był już kiedyś taki temat ... stwierdzenie jest proste - jak ćwiczysz to po co masz jarać albo pić ... albo się poświęcasz albo nie jednak z tego co czytałem dłuższy czas temu to pisali że piwo jest gorsze od ganji ALE PO CO ? pozdro
Siemano mam pytanie czy gdybym palil ziulko albo hash raz w miesiocu to duzo by mi zaszkodzilo w swiczeniu ?? Bo kumpel z ilowni mi powiedzial ze on wolal by sobie raz w misiecy zajarac siulko nic pic piwo co tydzien albo wude. Prosze o moec
Racja, jednak trzeba pamiętać o kaloriach jakie ma piwo. Ja jeżeli sie zdecyduje na kilka piwek, to zmiejszam węglowodany złożene w posiłkach o tyle, ile kalorii będę mieć z browarów. W ten sposób można uniknąć niepotrzebnego zatłuszczenia.
pfff jesli chodzi sie o zachlanie sie tym piwem to napewno szkodzi , ale jak jedno piwo na tydzien czasami tam 2 jakie srednie lub slabe to nie zaszkodzi nie przejmuj sie
[...] posilki w tygodniu. Starajmy sie aby byly one zblizone gramatura do posilkow ktore nam zastepuja. Dobrym posmyslem jest wyjscie ze znajomymi na kolacje, pizze itp. Jedno piwo raz na jakis czas tez nam nie zaszkodzi. Odzywki i suplementy Nie dajmy sie nabierac producentom odzywek i ich reklamom gdzie mozemy przeczytac jakie to magiczne [...]
[...] (bez doliczania procentów z pay-per-view) 8 mln dolarów, a jego rywal milion. Przed dwoma laty Ricarda "Matadora" Mayorgę otaczał mit kogoś, kto spędza wolny czas pijąc piwo i paląc cygara, a potem wychodzi na ring i nokautuje. Tak było kiedyś, bo w ostatnich walkach "Matador" nie tylko nie zanotował choćby jednego nokautu, ale dwie z nich [...]
Nie można się dać zwariować, piwo do jedzenia albo czasem jakiśdrink - nie zaszkodzą. Wszystko jest dla ludzi, tylko niekoniecznie od razu w ilościach przemysłowych
kocham piwo bo chodze po nim krzywo . po 1/2 piwach na tydzien nic Ci nie bedzie nie boj nic . Ja w ogole nie pije i zyje edit: Cadaver, a napakowani kolesie maja zakaz wstepu do klubow? Zmieniony przez - greku_806 w dniu 2006-05-06 20:26:14
[...] słój, wypełniony po brzeg kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się, że słój jest pełny. Student bez problemu wlał do słoika butelkę piwa. Piwo wypełniło resztę przestrzeni - teraz słój był naprawdę pełen. Morał z tej całej historii - nieważne jak bardzo jest wypełnione wasze życie zawsze jest jeszcze miejsce na piwo...
1 piwo na tydzien/2 tygodnie nie zaszkodzi. przecież jestes człowiekiem, no chyba że masz zamiary startować gdzieś na zawodach... a jak nie to po co sie tym martwić. Zdrowe podejście do sportu musi być.To ma byc przyjemność a nie męczarnia. Cześć/
odpuszczam dietę i "przepisy" tylko w wakacje, na urodziny, imieniny, Nowy Rok jak masz zamiar pić piwo co tydzień to lepiej zrezegnuj z siłki pozdro p.s.moja wypowiedź nie ma być złośliwa.
ja zawsze sobie zanim wypije 3 piwo mysle ale bedzie kac spadki z***ane samopoczucie i jak o tym pomysle odechciewa mi sie chyba ze ... ale to raz do roku Zmieniony przez - selko w dniu 2006-05-06 09:55:48