ja dziś 6 dzień jestem na vlcd troceh głod ssie . ale nie jem tak jak w tygodniu refgularnie tlyko jak glod zassie toide dolodowy :-)) dzis pozwoliłem sobie na kawalek wolowiny jturo w sumie tez dam bo niedziela
znacznie częściej planujesz ładowania niż ja Zapomniałem że święta już niedługo, także pewnie pociągnę vlcd do świąt, bo żeby to miało jakiś sens, to musiałbym w przyszłym tygodniu zrobić znowu, a to nie wchodzi w grę
ja po vlcd dla smaku wypije ajerkoniak wlasnej roboty na spirytusie ostatnio na jezyk sprobowalem piekny smak Zmieniony przez - WSRH666 w dniu 2014-03-29 21:46:12
gdyby nie to, że szkoda mi pieniędzy sam bym sobie kupił jack3d, bo na vlcd mocy jest mało. Nie czuć tego normalnie, ale jak po ładowaniu poszedłem na trening to myślałem że siłownię rozniosę :-)