[...] Po konsultacji z trenerem, juz nie marudze, wrecz przeciwnie. W styczniu nowe badania na progi mleczanowe, bo chyba wiele sie pozmienialo. Moje tetno spoczynkowe srednie za ostatnie 7 dni to 39. Od 4 dni 38. Niestety, silowo nie jest tak pieknie, slaby jestem jak kurczak. O wyciskaniu w serii 130 kg czy podciaganiu sie z broda nad drazek po 35x [...]
Witam widzę że forma systematycznie w górę, jednak ostatnie pomiary ze stadionu a z moich doświadczeń wynika że GPS zawyża prędkości w tych warunkach od 10 nawet do 20 sekund na 1km.
[...] 3'50, bo ciezko to interwalami nazwac, pomiedzy lekki bieg, na koniec wychlodzenie lekko w biegu. Krotko i tresciwie. Nie bylbym soba gdybym czegos od siebie nie dodal, wiec ostatnie przyspieszenie do 3'20" i przeciagniete do 2 minut. Moze los da, i bede jednak na finiszu dyszki walczyl o czas, marzy mi sie ostatni km pocisniety w czeluscie [...]
[...] praca - sport jest kolejnym swietnym powodem. Znamy sie troche, wiele pisalem o przeszlosci, nie ma za bardzo z czym sie krygowac. Kokaina nie daje takiego p******niecia jak ostatnie metry przed meta i caly czas juz po zawodach. Trzeba zyc, by tego doswiadczac wciaz, jeszcze i jeszcze. A gdy do tego spotykasz na trasach, na zawodach ludzi, [...]
[...] - caly czas narzekam na pachwine wiec musze biegac wolno - dzis sila biegowa - podbiegi - 15x 400 metrow na biezni mechanicznej - pierwsze 5 serii nachylenie 7%, kolejne 8%, ostatnie 5 na 9%. Bardzo ciezko, ale przyjemnie, zmiennosc zadan zabija monotonie. Przerwy 1 minuta na plasko, tempo caly czas lekkie, ale rowne, bez zmian pod gore, trzeba [...]
Bardzo dziekuje, Wam wszystkim. To co obiecalem, bo i tak nie zasne.. Mialem sie przespac, ale nic z tego – emocje, skurcze, obolale miesnie, te sprawy – napisze wiec na goraco i bedzie z glowy. Tym raziem opowiesc raczej krotka, bo ile razy mozna sie rozwodzic nad tym samym tématem.. Jak pisalem Wam rano wstalem dzis rzeski, wyspany i.. niemal [...]
Rano plywanie, wieczorem rower - rowerowanie juz na spinningu, Zuzka umyta na blysk i juz czeka na transport do Polski na zawody. Ostatnie rowerkowania ida na ostro - biegac nie moge, wiec w Sierakowie na rowerze bede ratowal odrobinke wynik, mam nadzieje ;) Dzis porownalem zdjecia i "juz wiem" czemu w zeszlym roku nie jezdzilem tak szybko jak [...]
Uwazam, ze cisza wyborcza nie ma sensu i jestem za modelem brytyjskim, ale pewnie nam do tego jeszcze daleko ;) Ostatnie dni juz tylko plywam, nawet udalo mi sie na jeziorze zgubic obraczke :( Jutro rano jeszcze plywanie i ruszam do Sierakowa. Zmiana dystansu jak mowilem na 1/4 z powodu braku treningow biegowych - startuje zatem w sobote w [...]
[...] zyciowka, najslabszy wystep w zyciu, najlepszy wystep w zyciu - te zawody byly takie, ze obronilbym z powodzeniem dowolnie dobrana do wstepu teze ;) Zmiana dystansu w ostatniej chwili - jak wiadomo nie biegam, chcialem uciec od pewnej kompromitacji i prawdopodobnego bolu na polmaratonie. Sierakow to plywanie w czystej, przejrzystej wodzie, [...]
[...] rozpoczynasz powoli, dajmy na to 20 minut, nastepnie co 5 minut podnosisz tempo nieznacznie, tak, by konczyc w tempie ponizej oczekiwanego maksa na 10km, czyli konczysz przedostatnie 5 minut tempem 4:50 a ostatnie 5 minut 4:40. Bedzie ciezko, ale doskonale sie poczujesz po treningu. Dlugie wybieganie - co tydzien dluzej, 90, 100, 110 minut co [...]
Interesowałem się tematem i widzę kilka rozbieżności w ujęciu. W ujęciu logicznym max to max. Nie ma nic powyżej max. Powyżej max jest... wiecie co. Mogiła. Jeżeli komuś pulsiak pokaże 101% maksa, to albo pulsiak do bani, albo maks nie jest maksem. Odnoszę wrażenie, że trenerzy szafują tym określeniem w ujęciu "sportowym", które przywołuje Xzaar. [...]
[...] do domu obiad i spac - przespalem sie bardzo uczciwie, zjadlem cos lekkiego ( serek wiejski z miodem i ryz ) i pojechalem plywac. Symulacja dystansu wyscigu IM, ciezko, ostatnie okrazenie ( jeziorko do okola to niecaly km ) juz cierpialem. I znow, cos tam juz wiem. Nie plynalem bardzo szybko, ale i tak za szybko - w Malborku tak nie moge [...]
[...] wynik o 19 minut. O i taki plan, bez wielkich filozofii ;) Tak wiec, skoro za tydzien Poznan luzno, to jednak nie bedzie lezingu od dzis, ktory sobie obiecywalem przez ostatnie dwa tygodnie zapieprzu - tylko zrobie 3 treningi jutro, 2 we wtorek i 3 w srode. W czwartek poplywam wieczorem juz na malcie w Poznaniu, w piatek nie bede robil nic, [...]
Szkoda ze nie ma punktow za wyglad ;) Ostatnie treningi przed zawodami - czyli jak zawsze u mnie krotko intensywnie. Dwa testy dzis - biegowy - zrobilem dyszke z ogonkiem, w Poznaniu bedzie 10,4 km. Kurcze, jak na pelne slonko i 31 stopni, jestem zbudowany. Tempo spokojne dosc, ale to tetno.. mam zapasu spokojnie 20 bpm.. Oj, ciezko bedzie sie [...]
[...] utwor - to mega hit. Duzo jedzenia, kilka piw, pelne nawodnienie. Tu dwa slowa o odzywianiu - zastosowalem pelne wyplukanie glikogenu i maksymalne nawadnianie i ladowanie w ostatnie dwa dni. Wage udalo mi sie sciac do 88 kilogramow, by w dniu startu na pelnym ladunku miec 93. Po zawodach wieczorem - 90. Sprawdzilo sie genialnie. Sobota to [...]
Korzystając z okazji: czy to jest reguła na ostatnie dwa tygodnie przed zawodami, że drugi od startu tydzień pełen ogień i mega ostrych trening, a ostatni tydzień przed startem lekko? Pytam, bo mam półmaraton 8 sierpnia :) To sie nazywa z angielska tapering, czyli po naszemu ostrzenie. Jest to raczej regula u zawodnikow profesjonalnych i bardzo [...]
Legenda do ostatnich zdjec: 1. Widze z daleka zone, wiec daje znac ze widze ;) 2. Odmawiam przyjecia wody lub coli - wbiegam na ostatnie 5km i czuje ze nie potrzeba mi juz nic, tylko zap*****lac ;) 3. Idealnie uchwycony moment gdy spadlem z podwyzszenia, zapominajac ze jest :) 4. Kurtyna - niestety ustawione tak ze ominac nie sposob - zwykle [...]
[...] Ja tez nie. Bawmy sie, poki zdrowie pozwala ;) i to jest kluczowy punkt... lamanie swoich wlasnych ograniczen. Niech sie kazdy zajmie swoimi problemami i celami. Mnie tez juz sie znudzilo odpowiadanie na zaczepki typu kryzys wieku sredniego, kompleksy ksiegowego, lepiej nie startowac niz zajmowac ostatnie miejsca... a w dupie to mam...:-)
Konczac temat Poznania, bo za tydzien Gdynia, ostatnie fotki. /SFD/Images/2015/8/1/fdff81dce31140598387909cf7d459c3.jpg /SFD/Images/2015/8/1/2d6f668fed5e44c38ab4abcc06dbe23c.jpg /SFD/Images/2015/8/1/95b7fa08693d42248f49491365b0dd77.jpg /SFD/Images/2015/8/1/b6cf7e11c5974e4094b22b6ce0797f74.jpg [...]