za

Patik nie przejmuj się , ja za chwilę też będę w formie zimowej :p a 63kg to jeszcze nie tak dużo

[...] niedzielę szykuję się na 45kg na 1+. Już powoli wchodzimy w takie naprawdę "wyzwaniowe" ciężary dla mnie, coraz więcej pracy na ponad 40kg. Szef twierdzi, ze jak głowa nie zastrajkuje to 47.5kg x1 zrobię. Trzeba będzie dać tej głowie szansę. Za pierwszym razem pewnie stchórzę, ale jestem zdesperowana próbować, choćby do końca grudnia:) Chcę tą [...]

Viki, ja juz tak dwa razy w zyciu sie z ta grzywka nacielam, tak mi sie ktos podobal z grzywka i tez mi sie zachcialo, i za kazdym razem zalowalam :-D Sa dziewvzyny co tak pieknie wygladaja z grzywka, jak Patik, a ja kurna beznadzieja :) ale jak nigdy nie probowalas to warto chociaz raz :)

Viki, ja juz tak dwa razy w zyciu sie z ta grzywka nacielam, tak mi sie ktos podobal z grzywka i tez mi sie zachcialo, i za kazdym razem zalowalam :-D Sa dziewvzyny co tak pieknie wygladaja z grzywka, jak Patik, a ja kurna beznadzieja :) ale jak nigdy nie probowalas to warto chociaz raz :) Właśnie nigdy nie miałam :-) Paatik zaraz zapoczątkuje [...]

Madzia - moja wersja zimowa jest znacznie pełniejsza na brzuszku... Widać, widać - w kostiumie nie ukryjesz. W ciuchach i owszem, pewnie tylko ja widzę. 25.11.2022 DT Edukacyjnie ciągi. Namordowałam się bo najgorzej przełamać stare schematy i przyzwyczajenia. Ni cholery nie umiem na dole "poderwać" sztangi. Jadę z tą samą prędkością i siłą od [...]

[...] ustawienie mi się sypło i garbik robię. Wychodziłam wczoraj z takim niedosytem, ze niby fajnie, ze ciężko wszystko zrobione - ale jeszcze nie umierałam. Stąd myśl, ze może za mało zrobiłam. I mnie kolega opiep..ył, ze trening nie polega na tym żeby sie zajechać. No niby wiem, ale... Inna sprawa, ze czuję napięcie w górze pleców. Łopatki mam z [...]

Patik, ale ty to czasem masz rozkminy :-D przeciez to normalne ze jakies napiecie mozesz czuc po ciezszym treningu, na gorze plecow czy na dole, whatever, to przeciez normalne a nie ze za ciezki trening i ze moglas zwolnic :-D albo ze garbik, to normalne jak masz duze kg i juz ostatnie serie na zmeczeniu. To nie jest nic zlego. Organizm sie [...]

Wychodziłam wczoraj z takim niedosytem, ze niby fajnie, ze ciężko wszystko zrobione - ale jeszcze nie umierałam. Stąd myśl, ze może za mało zrobiłam. I mnie kolega opiep..ył, ze trening nie polega na tym żeby sie zajechać. No niby wiem, ale... Inna sprawa, ze czuję napięcie w górze pleców. Łopatki mam z lekka zajechane. I jakbym rozsądna była to [...]

Dzięki Paula! Tak z mniej przyjemnych spraw - dopadło mnie choróbsko jakieś sezonowe i cierpię, jęczę, smarkam, kaszlę i się wkurzam. I tak od czwartku. Przechlapane. Trochę mi to komplikuje i wywraca do góry nogami plany siłowniane. Za chwilę wyjazd i 2 tygodnie z planu, w peaku wyciskania pójdzie się piep...

Night - dzięki, zobaczymy - ale mam wrażenie, ze już byłam na peaku... Update Wczoraj pierwsza próba ruszenia się na siłkę. Nie miałam pomysłu co ze sobą zrobić - kolega zarządził lekkie FBW, na maszynach, na 3-4x12p, na rozruch. Dodałam do tego przyzwoitą rozgrzewkę i tak poszło. W trakcie średnio sie czułam - suche poty mnie oblewały, niby z [...]

Madzia - ja juz ten wyjazd to tak załatwiałam na wariata, pełna desperacji. Miałam przekichany rok z jednej strony, a ostatnie pół roku to szalony rollercoaster. Muszę zmienić na chwilę widok za oknem bo mam wrażenie że wariuję. Kiepsko, ze nie ma gdzie jechać zeby trochę słoneczka dorwać i żeby zmieścić się w tygodniu. Ale choćbym miała z hotelu [...]

07.12.2022 DT Próba powrotu do normalnego treningu, chociaż "na chwilę". Sprawdzaliśmy jakie szkody choróbsko i przerwa zrobiły. W WL nie jest źle - kolega chciał żebym na 40kgx5p poprzestała, ale jakos tak czułam że mam moc i w końcu zrobiliśmy 3x1px45kg. Później mi kolega przyznał, że trzeba było po pierwszym 45kgx1p, atakować 47.5kg - ale żadne [...]

09.12.2022 DT Rozum kazał się pakować, a serce ciągnęło na siłkę:) Szybki trenio -bez nadzoru. Poszły ciągi, trochę doopki, trochę stania i podciąganie podchwytem. Nadal te ciągi jakieś takie z pleców, ale według mnie lepiej wyglądają. Po kilku razach 90kgx1p, zrobiłam 95kgx1p. I bez dramatu - nie było lekkie, o nie - ale nie trzęsłam się, nie [...]

Słońce!!! I strasznie wieje. Ale jest odmiana od codzienności. Wreszcie. Na silke się wybieram za kwadransik. /SFD/2022/12/11/675c97e7b8d94c52992a8cb0cffc045d.jpg /SFD/2022/12/11/dc1f279ccf8b4bd1a5ac1afc9a816a17.jpg /SFD/2022/12/11/5f424185d1cb4718a27251d4f831a69d.jpg /SFD/2022/12/11/8db6ac02a703445e8c31ab1c9c62a8c0.jpg

Viki - wiem, słyszałam ze uciekłam przed śniegiem. Dzisiaj trenio był - podeszłam pod 47,5kg. Z bioder bo z bioder ale poszło. Za kilka dni powtórka z rozrywki - bardzo się cieszę bo czuje ze do końca grudnia jest szansa oswoić to 47,5!! /SFD/2022/12/12/1f7b925f681f484383c4bf2e1fea42c1.jpg Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-12-12 09:08:28

Viki, dzięki. Lubię tą grzywkę jak wyczesana, a jak taka nijaka i wilgotna i puchata jak na fotach... Dzisiaj trenio góry, pierwsza połowa bez wsparcia - niestety. Druga połowa obfitowała w wsparcie i nowe wyzwania:) Ławka - 40kgx5p, 42.5kgx3p. Bez asysty bałam się kombinować więcej. Na siłce żywej duszy brak, ba - na pietrze gdzie siłka jest - [...]

Najlepsza to ta pogoda. U mnie dziś w nocy było -10 stopni. Tęsknię za słońcem i ciepłem. Mogłaby i u nas już być wiosna.

A u mnie dziś taka ślizgawica - że mógłbym na łyżwach do pracy jechać. mam zaraz za bramą ścieżkę rowerową - to jest idealna tafla lodu. pół miasta soi po na krajówce TIRy nie mają jak podjechać pod górki. Horror.

No ja też mam mamę starej daty, przedwojenny rocznik. Znam problem, ale staram się jednak puszczać jej oldskulowe rady koło ucha. ;-) A syna za taki tekst, to bym pewnie na kopach z domu wyniosła, no ale ja się zbytnio nie kryguję. I nawet z wagą zawodnika sumo i figurą dużej beczki na kapustę twierdzę, że wyglądam zayebiście, także tego... Tu [...]

Patik życie jest za krótkie żeby przejmować się tym co wypada , a co nie :)