Jest taka głupi kawał: Jamnik mówi do Andrzeja - weź mnie zapisz na wyścig hartów. Andrzej myśli - kurde, pies gada, na dodatek jamnik chce się ścigać z hartami - coś nie gra. Ale jamnik dalej naparza: Andrzej, sprzedaj dom, weź kredyt, postaw na mnie wszystko. Andrzej pomyślał, tak zrobił i przyszedł dzień wyścigu. Harty poleciały hen, hen, [...]
Piękne fotki. :-) I widoczki, i pies. Szkoda że mój Korek nie jest taki fotogeniczny :-( Masz ławeczkę, masz sztangielkę, możesz spróbować wiosłowania sztangielką w oparciu o ławkę.
Pyknąć spróbuję, jak wyjdzie - zobaczymy. Pewnie tak, jak będę przygotowany, bo inaczej nie może }:-( Nagany, kierunkowskazy - jeden pies dla mnie, wszystko czytam tak samo, czyli jako życzliwe rady. Gdyby nie Wy, nie kupiłbym tych cholernych spd'ków i nie miałbym takiej motywacji do treningów rowerowych, jeszcze się nie wkręciłem.
[...] I tak oto wybór padł na owczarka niemieckiego długowłosego :-) My też mieszkamy w bloku, do tego mamy małe mieszkanko, ale jakoś się musimy pomieścić ;-) Zmieniony przez - Nikki w dniu 2016-11-01 09:27:13 Podziwiam decyzję o takim psie w mieszkaniu. Mój tata ma takiego psa w domu i teraz jak ten pies dorósł to jest jakieś 50kg wagi %-)
[...] jako rzekłem, zaoszczędzę, i już. Gdybym tego dnia był w zbliżonej dyspozycji jak poprzednio, to pewnie wynik byłby podobny, a może pokusiłbym się o lepszy. Cóż, bywa (pies utonął, łańcuch pływa). Mam ambitne cele i dbam, by je realizować. Z drugiej strony nie jestem zawodowcem i nie mam co się spinać o wynik w danym dniu. Krok w tył, [...]
[...] 3 zrobiłem już zgodnie z zamysłem. Gwoli ścisłości na sztandze było 40kg. Nie powiem, trochę się zziajałem, może nawet trochę więcej niż trochę. No dobra, zziajałem się jak pies - odwykłem od takich zabaw od kiedy przestałem chodzić na krav maga jakieś 2 lata temu, a taki typowy CF to pierwszy raz odbyłem. Na koniec zrobiliśmy 3x3min. skakanki z [...]
[...] mi do normy i podczas robienia drugiej i trzeciej serii w ramach clustera lekko gubię się z oddechem. Ciężko jest nabrać powietrze i wstrzymać oddech kiedy się dyszy jak pies }:-( Serię z regresem chciałem rozegrać w 3 podejściach, ale jednak nie było szans. Walczyłem tylko o to, aby nie było gorzej niż ostatnio, więc wyszło tak samo. 2. [...]
[...] Ci obliczenie tego stosunku, żebyś zobaczyła, że te dostarczanie estro z zewnątrz jest bez sensu, bo i tak masz za mało progesteronu. A przecież w przypadku PCOS tu jest pies pogrzebany: jajniki (ciałko żółte) i nadnercza nie produkują wystarczająco dużo progesteronu (oczywiście dochodzą jeszcze inne zawirowania hormonalne, ale właśnie ten [...]
[...] )..? ALE - widząc, że sporo dziewczyn ma podobne problemy i się o nich co nieco mówi, to się chować nie będę, tym bardziej, że dziś jadłam jak normalny człowiek, a nie jak pies spuszczony z łańcucha, także to też jest sukces (dla mnie). idę dalej. a teraz ide robic pompki, prysznic i spać! wyspać się.. ps. po wczorajszym trenie bolą mnie nogi [...]
[...] wschod Polski bo to dla mnie calkiem obce tereny a od kilku lat mam wlasnie chec zwiedzania Polszy :-) Z tym pulsem mam podobnie. Na maszynie w granicy 135-140 a ziaje jak pies. Przestalam juz go mierzyc i sie przejmowac. Fajnie ze bedziesz brala udzial w przygotowaniach do konkursu. Mam nadzieje ze i w samym tez wystartujesz. Zglaszam sie do [...]
[...] 8kg 6) Brzuchy - ławka rzymska 3x25 SIŁA!!! Spadło mi kółko 25kg na nogę. Na szczęście "ześlizgnęło" się bokiem ale siniak na lewym piszczelu będzie konkretny%-) Do tego dochodzą odciski od kostiumów do siadów i bandaży... tej wiosny chodzenia w spódniczkach nie będzie\-) A tam... pies drapał... i tak całe życie latam w spodniach więc przeżyję
[...] Jestem świadomy, że startuję z wysokiego biodra i skutkiem tego mało pracuję nogami plus mam garba. Jakoś do mnie jednak wcześniej nie dotarło, że być może tu jest cały pies pogrzebany. Wydawało mi się, że skoro do zarzutu potrafię ustawić się prawidłowo, to w mc też to powinienem robić i mam z tym problem natury psychicznej. Jednak umknęło [...]
[...] coś ruszyło. Od poniedziałku zacznę chyba kontrolować obwody, bo nie mam zaufania do lustra. W tym tygodniu pojawił się głód: na porcję wieczornego twarogu ślinię się jak pies na ochłap mięsa. Innymi słowy- jakiś deficyt jest, ale patrząc po wynikach to nie wielki. Mimo to nie zamierzam jeszcze obcinać kalorii. W sumie nie mam presji na [...]
[...] buzi i będzie dobrze. Tylko grabki posprzątać, by nic w piaskownicy nie zostawić. %-) Tak ciężko jest wydusić "miałem zły dzień, przepraszam dałem dupy"? Chyba że to Twój pies wbił pojechać trochę Pandę pod Twoją nieobecność to Cię usprawiedliwiam. :o))) Panda - ten rozkład makro to darmowa pokazówka od etiopskiego dietetyka światowej klasy, [...]
Pon, bieganie na czczo 25 minut (28 dzisiaj %-) ) Powoli nie wyrabiam już psychicznie z tekstem "spokojnie, nie gryzie" słyszanym 2 razy dziennie podczas biegania. Mam ochotę skołować pałkę teleskopową i zacząć lać właścicieli "spokojnie, przecież nie zatłukę na śmierć". A tak bardziej serio: kurva, co jest nie tak z ludźmi? Pies ujada jakby miał [...]
Ahahaha, skąd ja to znam... A tak bardziej serio: kurva, co jest nie tak z ludźmi? Pies ujada jakby miał wściekliznę, a właścicielka nawet nie pociągnie za smycz. No jak to co jest nie tak? Nie gryzie przecież, więc nie ma co się przejmować.
Ja to zawsze robię przysiady z ciężarem ciała. Fajny jest też tzw sikający pies - fajnie to aktywuje pośladki - można robić w tym ćwiczeniu nie tylko unoszenia nogi ale też jej krążenia.