żona

Dałem się skusić i ja. Zielony drink - składniki i proporcje trochę się różnią, ale faktycznie jestem zaskoczony smakiem, bardzo dobre. Żona wypiła ze smakiem, a nawet moja 3 letnia księżniczka spróbowała - jej opinia: "doble" :) http://img546.imageshack.us/img546/5792/yuzy.jpg Zmieniony przez - lukson w dniu 2013-12-13 20:58:38

Dlaczego tak mocno ograniczyleś węgle? E tam, nie bedzie tak zle. W moim wieku nie mam juz absolutnie parcia na wyglad w lustrze, obraczka na palcu, zona w domu, polowac na Panny juz nie musze - no a prezenie sie mezczyzn przed mezczyznami dla wzbudzenia podziwu zalatuje mi.. wiadomo czym ;) Tutaj mógłbyś się zdziwić. Wydaje mi się, że [...]

Mieszkam w kraju, gdzie MMO nie ma prawa pojawic sie w zadnym produkcie. Moje parowki ( w zasadzie frankfurter wurst ) maja 98% miesa, zreszta mnie to lotto, mnie nic nie szkodzi ;) Wpisalem w dziennik berlinki z lenistwa, nie chce mi sie dodawac wlasnych produktow ;) Przykro mi, ale pieski sa ze mna dluzej, maja wiecej praw niz chuda, tfu, zona, [...]

[...] chodźcież rychło. - Duchem ci lecę, w to oczymgnienie. Jakoż i wyjęła dziecko z płachty, nadziała mu czapeczkę z *****ikami, okręciła zapaską i poszła żywo, a taka była strwożona wieścią, że nawet nie opuściła wełniaka, zapomniała do cna, aż jej odsłonięte do kolan nogi bieliły się po roli. Józka biegła przodem. A kopacze, każdy okrakiem nad [...]

Co praweda nie mam 22 cm ale daje rade. Dziewczyny nie narzekaja Tzn jedna dziewczyna zona Pozdrawiam moja Brzoskwinke bo pewnie czyta sobie A sok juz dziala czuje po psychice Zmieniony przez - GREGOR_ian w dniu 2008-04-01 16:11:28

Też chciałbym mieć taką intuicję, co by mi kazała zjeść pół blachy szarlotki:) O jak ja bym zjadł pół blachy szarlotki! Twoja intuicja boi się tego! Ty chcesz się ciąć do kości a ja nie! Przed chwilą zjadłem sporą porcję bigosu. Wcześniej zrobiłem: przyciąganie sztangi podchwytem do brzucha w opadzie tułowia 48/58/69kgx10p 78kg/5x7-8p biceps [...]

Mam nadzieję, że dzisiaj zakończyłem dojadanie po świętach!. Żona od jutra w szpitalu na kuracji antybiotykowej - pod okiem lekarzy! To od jutra twaróg i winko? ;-)

Chodził za mną pomysł startu w Opolu 31 maja. Niestety dojadanie od urodzin spowodowało przyrost "masy" oraz wzrost apetytu na większe jedzenie. Nie idą za tym większe chęci na trening! Dzisiejszego ranka nie robiłem nic! Do wczoraj utrzymywałem jako taki reżim treningowy. Czyli rano trening barków i brzucha a potem marsz 100min oraz w południe [...]

Dobry bicek! Pokazałem żonie fotki podpórek - wyleciałyby z domu przez okno, a ja zaraz za nimi. No, żona nie lubi sprzętu treningowego, bo mam tego cholerstwa sporo.. a sylwetka kiepska.. Jak wysokie są teraz podpórki? Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-05-19 22:43:12

panteon - moja żona popiera moje pasje. Podpórki mają teraz 18cm wysokości - muszę się trochę starać aby dotknąć podłogi klatką. Wczoraj je wypróbowałem: pompki (podpórki ustawione równolegle) 5x12p podciąganie na drążku nachwytem (dłonie obok siebie) po 6p Dzisiaj ranek jak zwykle czyli barki a przed południem marsz 80minut. Po południu jazda [...]

[...] wytrzymałość siłowa - oby tak dalej (w zimie tego roku byłem silniejszy). Potem w słońcu maszerowałem po tradycyjnej trasie wśród pól - opalałem się. Następnie po chłodniejszym prysznicu przespałem się ponad 2 godz. A teraz wsiadam na rower i przejadę kilka pętli po ścieżce rowerowej. Nie jestem w tym taki dobry jak kamaro i jego żona (szkoda).

pozazdrościć sąsiadki. Moja jest starsza %-) . Mam sąsiadki w różnym wieku :-) Ta daje mi jajka i ziemniaki (za możliwość poplotkowania z moją żoną ).

masti - a co ja (taki kurczak) mogę pokazać (postawić) na chudej klacie!? Lampkę wina!? Rano zrobiłem jedynie: wznosy nóg w zwisie na drążku 5x15p kiedyś robiłem po 30p skłony na krześle 3x12p trzeba się przyzwyczajać do treningów (dawniej robiłem 15p z obciążeniem 12kg) Potem byłem na "marszobiegu" - więcej chodzenia niż truchtu (ale jednak!). [...]

masti - a co ja (taki kurczak) mogę pokazać (postawić) na chudej klacie!? Lampkę wina!? Jest też plus - sąsiadka chwali mnie przed moją żoną! Eeee...ale chwali w czym? Bo nie zawsze, jak sąsiadka chwali, to dobrze się kończy :P :)) Swoją drogą lepszy byłby taki konkurs dla pań...na pupie szklanka :P :) (wiem wiem, był konkurs na najlepszą pupę, [...]

Żona wymogła malowanie!. Okazało się, że przy wchodzeniu na drabinę, która składała się do podestu musiałem trzymać się ściany! Obawiałem się upadku! Janku, mogłeś się trzymać pędzla%-)

shadow - wszystkie moje sąsiadki są niezwykłe! :-) A ta która chwaliła moje wino piła je z moją żoną (rzadko uczestniczę w kobiecych pogaduszkach). Bilety kolejowe do Sopotu zakupione. Teraz muszę robić masę do limitu wagowego (nawet nie wiem czy najniższą kategorią będzie kat. do 70kg czy do 75kg). Za chwilę pójdę na marsz wśród pól (zamienię [...]

Zaplanowane i wykonane. Zmęczony i zadowolony, że podołałem. Śpiący i deszczowy dzień. Teraz się przejaśniło. Może nie będzie padać. Idę pooddychać świeżym powietrzem wśród pól. Jutro żona piecze ciasto z rabarbarem. Już się na nie cieszę!

Dobrze Pan ma z tą Żoną i z tym ciastem, a chodzi do sąsiadki:) Ciekawe, jakie ona piecze ciasto:)

Żona dosładza - walczę o to aby cukru było mało ( z cukrem lepiej się konserwują - tak do mnie mówi). Przejechałem na rowerze 40km. Później 2h obrywania porzeczki. Na brzuch zrobiłem: wznosy nóg w zwisie na drążku 3x20p 2x15p oraz wznos nóg na drabinkach 15p 3x13p 12p Wieczorem przebyłem na nogach trasę 9,6km. Próbowałem też wskakiwać na [...]

[...] 10x10p biceps sztangielkami stojąc 11kg/11p 9p 3x8p A teraz powtórzę marsz sprzed południa. Dieta oparta na twarogu chudym (kupiony okazyjnie): 1kg, 5 jajek, 15dkg mięsa, trochę jabłek, makaronu (żona ugotowała za dużo). Twaróg solę i pieprzę - zrobiłem się pulchniejszy! Restrykcje od poniedziałku. W niedzielę goście i ciasto z malinami itd.