Szkoda że chellange Cooperowy został olany :( Te 20 km to tak w sam raz na utrzymanie wydolności na przyzwoitym poziomie ale żadnej bazy do nie buduje. Musiałaby być jakaś progresja w objętości. u mnie niestety challenge nie był do zrealizowania w terminie, bo kontuzja mnie wykluczyła ale w sobotę mam próbę na 1 milę Bieg - 1.61 km Próba czasowa [...]
Mój z badania wydolnościowego, na pewno już nie aktualny ale ciekawa byłam jak to wygląda. Wziąwszy pod uwagę, że na wysiłek na progu można utrzymać przez mniej więcej godzinę, piątki powinnaś biegać poniżej 20minut, a dychę w czterdzieści z lekkim hakiem. Jak widać to tylko teoria nie mająca nic wspólnego z praktyką %-)
Mój z badania wydolnościowego, na pewno już nie aktualny ale ciekawa byłam jak to wygląda. Wziąwszy pod uwagę, że na wysiłek na progu można utrzymać przez mniej więcej godzinę, piątki powinnaś biegać poniżej 20minut, a dychę w czterdzieści z lekkim hakiem.
Kabo też się nad tym zastanawiałam kiedyś. Nie biegam na bieżni więc nawet nie mam porównania, trzeba by Turonia pytać czy tempo na bieżni miał zbliżone do normalnego biegu. Pewnie po asfalcie czy stadionie różnice nie są duże. Na teren to się zupełnie nie przekłada ;-) Jeszcze dodam, że prędkość na progu tlenowym z badania pokrywa się np. z [...]
Wszystko zależy co kto lubi :-) Krótsze dystanse to walka o oddech i utrzymanie dobrego tempa. Na długich to zupełnie inny rodzaj zmęczenia, a w głowie dziwne myśli, szczególnie jak nam się wydaje że jedyne co jesteśmy jeszcze w stanie zrobić to zatrzymać się i położyć %-) dlatego mnie do ultra ciągnie, tam się nie walczy z innymi tylko ze sobą [...]
Kabo też się nad tym zastanawiałam kiedyś. Nie biegam na bieżni więc nawet nie mam porównania, trzeba by Turonia pytać czy tempo na bieżni miał zbliżone do normalnego biegu. Pewnie po asfalcie czy stadionie różnice nie są duże. Na teren to się zupełnie nie przekłada ;-) Jeszcze dodam, że prędkość na progu tlenowym z badania pokrywa się np. z [...]
Viki, ten LT to Twój czy nie Twój? /SFD/2020/10/12/b82c574c92284e6b8c2889c071ed8ab8.jpg Dzięki :-) Mój z badania wydolnościowego, napewno już nie aktualny ale ciekawa byłam jak to wygląda.
Oczywiście są to Twoje aktualne tempa wedle aktualnego progu. By coś więcej osiągnąć wypadałoby chyba trochę przyspieszyć. Viki, ten LT to Twój czy nie Twój? /SFD/2020/10/12/b82c574c92284e6b8c2889c071ed8ab8.jpg
Ja sobie maratonu ulicznego nie wyobrażam, ale górski bym chętnie pobiegła, choćby na czworakach pod górę i turlając się z górki |-) Raz spędziłam na trasie górskiego OCR 5h (nie było odpoczynku przy przeszkodach, jedna próba i runda karna jeśli się nie udało). Najdłuższy mój bieg w życiu i tego stanu w końcówce to nigdy nie zapomnę %-) Zmieniony [...]
VIki - czytałam.. Tsu - ja na dzisiaj Ci powiem, ze gdybym odpoczęła przez tydzień, to 15km zrobię (w swoim kijowym tempie). 20km bym zrobiła ze świadomością, ze mogę potem przez tydzień czy dwa nie móc chodzić... Ale ja jestem na etapie powstrzymywania tego body przed rozsypnięciem się, Ty masz jeszcze ze dwadzieścia lat do tego uczucia... Zeby [...]
[...] formę życia :-) - ale do tego czasu pewnie miną jeszcze lata świetlne. Prowadzenie dziennika to dla mnie wyjście z mojej strefy komfortu, jednym tchem przeczytałam dzienniki viki, pauli i kaki i wiem jaką one dały mi motywację i ile wiedzy można z nich wyciągnąć, dlatego jeśli mój dziennik pomoże innym dziewczynom to będzie to dla mnie wielki [...]
Viki bądź dzielna i wytrzymaj do 30-go :) Jawor szczerze to w obecnej sytuacji im szybciej tym lepiej. Do 30 to mogą wstrzymać porody rodzinne, wprowadzić poród w maseczce i nie wiadomo co jeszcze. Utrudnionego dostępu do szpitala też się obawiam.
Kabo u mnie akurat pilnowanie tętna przy robieniu biegów spokojnych sprawiło, że zaczęłam biegać coraz wolniej. Na początku biegałam w terenie 6:20 a po kilku tygodniach było 6:40 żeby nadal utrzymać tętno w strefie. Oczywiście przy dłuższych biegach musiałam zwalniać z czasem żeby nie wyjść z tętnem powyżej. o tym pamiętałem, bo już wcześniej [...]
U jednego autora czytałam, że nie należy zmniejszać z czasem tempa, żeby utrzymać tętno, bo chodzi o to, żeby właśnie przyzwyczaić organizm do coraz dłuższych biegów w tym samym tempie i to normalne, że w końcówce tętno trochę ucieka. W innej książce autor wręcz poleca w początkowym okresie robić BNP i do biegów spokojnych dodawać na koniec 20 [...]
Patrz Viki - a myślałam, ze tylko ja mam większy galimatias po ksiązkach niż przed. I najgorsze ze jakiekolwiek odstępstwa od planu umiem teraz świetnie sama przed sobą uzasadnić... Ale pora idzie taka jak idzie i o bieganie zgodnie z planem moze być trudno.
U jednego autora czytałam, że nie należy zmniejszać z czasem tempa, żeby utrzymać tętno, bo chodzi o to, żeby właśnie przyzwyczaić organizm do coraz dłuższych biegów w tym samym tempie i to normalne, że w końcówce tętno trochę ucieka. W innej książce autor wręcz poleca w początkowym okresie robić BNP i do biegów spokojnych dodawać na koniec 20 [...]