12.10.2019 Sobota (3 tydzień okresu masowego) No to weekend! ;-D Z rana pozowanie, standardzik, a później trening. Obiecałem też zaktualizować suplementację, więc więcej poniżej Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) Trening: PULL 2 1. Podciąganie na drążku szeroki chwyt neutralny (40 reps) 5x5kg | 5x5kg | [...]
14.10.2019 Poniedziałek (4 tydzień okresu masowego) To lecimy z nowym tygodniem :-D Na południe do pracy, to też trzeba było wstać o 4, by machnąć cardio, zjeść i lecieć dobrze potrenować. Dawno już nie gościłem na siłowni z rańca, aczkolwiek uwielbiam ten klimat, gdy jeszcze ciemno i szarawo na zewnątrz. Samopoczucie genialne, do tego dobry [...]
18.10.2019 Piątek (4 tydzień okresu masowego) Ale mam jazdy ostatnimi czasy ;-D Kładę się spać i już rozkminam w myślach kolejny trening %-) Każde wczesne wstawanie rano cieszy, gdyż wiem, że cardio do zrobienia, a potem rzucanie klamotami i brnięcie do przodu ;-D Dziś ostatni raz do roboty, a jutro mocne pleeecy! Cardio: 20 min na rowerku [...]
28.10.2019 Poniedziałek (6 tydzień okresu masowego) Dość sporo pospałem, nawet aż za dużo, cardio z rana machnąłem i na trening Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x115kg | 5x120kg | 11x100kg 2. Wyciskanie na maszynie smitha skos+ 75st 11x50kg | 14x40kg + gryf 3. Dipsy z [...]
31.10.2019 Czwartek (6 tydzień okresu masowego) Czas zameldować wykonanie czwartek jednostki treningowej z rzędu, jutro zaś zasłużony rest day, tylko cardio do zrobienia i finito ;-D Dziś samopoczucie całkiem wporzo, chociaż chęci na rowerek nie było, bo takie DOMSy na nogach, ale dałem radę - jak zawsze ;-D Zobaczymy dziś czy nie będzie trzeba [...]
11.11.2019 Poniedziałek (8 tydzień okresu masowego) Święto, nie święto - swoje trzeba zrobić ;-D Dość tak nawet pospałem, wstałem zregenerowany, wskoczyłem na cardio, no a potem wiadomo - siłka ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x120kg | 6x120kg | 13x100kg 2. [...]
18.11.2019 Poniedziałek (9 tydzień okresu masowego) Trochę sobie dziś pospałem, potem wszystko na spokojnie, bez pośpiechu, bo na nockę do roboty i myślałem, że dziś wszystko idealnie pójdzie - tzn. konkretnie myślałem o treningu ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [...]
23.11.2019 Sobota (9 tydzień okresu masowego) Wstałem rano totalnie bez chęci do życia. Samopoczucie kiepskie, ale wiedziałem, że trzeba działać. Popozowałem, raport poszedł, zjadłem śniadanie, ale dalej coś zalegało na kichach i nie miałem w ogóle chęci do treningu. Też czułem bez moc totalną, no ale mus to mus :-D Cardio: Brak, ze względu na [...]
25.11.2019 Poniedziałek (10 tydzień okresu masowego) No i pięknie! Dużo snu, a rano takie ssanie ohoho, apetyt powrócił, samopoczucie też rewelacja, niech to trwa jak najdłużej ;-D Aż chciało się robić to cardio, a treningu nie mogłem się doczekać ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na [...]
30.11.2019 Sobota (10 tydzień okresu masowego) No i stało się! 88-O Życiowa waga przekroczona, aktualnie 94,2kg i lecimy dalej! ;-D Problemów z trawieniem już brak, mimo wszystko, kończę jeszcze ten probiotyk, bo nie zaszkodzi, a niech leci do końca butli ;-D A dziś jak to sobota - pozowanie z rana, raporcik, no i trening. Jako, że jeszcze dziś [...]
04.12.2019 Środa (11 tydzień okresu masowego) A więc dziś mamy Barbóreczkę, co też jest równoznaczne z wolnym w robocie ;-D To też wyspałem się w opór, no i teoretycznie wypadałby dzień wolny od treningu siłowego, no ale mieć wolne i nie wykorzystać dnia? Trzeba było więc skoczyć zrobić mega ciężkie nogi, na spokojnie! Cardio: Brak, bo dzień nóg [...]
09.12.2019 Poniedziałek (12 tydzień okresu masowego) Brak jakichkolwiek zmian w tym tygodniu, bo wszystko idzie tak, jak należy ;-D Dziś wczesna pobudka, wykręcone cardio, śniadanie i trening. Potem do pracy na południe, powrót i ogarnianie szamki na jutro. Ruuutyna ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. [...]
14.12.2019 Sobota (12 tydzień okresu masowego) Położyłem się wczoraj spać o 22, przebudziłem się o 4, wypoczęty, ale wiedziałem, że nie warto wstawać i lepiej pospać dłużej, potem pobudka o 5, o 6, a jak o 7 zadzwonił budzik to byłem totalnie nie do życia, taki paradoks ;-D No, ale dzień wolny od roboty, więc z rana pozowanie, śniadanie i trzeba [...]
26.12.2019 Środa (deload) 8h snu, aż sam się sobie dziwie, że dałem radę tyle spać %-) Wstałem jednak bez chęci do niczego, aczkolwiek jak pomyślałem, że dziś wpada trening z Dawidem to nabrałem chęci, więc śniadanko i wyruszyłem te 60km na siłkę :-D Mam świadomość tego, że to tydzień deloadowy i nie powinienem szaleć, no ale taka 'ustawka' nie [...]
31.12.2019 Wtorek (deload) Najpierw wrócę do wczoraj - dostałem wyniki badań i.. Tak w Nowy Rok mogę wchodzić, wszystko, dosłownie wszystko gra! ;-D Dziś w planach było wyspać się po nocce i ruszyć gdzieś dalej na jakąś siłkę dłużej otwartą, ale plany nieco się zmieniły ;-D Wróciłem o 7, wstałem o 10 - 3h snu i wio na trening tutaj. Do zamknięcia [...]
03.01.2020 Piątek (deload) Prawdopodobnie przedostatni deloadowy trening dziś. Jeszcze tylko do roboty i finito ;-D Za to jutro niby dzień wolny ale roboty od groma, nie dość, że muszę nadrobić niedzielne cardio, swój trening, personalne, jedzenie na cała niedzielę i na poniedziałek już + jakieś tam rozpiski planów, więc nudno mi nie będzie ;-D [...]
04.01.2020 Sobota (deload) Późna wpiska, ale roboty co nie miara, od rana personale, rozpiski (nowy rok napędza klientele %-)) A jutro wpis prawdopodobnie się nie pojawi, bo cały dzień we Wrocławiu, ale nadrobię na spokojnie w poniedziałek. Swoją drogą - z ustawek SFD można wynieść czasem nieco więcej niż tylko motywację, bo nawiązana nowa [...]
07.01.2020 Wtorek (1 tydzień masy po deloadzie) Nastawiłem przez przypadek budzik na godzinę później i wszystko dziś w biegu, bo do tyłu jestem ;-D No a dziś powrót do rzeczywistości - trzeba iść w końcu do roboty ;-D Samopoczucie z rana mega dobre, dobre nastawienie i chęci przede wszystkim! Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, po treningu [...]
21.01.2020 Wtorek (3 tydzień masy po deloadzie) Pierwszy dzień po nocce i człowiek solidnie przybity. Mało snu, wstałem wcześnie, bo remont w domu to ani pospać nie dają ;-D O ile na cardio nie miałem oporu się zebrać, o tyle, by wyjechać z domu na trening to dramat i przeciąganie w nieskończoność ;-D I zaczął się brak czasu na wszystko - a [...]
23.01.2020 Czwartek (3 tydzień masy po deloadzie) 5h snu ale wbrew pozorom wstałem z fajnym nastawieniem, jedynie co to te zatoki mega zawalone, ucisk na czoło i delikatny ból głowy, ale motywacja na trening była przednia, więc z ogromnymi chęciami dłużej nie zwlekając pojechałem, reszta poniżej.. ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]