20.04.19 Garmin kroki: 3 287 Malutko %-) Za to zdrowo odespane, prawie 10 godzin. dieta Mała nadwyżka, bo wieczorem nawiedził mnie mały głód i ratowałam się sałatką. 2 162kcal, B 116g, T 111g, W 183g 21.04.19 Garmin kroki: 12 452 dieta No cóż.... ok. 3500kcal weszło. Ale nie żałuję, w końcu Wielkanoc jest raz w roku. Za to dzięki temu, że [...]
[...] bez ograniczenia, że w pon-pt mogę wejść do 16.00. Całodniowe wejście przyda się na wakacje (karnet na 4 miesiące). Przez to pierwszy raz od bardzo dawna poszłam na trening wieczorem i stwierdzam, że jednak tak do 12 najlepiej mieć trening już z głowy. Dużo mniej ludzi, łatwiej się dostać do sprzętu i nie jest się zmęczonym po całym dniu. Mimo [...]
10.05.19 Przyszedł weekend, to i jakaś "wpadka" dietetyczna musi być #-P Chłopak odebrał mnie z dworca w Warszawie, zawiózł do domu i przy okazji zabrał na obiad na pizzę. Na szczęście nie wepchnęłam w siebie 4-tego kawałka, przy 3-cim zapaliła się czerwona lampka, że wystarczy się (porządnie) najeść a nie przejeść do tego stopnia, że do samochodu [...]
[...] więc nie brałam nic do jedzenia i to był duży błąd, bo nie mieliśmy Warsu :'-( W samej Warszawie zaliczyłam bieg po dworcu z walizką i torbą w rękach, bo miałam całe 5min na przesiadkę. Także wieczorem byłam bardzo głodna, zła i zmęczona. Garmin sen: 5h 11min kroki: 9 105 dieta picie: ok. 2l /SFD/2019/5/20/43d9810ec726484fa13cf9828a09b93d.jpg
18.05.19 Koło południa pojechałam do chłopaka, a że było bardzo ciepło, to wybraliśmy się na rowery. MoveIQ Garmina wykryło 1h 29min jazdy, a z mojej pobieżnej analizy map Google wynikło, że przejechaliśmy jakoś między 10 a 15km. Wieczorem wyjście na imprezę rodzinną. Nawet nie próbowałam liczyć jedzenia, ale mało mnie było przy stole, bo sporo [...]
19.05.19 Cały dzień można zamknąć w jednym słowie- nauka. Garmin sen: 7h 30min kroki: 4 103 dieta picie: ok. 2,1l Wieczorem naszła mnie ochota na chipsy @-|. Niestety nie pokonałam jej, ale za to kupiłam zamiast chipsów krakersy (na oleju kokosowym i rzepakowym)- w ramach tzw. mniejszego zła. Starałam się jeszcze przekonać samą siebie, że 1/3 [...]
24.05.19 Ręce i barki nie zdążyły odpocząć po wczorajszym treningu, mimo że ostatnie dwa dni pospałam sobie dłużej niż zwykle :-( Garmin sen: 7h 32min kroki: 9 970 rozgrzewka: 10:05min, 81kcal, HR 137 trening: 1:08:18min, 313kcal, HR 115 trening C 10min rozgrzewki na orbitreku martwy ciąg klasyczny 10/10/10/10x53,5kg 10/10/10/10x50kg [...]
[...] dwa tygodnie, więc zaczyna się znajdowanie miliona rzeczy do roboty zamiast nauki, także plany jeśli chodzi o aktywność na przyszły tydzień są ambitne |-) Zwłaszcza, że dziś wieczorem byłam na grillu urodzinowym i wiadomo, jak to się skończyło... Chociaż na początku dzielnie walczyłam i podjadałam tylko trochę mięska, truskawki i sałatkę. Później [...]
[...] się przesiedziało- żałosna liczba kroków mówi sama za siebie. W tym tygodniu planuję już normalne treningi, mam nadzieję, że utrzymam ciężary z poprzednich razów. W piątek wieczorem wyjeżdżam na 2 tygodnie do Bułgarii (z małym zwiedzaniem Rumunii po drodze w obie strony, bo jedziemy autem). Dostępu do siłowni niestety nie będę miała, ale może [...]
[...] nawet nie biorę Garmina ze sobą. Na dworze porównywalnie jak u nas, ok. 30 stopni, woda na oko coś pomiędzy 20 a 25, więc bajka. Odespałam też całą podróż. No i udało mi się wieczorem ruszyć i pobiegać z mamą. Nie licząc lekcji wfu w szkole, to moje pierwsze w życiu bieganie na zewnątrz. Zresztą ja w ogóle unikam biegania, więc na początek nie [...]
07.07.19 Dzień plażowy, plus mały spacer wieczorem. Garmin sen: 9h 24min kroki: 4 023 dieta kcal: 2 055, czyli ciut sporo jak na aktywność tego dnia, ale włączył mi się tryb szukania szczęścia w lodówce %-) B 80g T 96g W 216g
08.07.19 Koło południa podjechaliśmy do Słonecznego Brzegu na spacer i mały shopping pamiątkowo-prezentowy. Wieczorem świętowaliśmy, bo pojawiły się wyniki mojego ostatniego egzaminu. Sesja zakończona bilansem 4:0, czyli wszystko zdane w pierwszym terminie i to na ładne oceny ;-] Z tej okazji popróbowaliśmy trochę bułgarskiego alkoholu i [...]
11.07.19 Ostatni dzień, ostatni raz na plaży :-( A wieczorem pakowanie. Na obiad poszliśmy do bardzo sympatycznej, małej knajpy, gdzie spróbowaliśmy tradycyjnych bułgarskich dań, takich jak ser szopski, sałatka szopska, frytki z serem sirene oraz gulaszu i mięs przyrządzanych na tutejszy sposób. Garmin sen: 8h 45min kroki: 5 683 dieta kcal [...]
[...] więc zabiegi były bez większych rewelacji, aczkolwiek mogłam sobie popatrzeć, jak radzić sobie z najmłodszymi pacjentami. Garmin kroki znów ok. 7-8 tys. ddieta 1 278 kalorii + wieczorem świętowaliśmy w restauracji, więc wyszło pewnie ok. 2 000. Pierwszy raz w życiu jadłam żabie udka i stwierdzam, że niewiele różnią się w smaku od kurczaka.
[...] nieszkodliwy. Do asysty przy maluchach się nie wyrywam, ale później miałam znów okazję asystować przy wypełnianiu ubytków oraz, tu nowość, skalingu i piaskowaniu. Natomiast wieczorem w końcu udało mi się zebrać na trening! Pierwszy od 3 tygodni, chociaż tak się złożyło, że środkowego dnia z planu nie robiłam już nawet od 4 tygodni 8-O Nie było [...]
Paatik, przez przerwę wyjazdową mam teraz po treningach takie zakwasy, że ledwo siadam/kucam czy ściągam bluzkę wieczorem, a co dopiero jakieś kruki robić %-) Zresztą wcześniej próbowałam i nie umiem. Świeca to jeszcze, chociaż też nigdy mi poprawnie nie wychodziła. Ogólnie to zapomniałam o tym konkursie i byłabym teraz mocno do tyłu, a jak mam [...]
07.09.19 Rano siłownia z mamą, a wieczorem impreza. Powrót do domu o 5 rano, także jak najbardziej udana- nawet nauczyłam się grać w bilarda, więc chyba mogę powiedzieć, że opanowałam nowy sport :-) Garmin sen: 8h 12min kroki: 7 544 rozgrzewka: 10:07min, 104kcal, HR 149 trening: 1:23:19min, 416kcal, HR 117 trening B 10min rozgrzewki na orbitreku [...]
14.09.19 Przed południem trening, po południu grill ze znajomymi. Było nawet trochę tańczenia i trochę grania w siatkówkę. Niestety szybko zrobiło się zimno, więc wieczorem przenieśliśmy się do środka. Tradycyjnie przy kilkunastu osobach rozegraliśmy kilka partii w Tabu, a gdy koło północy część wracała już do domów, przerzuciliśmy się na Cytadelę [...]
18.09.2019 Dalszy ciąg załatwiania papierologii na WUMie, więc trochę kroków natuptałam. Wieczorem miała być siłownia, ale Liga Mistrzów jednak wygrała i zostałam na kanapie }:-( Garmin sen: 5h 57min kroki: 10 363 dieta picie: ok. 1,5l Do meczu wpadła jeszcze mała kanapka z Almette i talerzyk warzyw (pomidor, papryka, ogórek), żeby było co [...]
11.10.19 Po zajęciach kilkuosobowy wypad na słynne schodki nad Wisłą na piwo/cydr, czyli pierwsza porządna integracja z grupą. Druga, jeszcze porządniejsza, szykuje się w przyszły weekend- impreza na działce jednej z dziewczyn, 76km od mojego domu. Na szczęście nocleg jest w pakiecie, bo te 40-50km jestem w stanie przejechać po imprezie o 3-4 nad [...]
DT shiruetto
