Viki no nieźle ludzi podtopiło. U nas burze codziennie ale póki co spokojnie. Jakieś lokalne podtopienia ale bez wiatrów. A to jest straszne, kilka chwil i nie masz nic. Moi za dwa tygodnie jadą na obóz pod namioty do lasu. Boję się bardzo.
Damian najważniejsze że nic się nie stało i dotarłeś do mety cały i zdrowy. Ja bym pewnie się schowała gdzieś u kogoś w domu i poczekała aż przejdzie ;-)%-) No i kolejne cenne doświadczenie wpadło. Mam nadzieję że będzie jakaś dłuższa relacja :-) Ps. Już teraz wiesz, czemu kiedyś napisałam u ciebie w dzienniku że nie poszłabym na trening jakby [...]
Fajna relacja, super wynik, spełnienie celu. Czyli plan w 100% - szczere gratulacje Damian!! Viki analizując pogodę miała rację że jakoś uciekasz przed najgorszym ;-) Na chłodno już Damian (o ile już ochłonąłeś), co dalej? Kolejny rekord trasy za rok, co jeszcze w tym sezonie, jakieś inne cele i marzenia? Pozdrawiam i szczerze gratuluję czerpię z [...]
Fajna relacja, jeszcze raz gratulacje :-) Te tereny od Niepołomic aż za Olkusz dobrze znam, jakieś dwadzieścia lat temu sama jeździłam tamtędy na rowerze do babci ;-) I jak Tomasz wspomniał, patrząc na mapę i radary wyglądało, że burze są albo za Tobą albo przed, reszta zawodników nie miała tyle szczęścia a Ty idealnie się wstrzeliłeś. Dobrze być [...]
Viki, to charytatywnie, wiec pójdzie rekreacyjnie :-) Lekkie tempo :-) No weźmy pod uwagę że dochodzi też intensywność i to ona głównie odpowiada za blok, niezależnie jak masz mocne i wypracowane jelito.
Damian mądrze piszesz o jedzeniu. Ja kiedyś nie testowałem treningowo co działa na mnie dobrze, a co nie. I na chyba 25 czy 30 km najadłem się tego, co było - banany, czekoladę, miśki. Było mi tak słodko i niedobrze, że ledwo dobiegłem. W domu to oddałem. Teraz zero eksperymentów. Dlatego nie dziwię się że w Wadowicach nie zjadłeś z Żonką ;-) [...]
Ja Cię nie za zaczepialstwo lubie… Ale ważniejsze mam pytanie - rzut na węgle. Dlaczego? Co poczułeś? Na długo czy ladowanie tylko? Tak się dopytuje bo co jakiś czas sobie funduje takie wahadło - a jednak najlepiej jak na zbilansowanej siedze. Obecność węgli w diecie znacznie zwiększa pojemność mojego wewnętrznego rezerwuaru wody. W sytuacji gdy [...]
Viki, od kilku lat piszesz o tych biegach ultra i o swoich planach a ja zupełnie nie rozumiem co Cię przed tym powstrzymuje. I żeby nie było, wcale się nie czepiam %-)
Szajba gdyby nie druga ciąża to pewnie pierwszy ultra miałabym już za sobą ;-) A tak to znowu zaczynam od początku. Przede wszystkim nie chce po pierwszym biegu skończyć z kontuzją, przez którą będę musiała zrezygnować z biegania. Wg trenera przygotowania do bezpiecznego ukończenia takiego dystansu to 2-3 lata. Trzeba też brać pod uwagę fakt, że [...]
Jeszcze tak dla przykładu, Runmageddon w opisie dystansów podaje: Rekrut 6km i 30 przeszkód Classic 12km i 50 przeszkód Hardcore 21km i 70 przeszkód (dystans prawie dwukrotnie dłuższy niż classic a przeszkód tylko o 20 więcej) Ultra 42km i 140 przeszkód (dwie pętle hardcora) W Spartanie jest tak: Sprint 5km i 20 przeszkód Super 10km i 25 przeszkód [...]
I tak jestem zadowolona :-) I o to chodzi :-) Mi osobiście Twoje tempo interwałów bardzo imponuje I nie piszę tego by się zrewanżować za Twój post, ale dlatego iż sądziłem że jako osoba niższa ode mnie i płci odmiennej, biegać sprinty będziesz wolniej
Edit 2 ;-) Wg fizjo uroginekologicznego nie powinno się biegać przez rok czasu od porodu, bo mięśnie dna miednicy są zbyt osłabione. A już napewno nie należy biegać długo. Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-07-20 09:21:39 Rok to sporo. Jak Ty Viki odnosisz się do tych zaleceń, tzn. czujesz, że "dobrze gada" i ma rację, czy jednak to jest trochę [...]
Viki jakoby mnie wywołała do tablicy. https://i.imgur.com/xF0SD3T.jpg Oficjalna klasyfikacja wyścigu. Ps. W piątek obszerna relacja z bloga na-osi. Udostępnię oczywiście. Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2021-07-21 13:05:20