Wycwiel - jak będzie okazja to zrobię podejście pod jakieś ww:) Póki co próby powrotu do pompek skończyły się bo mi ani jedna przyzwoita wyjść nie chce. Jakoś wstyd do stołu w salonie wrócić jak juz z podłogi szły - ale trudno, chyba w weekend jakieś podejście pod stół zrobię:)
29.04.2021 DT Home office - na szczęście ludziska juz chyba poczuły długi weekend, więc trochę czasu dla siebie znalazłam. Spacer ze Szczeniarą - rano było ładnie, a od 14 leje... Siłka: plecki i 4ki. Powoli wychodzę z 25p Rozgrzewka: Guma 2 x16p, halo z talerzem 5kg 2 x12p, rotatory 2 x25px2kg hantle Plecy: TRX x2 x25p, maszyna +5kg x 4 x8p, [...]
[...] połowie złapał - a Panna musiała i kwiatki powąchać i na koniki popatrzeć i szyszki zbierać.... Dużo stania, mało chodzenia, a na głowę się lało... Nie tak sobie wyobrażałam weekend majowy pod względem kroczków. Na siłce próba krzesełka - ale tylko 2 min posiedziałam, potem rozciąganie bo się uparłam na powrót do szpagatu. I wróciłam - wprawdzie [...]
02.06.2021 DT Spacer z goowniarą i siłka. Na siłce plecki i tyłek i brzuszek. I generalnie humorek mam bo długi weekend! I uwierzycie, ze siłka jutro czynna? Wprawdzie w godzinach świątecznych od 9 do 15 - ale normalnie chciałam właściciela wycałować:) Młody został wczoraj sterroryzowany przez lekarza i sam udał sie dzisiaj na sprint do lasu - [...]
Viki - błoto, ślisko, leje... Nawet psiula nie była jakoś specjalnie zdziwiona, ze jedno kółeczko robimy i do domku... W weekend są jakieś zawody typu OCR dog - czyli przeszkody trzeba pokonywać razem z psem. Jak się nie zrobi przeszkody to pies robi burpees a Pan/Pancia przysiady. Chyba pójdę pooglądać. Dobra, pies nic nie robi - ale Pańcia na [...]
[...] miałam 72 godz. przerwy od ostatniego treningu dołu. Sukces mały jest - ale skonana też jestem. Glupie myśli typu deload też są, ale moze przejdą jak trochę pobiegam przez weekend. ME Low Body: Rozgrzewka: ławka rzymska w te i na odwrót po 25p, monster walk z gumą 2 x25p, GB z gumą szeroko 2 x25p, wznosy nóg, krążenia w klęku podpartym po 12p w [...]
Taa... to jeszcze i czekolada się zmieści:) Kurczę - ta moja Ruda teraz cieczkowniczka to nawet nie mogę na jakiś długi spacer w weekend pójść żeby nowy zegarek w terenie sprawdzić.. I zarobić na czekoladę:)
Madzia - czysta zabawa. Ładne to zwykle.. Nene jeszcze tak nie oszalałam zeby przed zrobieniem czegoś sprawdzać czy Gremlin ma za to odznakę. Ale w przyszły weekend - kto wie, może??:)
Nene jeszcze tak nie oszalałam zeby przed zrobieniem czegoś sprawdzać czy Gremlin ma za to odznakę. Ale w przyszły weekend - kto wie, może??:) To raczej taka motywacja - poszłaś pobiegać, wpadło 4km, ale gdybyś wiedziała, że za 5km wpadnie Ci odznaka to podejrzewam, że byś dobiła ten 1km :-) Taka zabawa - na mnie fajnie działa :-D
Jawor - w Walentynki był wliczony kawałek szarlotki:) Malutki bo dziewczyna mojego Koszykarza robiła i dla mnie za słodkie to było... W weekend na pewno coś upiekę. Poki co golonki w planie nie mam - ale tak szczerze mowiąc to bym zjadła. Najlepiej z kapustą w dzień wolny od siłki:)
[...] na siłę. Madzia to śniadanie z budyniem miało tłuszczyk z mleka i orzechów. I ono akurat wchodzi. Ale spróbuję to przerzucić na kolację, juz bez orzechów ew. z whey. Płatki wzięłam dzisiaj na śniadanie - zobaczymy. Owsianych jako owsianka za często nie mogę. Ale jako ciacha pieczone to mogę, więc sobie coś na przyszły tydzień upiekę w weekend:)
[...] tłuszczyk z mleka i orzechów. I ono akurat wchodzi. Ale spróbuję to przerzucić na kolację, juz bez orzechów ew. z whey. Płatki wzięłam dzisiaj na śniadanie - zobaczymy. Owsianych jako owsianka za często nie mogę. Ale jako ciacha pieczone to mogę, więc sobie coś na przyszły tydzień upiekę w weekend:) A.to czasem nie znak ze uklad nerwowy ma dośc?
Madzia - negocjacje trwają:) Wczoraj było za gorąco na jakieś chociażby wprawki, no i po orbitku to juz mi się nie chciało. Moze w weekend coś popróbujemy.
[...] od rana "latałam". Tam zawsze jest tyle pozytywnych wariatów:) I pływają i biegają i rolkują... Jak tylko jasno się robi to zawsze można kogoś fajnego spotkać. No i w weekend za parkowanie nie płacisz. Czasami to również my ustalamy, kiedy dość znaczy dość ;) Promenada ekstra, orłowskie molo również :-) Może kiedyś jakąś kawę tam spijemy [...]
Madzia - no naprawdę juz czas na tą siłkę dojść, szczególnie że siady powinny być:) Może stąd to odwlekanie i ten leń. Raz nawet doszliśmy - to się okazało ze w weekend zamykają o 20.00 - a nie o 21.... no i pocałowalismy klamkę bo na 15 min to się nie opłacało rozbierać. A przed siłką kiecki za długo widać oglądałam:) Jakoś miałam fazę na imprezę [...]
[...] siadów odwlekać. Kolega mnie przycisnął. Były wykroki, siady (drabinka do 55kgx1), uginanie na 4ki. Pecha mieliśmy bo w sobotę przyjechaliśmy za późno - ciagle nie mogę zapamiętać ze w weekend siłka do 20.00. A dzisiaj kolega dostał nagły telef. z pracy i musieliśmy się zwijać. Oba treningi dokładnie 1 godz - a to z rozgrzewką włącznie za mało.
[...] małego kanapowego pieska przez kilka lat i kupuje bordera to może się zdziwić. Inna sprawa że ludziom się wydaje że pies wyjdzie na chwilę na siku i jest ok, ewentualnie w weekend pójdzie na dłuższy spacer i po sprawie. Potrzeba ruchu jest jedną z najbardziej zaniedbywanych bo pies jest do głaskania i leżenia na kanapie. A druga to brak [...]
[...] słaba to nie jestem:) Ot głupoty. Już nie chce mi się sprawdzać czy on pisał 12 czy więcej:) Dalej psikam, z nosa leci, kaszlę - dobrze, ze na tej siłce atak kaszlu mnie nie złapał bo wstyd by było - ludzi przyszła zarażać. Dzisiaj szansa zrobić trochę drobnicy: barki, tricki, bicki i czwórki, no i w weekend jak życie da - powrót do planu.
[...] nadżarła i ma wyraźnie kłopoty z brzuszkiem. Trochę wymiotuje - i tak w strachu siedzimy nad nią. Jak do pon nie przejdzie to czeka nas wet. Miska - 2 tysie , plus kieliszek tequili na ten stres z Ojka, czekolady niet Kroczki - wpadło 11,600 - w weekend łatwiej Silka - byłam pofikac pół godzinki i trochę orbitka - oddechowo jestem kiepściutka.