Ja mam na razie kartę motorowerową. Taki maklaernik bardzo ładny... DZIŚ NIE DAJĘ WYPISKI, IDĘ SPAĆ WCZEŚNIEJ (KOŁO 20 MOŻE). JUTRO DO HOTELU NA 7 DO 20, WIĘC O 5 MUSZĘ WSTAĆ. W SOBOTĘ IDĘ OD 10 RANO DO KOŃCA (WESELE JEST) Kurde tak mi się chciało pracy no to mam :D Trza się w końcu ogolić po 21 dniach nie-golenia. Najpierw trzeba maszynką do [...]
8.08.2008 piątek dzien treingowy siema juz po pracy dzis wczesniej skonczyłem nie moge sie doczekac jutra wesele 2dni regeneracji doszły suple,dzien chyli sie ku koncowi jakos zleciało dieta,poplatałem sie z rana po domu potem siłka,praca dieta trzymana w 100% trening oceniam jako srednio słaby siła cieniizna na klate szczegolnie teraz pije kawke [...]
[...] że wykituję. Potem kierownik mnie poprosił, żebym pomógł mu przy wódce. Poszedłem z nim patrzę a tam 10 kartonów wódy po 15 butelek! Miałem to włożyć to zamrażarki (jutro wesele). 15 minut zajęło mi rozpakowanie tego i włożenie do zamrażarki. Potem trochę polerowałem sztućcy i takie tam. Wróciłem do domu przed 19. Jutro na 10 mam. Dieta xD: [...]
[...] latte cappucino, na allegro tanio kupiłam Agatka , Syntraksowi mówimy NIE zupełnie inny te nectar jest od matrixa zapomniałam już jak to jest imprezować przez 48 h non stop , całkiem fajnie jest a teraz zbieram się na srebrne wesele jutro skoro świt jadę do Świnoujścia, bądźcie grzeczni i poćwiczcie za mnie trochę coś oprócz bicepsów
Oj rzeczywiscie sporo mnie nie bylo. Praca , wesele siostry i duzo innych spraw na glowie wyeliminowalo mnie z zuycia SFD. Ale powoli wraca wszystko do normy i czas rowniez pozwoli na duzo wiecej. Bedzie git
Dzień 9 i 10 - nietreningowy Wstałem o 7. Zjadłem płatki owsiane + kajzerka z kotletem z piersi. Naszykowałem się, siadłem na rower i pojechałem na autobus. Koleżanka jechała samochodem to mnie zabrała. O 9:30 zacząłem pracę. Na początku było tylko ustawianie stołów i takie tam. Potem nakrywanie, polerowanie talerzy itd. Wesele zaczęło się o 18. [...]
[...] przebiegłem się troche i rozciągnęłem mięśnie. Dzisiaj poszły 2 obwody. Między nimi miałem tylko 30seq przerwy... Całość skończyłem po 45 minutach. Ćwiczenia wykonuje powoli czująć cały czas naprężenie mieśni przy każdym etapie zginania. Jutro ostatnie aeroby. Później ide na wesele więc zobaczymy ja w poniedziałek będzie wyglądac trening.