Tadeusz napisał, że by wybrał opcję z WPC. Chyba przy tym zostanę :-D A ewentualnie na VLCD nie bede pił WPC po treningu, bo wtedy licze na maksymalne efekty johy.
ja zawsze jem dopiero 1 -2h po treningu i zadnego wpc nie pijam To robisz błąd kolego:-) Tadeusz ma rację.., Wpc przy joszce nie powinno zaszkodzić ja bym nawet na vlcd do 30 min wypił...,:-PP ... po hicie, aero czy co tam będziesz wrzucał Zmieniony przez - Leon_ee w dniu 2016-05-20 13:16:09
Po prostu naszym problemem, a zarazem dużym ułatwieniem jest przesadne wzorowanie się na schemacie redukcyjnym Solarosa. Ma większe pojęcie o swoim organizmie, ma znacznie więcej mięsa co mimo wszystko też pozytywnie wpływa na tempo redukcji. No i u niego np. 2000 kcal to już bardzo duży deficyt w porównaniu do tego jak to u nas wygląda, więc [...]
[...] Oki, przeczytałem oglądając, wybór był za trudny... Wszystko zostało już napisane, ja w skrócie:#forma #psycha #leptyna #hormony #tarczyca #kręgosłup #kortyzol #lody #pizza #vlcd #ładowanie #czit Coś przegapiłem? ;) Za dużo filozofowania, za dużo zmian (i za często), za duze oczekiwania (nie każdemu będzie szlo jak Solowi), za dużo wolnego [...]
Chociaż trochę rozumiem co Ty masz w głowie. Mi się faldka zrobiła i jednego dnia mam to gdzieś a drugiego chce wbijać na vlcd a kończy się na tym ze zjadam 3000 kcal w tym mnóstwo żółtego sera czyt.dużo sodu a co za tym idzie podchodzę woda jeszcze bardziej. U mnie jednak jakieś zasady w postaci ustalonych makro muszą być inaczej zbyt plyne xd
To jest życie. Od zawsze siedzi we mnie obżartuch. Raz z nim wygrywam, raz przegrywam. Jedyne co, to nauczyłem się nie płakać, kiedy go dokarmiam. :-) Męki na redu szkoda, ale też szkoda życia na ciągłe trzymanie diety. To było "VLCD" bo było przeplatane takimi właśnie dniami. Wiem, że to nie dieta dla mnie, heh, nie ten poziom siły woli.
nie wiem czy kofeine by podrabiali przecież to tani surowiec miałem kofe z treca niby z dodatkiem jakiegoś grejfjuta żeby lepiej działało %-) na vlcd miałem scitec revexa i ani to nie klepało ani to a że kawę lubię i to w sumie sporo pijam bo 3-4 dziennie (czasem 5 jak siedzę cały dzień w domu) |-O
mam nadzieje ze nie o to chodzi - zae sie cwiczy po to aby sie nazrec co kilka dni,gdy binge eating dopadnie a potem sie pokutuje kilka dni obiecuje poprawe by za kilka następnych dni sytuacja sie powtórzyła to najgorsze co może byc nie pisze ze tak jest,ale ostrzegam ze tak moze byc a jak juz tak bedzie to ciezko z tego wyjsc wile przypadkow [...]
[...] ja ustale sobie makro to zawsze sie trzymam, moje odchyłki to jest 5-10% raz 2 tyg makrosy jakie ustale takie jem i nie mam wcale psychicznych napadów na jedzenie, czy na słodkiem. U Ciebie to może wina przeszłości dietetycznej i vlcd? mam nadzieję że z tego powoli wyjdziesz i będzie dobrze! trzymam bardzo mocno kciuki sprawdz może tez tarczyce?
fitnesska nie myślałaś o założeniu osobnego dziennika? będąc na VLCD i oglądając co chwila fotki jakichś pizz czy innych frykasów trudności z opanowaniem głodu mogą się potęgować }:-( Nie myślałam, chcę prowadzić z chłopakiem, a jak z opanowaniem głodu, powiem tak, zdjecia nie robia na mnie wrazenia, najgorzej jak jestem u niego, z druga osoba [...]
wiadomo ze vlcd jest spoko ale glownie tez zalezy wszytko od tego "jak szybko" chcesz sie dociac %-) skoro piszesz ze duzo nie ma to moze sie okazac tak jak piszesz ze po 4-5 tygodniach juz bedzie spoko
A jeszcze co do 'kilka dni pod rząd' - owszem, ale to ~1-3h dziennie trzy dni z rzędu, później weekend przerwy i jeden dzień Później już tylko ustne będą, ale to po prawie dwóch tygodniach Dziś dojechało BCAA i witaminki Kompleks leci od poniedziałku, a BCAA na VLCD zostaje Zmieniony przez - dideek w dniu 2016-04-14 19:46:13
To w sobotę czitujemy razem };-) Dobrze, obwody lecą ja też ciąłem mimo że leciało wolałem się trzymać planu i mieć ciągle progres niż się wkurzać że stanęło w sobotę będę 6 dzień na vlcd to nawet tutaj nie zaglądam :-D