[...] sobie równiez ryz brązowy - smakuje tragicznie lepiej zastąp go białym. W ostatnim posiłku twn twaróg jesz jak batona, na pewno dodajesz mleko czy jogurt a to również wlicza w makroskładniki. Do tego proponuje również dorzucić warzywa 200-500 gram dziennie. Fajnym rozwiązaniem są mrozonki które można kupić w tesco na kg/wychodzi korzystnie.
[...] męczące - nie licząc faktu ze na zbyt cięzkim sprzęcie nie da się po prostu podjechać na niektóre z nich. nie twierdzę że do ścigania trzeba mieć Scalea, X-winga albo inny bajer za grube tysiące ale nie powinien to być rower z tesco. Za kasę którą nam policzą za niektóre super-fulle z marketu można już kupić firmowy rower np. na altusie albo 3.0
wyjdzie nawet z wątróbek drobiowych :-P GaramMasala to taka indyjska przyprawa, kupisz ją na bazarkach, sklepach z przyprawami a może i nawet w takimś tesco czy cuś, a jak nie to allegro. A jak nie to Ci w pi...du wyśle kilka gram :-)
[...] ale możesz sobie pomagać w taki sposób jaki opisałem wyżej. Mialem podobną sytuacje w swoim okresie kiedy zaczynałem ćwiczyć, brak totalny kasy . Jadłem frytki, musli z tesco 7zl za kg, 2-3 jajka chociaż dziennie jakoś uskrobałem, ryby łapałem sobie sam w rzece , a jak uzbierałem trochę kaski to kupowałem mięso, podroby ( pałki z kury, [...]
kolega z siłowni zaraz na początku ćwiczen zaczal pic mleko w proszku jakies z tesco , po paru treningach brzuch mu wysadzilo i wyladowal w szpitalu , lekarz mowil ze jakas woda mu sie zebrala czy cos takiego , sprobuj mieszac z woda , od bialka nie powinienes tyc
Ćwiczyłam z książki "Pilates dla każdego" Denise Austin. Zamawiałam ze strony internetowej wydawnictwa ZYSK, cena 39,9 ale widziałam ją też w np. w TESCO. Jak tylko skończę swoją pracę przy kompie po 20 godzin na dobę, zamierzam znowu zabrać sie za te ćwiczenia, mój kręgosłup już sie tego domaga. Co do samej książki, uważam, że jest [...]
BartoO kolega nie pytał czy HMB dział tylko czy warto kupywać w Tesco... Czytajcie ze zrozumieniem. Potem odpowiadacie na pytania, które nie zostały zadane
Hehe... Ja tam jeszcze w tesco tez nie widziałem ;) ale to by bylo dobre, a jakby mieli jeszcze większy asortyment - to juz wogóle ;) - idziesz rano po chlebek a kreatynka sie skończyła no to bierzesz
ja tez widzialem suplementy właśnie w lublinie w tesco i biłeczko activi było 80g biłka na 100g ciekawe czy dobre ??Bardzo przystepna cena 69 zł za 2.5 kg
Na sfd masz wszystko napisane;] i tez w razie czego podpowiedza bez ruszania sie z domu, a ceny dupli duzo nizsze. Ale ja osobiscie kupuje w sklepach batony, kreatyne i carbo bo ceny nie sa wysokie W Pajo w Luboniu, w Panoramie, w King Crosie. Gdzie akurat mam po drodze. I podoba mi sie ze otwarli w Tesco na Grunwaldzie sklepik tylko krotko jest [...]
[...] porownanie patrzylem z perspektywy dublina i irlandii, obydwie wyspy sa podobne, ale najwyrazniej nie az tak bardzo. W cateringu tak jak piszesz tam byli sami emigranci, w tesco tylko ex-socjalowcow widzialem, tak albo praca za 30 000 euro rocznie, albo socjal. I troche zle liczysz z tymi 25k, to jest stawka od ktorej sie zaczyna i nie mozesz [...]
[...] +do tego nasz rząd kombinuje jakby wykuć oko każdemu kto mu czegoś nie zapłaci, a nowe opłaty dorzuca co chwila "W cateringu tak jak piszesz tam byli sami emigranci, w tesco tylko ex-socjalowcow widzialem, tak albo praca za 30 000 euro rocznie, albo socjal. I troche zle liczysz z tymi 25k, to jest stawka od ktorej sie zaczyna i nie mozesz [...]