09.12.2019 Poniedziałek (12 tydzień okresu masowego) Brak jakichkolwiek zmian w tym tygodniu, bo wszystko idzie tak, jak należy ;-D Dziś wczesna pobudka, wykręcone cardio, śniadanie i trening. Potem do pracy na południe, powrót i ogarnianie szamki na jutro. Ruuutyna ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. [...]
14.12.2019 Sobota (12 tydzień okresu masowego) Położyłem się wczoraj spać o 22, przebudziłem się o 4, wypoczęty, ale wiedziałem, że nie warto wstawać i lepiej pospać dłużej, potem pobudka o 5, o 6, a jak o 7 zadzwonił budzik to byłem totalnie nie do życia, taki paradoks ;-D No, ale dzień wolny od roboty, więc z rana pozowanie, śniadanie i trzeba [...]
26.12.2019 Środa (deload) 8h snu, aż sam się sobie dziwie, że dałem radę tyle spać %-) Wstałem jednak bez chęci do niczego, aczkolwiek jak pomyślałem, że dziś wpada trening z Dawidem to nabrałem chęci, więc śniadanko i wyruszyłem te 60km na siłkę :-D Mam świadomość tego, że to tydzień deloadowy i nie powinienem szaleć, no ale taka 'ustawka' nie [...]
31.12.2019 Wtorek (deload) Najpierw wrócę do wczoraj - dostałem wyniki badań i.. Tak w Nowy Rok mogę wchodzić, wszystko, dosłownie wszystko gra! ;-D Dziś w planach było wyspać się po nocce i ruszyć gdzieś dalej na jakąś siłkę dłużej otwartą, ale plany nieco się zmieniły ;-D Wróciłem o 7, wstałem o 10 - 3h snu i wio na trening tutaj. Do zamknięcia [...]
03.01.2020 Piątek (deload) Prawdopodobnie przedostatni deloadowy trening dziś. Jeszcze tylko do roboty i finito ;-D Za to jutro niby dzień wolny ale roboty od groma, nie dość, że muszę nadrobić niedzielne cardio, swój trening, personalne, jedzenie na cała niedzielę i na poniedziałek już + jakieś tam rozpiski planów, więc nudno mi nie będzie ;-D [...]
04.01.2020 Sobota (deload) Późna wpiska, ale roboty co nie miara, od rana personale, rozpiski (nowy rok napędza klientele %-)) A jutro wpis prawdopodobnie się nie pojawi, bo cały dzień we Wrocławiu, ale nadrobię na spokojnie w poniedziałek. Swoją drogą - z ustawek SFD można wynieść czasem nieco więcej niż tylko motywację, bo nawiązana nowa [...]
07.01.2020 Wtorek (1 tydzień masy po deloadzie) Nastawiłem przez przypadek budzik na godzinę później i wszystko dziś w biegu, bo do tyłu jestem ;-D No a dziś powrót do rzeczywistości - trzeba iść w końcu do roboty ;-D Samopoczucie z rana mega dobre, dobre nastawienie i chęci przede wszystkim! Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, po treningu [...]
21.01.2020 Wtorek (3 tydzień masy po deloadzie) Pierwszy dzień po nocce i człowiek solidnie przybity. Mało snu, wstałem wcześnie, bo remont w domu to ani pospać nie dają ;-D O ile na cardio nie miałem oporu się zebrać, o tyle, by wyjechać z domu na trening to dramat i przeciąganie w nieskończoność ;-D I zaczął się brak czasu na wszystko - a [...]
23.01.2020 Czwartek (3 tydzień masy po deloadzie) 5h snu ale wbrew pozorom wstałem z fajnym nastawieniem, jedynie co to te zatoki mega zawalone, ucisk na czoło i delikatny ból głowy, ale motywacja na trening była przednia, więc z ogromnymi chęciami dłużej nie zwlekając pojechałem, reszta poniżej.. ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]
24.01.2020 Piątek (3 tydzień masy po deloadzie) Z rana niesamowity kryzys - leżałem i zastanawiałem się czy w ogóle dziś znajdę siły, by się podnieść. Codziennie niedosypianie i spanie tylko po max 4h dało się we znaki. Mimo wszystko - poszedłem zrobić cardio i jakoś wróciłem do żywych, więc i wybrałem się na trening Cardio: 20 min na rowerku [...]
27.01.2020 Poniedziałek (4 tydzień masy po deloadzie) Czas więc odrobić utraconą wagę po ostatnich niuansach, więc mam nadzieję, że ze wszystkim dziś już wracam ;-D Cardio z rana - dość ciężko szło, ale domyślam się, że po tej delikatnej przerwie to norma ;-) Posiłek przedtreningowy delikatnie z oporem wszedł, ale w sumie nie czułem się po nim źle [...]
30.01.2020 Czwartek (4 tydzień masy po deloadzie) No i znowu jest wesoło, gdy wchodząc na wagę znowu widać 3 cyfry ;-D Waga po ostatnich fluktuacjach wraca do normy! Samopoczucie również. Niby mało spałem, ale już wczoraj miałem taką ochotę na ten trening, że nie dało rady dłużej pospać }:-( Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]
31.01.2020 Piątek (4 tydzień masy po deloadzie) Dzisiaj tylko 4h snu, więc bez rewelacji, cardio kręciłem jeszcze z zamkniętymi oczami ;-D Ogólnie samopoczucie super, w końcu wróciło pozytywne myślenie ;-D Co prawda - w przyszłym tygodniu na noc do roboty, co nieco pokrzyżowało mi plany, ale trzeba będzie kombinować, nie ma tego złego ;-) Cardio: [...]
04.02.2020 Wtorek (5 tydzień masy po deloadzie) Wróciłem wypruty totalnie po tej nocnej zmianie, położyłem się o 7.30, a o 9.30 już pobudka, bo remont i nijak nie dało się dalej spać. Myślę, noż trudno, polecę teraz cardio machnę i trening, nie będę bezczynnie leżał w łóżku i patrzył się w sufit, a odeśpię wieczorem. O dziwo czułem się jakoś aż za [...]
11.02.2020 Wtorek (6 tydzień masy po deloadzie) No i już wtorek ;-D Rutyna z rana - cardio, szamka i na trening. Waga coś w dół - 101,7kg ;-D Samopoczucie jak najbardziej ok, ręka jakoś tak mało odczuwalna, wiec alles gut ;-D Założenie przed treningiem było takie, gdybym nie dał rady zrobić pulla to postawiłbym na dwójki + biceps. Cardio: 20 min [...]
12.02.2020 Środa (6 tydzień masy po deloadzie) Zaledwie 4h snu. Wstałem mega zmęczony, zjadłem przedtreningowy i odczekując chwilę zasnąłem na siedząco przy jakimś filmiku na yt }:-( Ocknałem się i zebrałem się na te siady ;-D Swoją drogą - 3 trening z rzędu, gdyż znowu nadrabiam, bo weekend wyjazdowy, góry czekają ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg [...]
18.02.2020 Wtorek (7 tydzień masy po deloadzie) Powoli zaczynam sie przyzwyczajać do tych godzin porannych ;-D Cardio weszło aż miło, mogłem kręcić i kręcić ;-D Potem śniadanie i na trening, aczkolwiek na inną siłownię Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Rack pull 6x270kg | 10x220kg 2. Maszyna imitująca [...]
25.02.2020 Wtorek (8 tydzień masy po deloadzie) Drugi dzień rannej zmiany i w sumie miał to być ten najgorszy ;-D Wczesna pobudka, szybki ogar i do roboty. W robocie dziś dostałem mocno w pysk, by nie używać niecenzuralnych słów ;-D Dziś jednak nieco lepiej rozłożyłem sobie posiłki. Koniec zmiany i od razu na siłownię. Wiedziałem, że będzie [...]
29.02.2020 Sobota (8 tydzień masy po deloadzie) Dzisiejszy dzień troszkę inny niż zwykle, bo nie u siebie, a u Marty we Wro, ale rzeczywistość ta sama - pobudka, szamka przedtreningowa i trening ;-D Poszedł też raport do Łukasza, bo waga ciągle do przodu, aktualnie 104,1kg, więc już brak tylko 1kg do zamierzonego pułapu, aczkolwiek zauważam, że to [...]
02.03.2020 Poniedziałek (1 tydzień utrzymania wagi) Wróciłem wczoraj do domu i przed 12 poszedłem spać, bo taki nie do życia byłem. Dziś wstałem coś przed 10, więc sporo tego snu. Myślałem, więc, że w końcu wrócę do żywych - zregenerowany i wypoczęty. Niestety, ogromny ból głowy. Cardio takie wymuszone, no a potem trening.. Cardio: 20 min na [...]