zle

1. Senność ......... 2. Rozdrażnienie ............ 3. Zaburzenia koordynacji .......... 4. Bezsenność, zaburzenia snu ............... 5. Częsta zmienność nastroju 6. Zawroty głowy, zaburzenia równowagi 7. Ucisk ponad ( za) uszami, uczucie opuchnięcia głowy 8. Problemy z zatokami szczękowe, czołowe 9. [...]

Powodzenia Ibok to już 3 test - znowu będzie co czytać bull - mógłbym do Ciebie podbić na gg w sprawie wakacyjnego cyklu? (żeby ktoś źle nie zrozumiał - wszystko mam potrzebuje tylko porady) Pozdr

Witam po treningu na sprzęcie, MASAKRA Zakwasy po wczoraj były piekielne, ale to pierwszy trening nowym planem. Prostowniki i wogóle całe plecy jak się dotknołem to bolało No ale na trening trzeba iśc, w końcu Walka trwa -->Walizki (110kg x40m, 125kg x40m, 140kg x40m-Jakieś 23m zrobiłem bez odpoczynku, później musiałem położyć. Gdyby nie te [...]

W skrócie poprostu poszło źle:( nie było eliminacji było nas 7 osób 1)walizki bylo chyba 4 nie pamietam, loteria na tym jets oprzez te uchwyty ***ane:( i odciski na rekach:( 2)Axel zaliczylem 100kg slabizna! tomek zocholl zaliczyl 145 kg. 3)Worki na podest mialem 16 sekund slabiutko lecz pierwszy raz robilem:( 4)YOK 320 kg- Jedynie to dobrze mi [...]

nie jest zle jestes mlody i zbierasz polki co doswiadczenie pozniej to zaprocentuje

IboK właśnie takie podejscie mi się podoba. Cenie Twoją decyzje co do zawodów, sam bym na pewno tak samo zrobił patrząc na wyniki do 3 miejsca dużo nie zabrakło więc nie jest tak źle, a na pewno w przyszłości będzie lepiej

zlę zrozumiałem,bo myślałem że już masz przygotowane konkretnie ułożone pod Nich...czyli,ciężary itd.?

Raz w tygodniu, albo codziennie, właśnie się zastanawiam :) A tego vloga chyba zacznę kręcić na dniach, się nakręciłem. @Edit Dodaje dzisiejsze jedzenie. Ogólnie mało dzisiaj zjadłem, jakoś tak z czasem wyszło i nawet nie byłem głodny zbytnio, choć przyznaję, że to był aktyny dzień, ponad 15 000 kroków na pedometrze. Tabela produktów na [...]

Poczytaj o diecie PALEO może akurat Ci podejdzie. Zacznij powoli "ucinać" złe nawyki i czekam na rezultaty! Pozdro ! :)

Ach stary nie jest tak źle zaprzyj się trzymaj na swoim nie zapominaj dlaczego zacząłeś i w końcu zobaczysz w lustrze to na czym ci zależy ;)

Hmm, od czego zacząć... Jem na czuja, potem liczę kcal. Wklejam tutaj posiłki, bo umówiłem się z Fafem, że przez tydzień będę to robił, aby widział jak na obecny czas jem, jakie niedobory ewentualnie itd. Pisałem wcześniej, poza tym Stefono dobrze zacytował, że Faftaq polecał mi dietę niskowęglową. Nie jest ona konieczna, ale można by ją [...]

No, no! Napisałem Ci już komentarz na Youtube, ale dodam jeszcze coś tutaj. Powiem Ci, że strasznie się ciesze, że również poszedłeś w tym kierunku i ostro bierzesz się za siebie. To naprawdę magiczna sprawa, kiedy motywacja sięga takiego pułapu :) Jestem z Tobą, już zasubskrybowałem i będę śledził postępy, zaraz zbijam na fanpage, oczywiście [...]

Tak, dwa razy mi to tłumaczył, bo nie do końca potrafiłem skumać o co tak naprawdę chodzi, w każdym razie wyłapałem tyle, że chodzi o żyły, które przez naczynia włosowate coś tam pompują krew, potem coś się zwęża od ciśnienia, do tego serce mocniej pompuje podczas wysiłku i reakcja ta po dłuższym czasie jest normalna... Wiem, ja też nic z tego nie [...]

Relatyw, jasne, bez skrajności, tamten dzień był po porostu taki a nie inny, ale nie mam zamiaru masowo każdego dnia wpierniczać tyle sera, bo po tygodniu nie mógłbym na niego patrzeć :) Z umiarem wszystko. Był czas zajawki na maślankę,, na kurczaka, teraz ryb sporo jadam, ale do poprzednich produktów wracam i mixuje wszystko, tak żeby tych [...]

Jasne, praca nad sobą uzależnia, a w tym przypadku chciałbym być pracoholikiem :) Mam do Was jeszcze pytanie. Mam w domu trochę sprzętu, kiedyś miałem małą siłownie w piwnicy, została mi setka obciążenia, gryfy, hantle i ławeczka z tesco, której w sumie bałbym się teraz użyć, bo ostatni raz leżałem na niej w gimnazjum. Wiem, że teraz masówki nie [...]

Jesteście naprawdę mega, strasznie mnie motywujecie i dziś wiem na pewno, że napisanie tego wątku tutaj, było moim kluczem do rozpoczęcia poważnych działań. Z takim entuzjazmem i dopingiem nie spotkałem się jeszcze nigdy wcześniej. Złapałem własnie małe załamanie, strasznie zepsułem parę ostatnich dni i wyrzuty mnie zżerają. Miałem trochę urwanie [...]

Dowodem jeszcze nie jestem, ale już niebawem :) Dzięki, Sally, w ogóle fajnie, że to napisałaś, bo to jest ciekawy temat, mam na myśli te spojrzenia innych itd. Znam to, jak ludzie mierzą wzrokiem, ale się przyzwyczaiłem. Większość i tak robi to subtelnie, kątem oka, ale nie raz trafi się wariat, co o mało mu oczy nie wypadną :) Ja miałem ten [...]

Łojej, jak się wypowiedzi nazbierało :) Już pędzę z odpowiedzią! Aga, zgadza się, kiedyś takich marzeń/celów nie miałem, choć przyznam się, że słowo maraton już gościło w mojej głowie. Miałem wiele prób z dietą i właśnie ta chęć biegania już nie raz dawała mi siłę, ale gdzieś to we mnie umarło, wraz ze skuleniem ogona po nieudanym zrywie. [...]

Hej! :) Widzę, że parę osób pytało w temacie co ze mną, ale dopiero dzisiaj zauważyłem maila z powiadomieniem od Ciebie, Czernin :) Co u mnie... Dużo do opowiadania, niekoniecznie dobrze, ale biorąc pod uwagę, że zawsze byłem z Wami szczery, a Wy od samego początku mega mnie wspieraliście, należy się Wam kilka słów wyjaśnienia. Zacznijmy więc od [...]

[...] szklanki wody a szklanki kawy. Niedawno na biologii mialem Jesli niczego nie przekrecam to skladniki zawarte w tej przykladowej kawie wchlaniaja wode co sprawia ze nie dostarczamy jej tyle organizmowi co po szklance zwyklej mineralki. Jedynie pozornie wlewamy w siebie tyle wody. Poprawcie mnie jak cos. Moze facetka od biologii zle wytlumaczyla