać eske czy smakowały.

Rozmawiałam też z babcią i mówila ze to czy jajka są jasne czy ciemne zależy od kury. I ona też kiedyś hodowała kury i zdarzały się 2 żółtka, a wiadomo ze chodziły po podwórku i nie były karmione syfem (sama zbierałam jajka jako dziecko z kurnika Ważne żeby żółtko było żółte a nie pomarańczowe...
Już mnie wkurviają z tymi jajkami
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Potrzebuję dobrego planu ćwiczeń i diety ;)

Następny temat

FBW - dla kobiety - pomoc, oceńcie i porady !

WHEY premium