Dzięki Śnieżka :) Jak się w pupie mierzyłam, to mi smutno było :P I do wagi się jakoś przyzwyczaiłam, że nawet się ucieszyłam jak z powrotem powyżej 70 kg skoczyło }:-( 17.10 DT Dieta: Dzień I treningowy Aktywność: Trening góra Brzuch: Ok, chociaż wydawał z siebie dźwięki Suplementy: mama DHA, BCAA, kreatyna Kawa kuloodporna [...]
17.10 DNT Dieta: Dzień II nietreningowy Aktywność: Pole dance- bardzo udany trening Brzuch: Od wczoraj popołudnia masakra teksańska Suplementy: mama DHA, Śniadanie: Puszysty omlet z pieczonym jabłkiem, kakao i migdałami Przekąska: Kasza bulgur z jarmużem, papryką, ogórkiem kiszonym i mozarellą + vinegret z octem balsamicznym, z miodem i musztardą [...]
Chciałam pokazać przejście które wczoraj robiłam na pole dance, ale nigdzie tego nie ma... Jakieś mało popularne a fajne przejście z Gemini na jednej stronie do Gemini na drugiej stronie. 19.10 DT Dieta: Aktywność: Wendler siady deload Brzuch: Rano troche nie teges, ale teraz ok Suplementy: mama DHA, lreatyna, BCAA Kawa kuloodporna [...]
Follow for follow :P 20.10 DT Dieta: Dzień treningowy III Aktywność: Trening WL deload Brzuch: ciągle nie jest dobrze Suplementy: mama DHA, kreatyna, BCAA Kawa kuloodporna .......Trening..... Śniadanie: Kasza jaglana z nutellą (awokado, banan, odżywka, kakao) Pyyyycha ale mało :P Przekąska: Kasza jaglana, śledź, ogórek kiszony, papryka, jarmuż [...]
21.10 DT Dieta: Dzień IV nietreningowy Aktywność: Brak Brzuch: Oj ciężko jest. Wczoraj pierwszy raz sięgnęłam po leki od gastrologa i zabrałam ze sobą zapas na wyjazd... Generalnie skręt kiszek, ból i meeeeega opuchnięcie. Dawno nie byłam tak spuchnięta. Wczoraj miałam brzuch jak w 4 miesiącu ciąży. Jak mi w ciąży pójdzie głównie w brzuch to już [...]
Śnieżka średnio mam 2065 kcal więc to nie jest mało :) Jak mam wpisaną sałatę to jest zazwyczaj pół główki :P Na kolację wczoraj 100 gram kaszy :-D Co nie zmienia faktu, że wczoraj zgłodniałam :P Wczoraj zapodałam sobie miksturę: czosnek, imbir, cynamon i miód. Ciekawe wrażenia smakowe. Rozgrzało porządnie. Niestety nadal czuję się słabo. Dzisiaj [...]
Poćwiczyłam wczoraj z Chodakowska. Wybrałam Secret- to taki pilates. To generalnie był dobry wybór i warto robić teraz czasem jakieś takie zestawy. Kilka na prawdę fajnych ćwiczeń, np. wariacje na temat HP na jednej nodze, bird dog, hollow body i sporo planków. Jak się ma świadomość ciała i poprawności wykonywania ćwiczeń to może nieźle dać w [...]
08.11 DNT Dieta: Dzień V nietreningowy Aktywność: Pole dance- na progres już nie liczę ale daję radę :) Brzuch: Wzdęty Suplementy: mama DHA, Śniadanie: Feta, makrela, cebulka, ogórek kiszony Przekąska: Makaron + truskawki z kakao Obiad: Makaron + mięso mielone z szynki, cukinia, papryka, pomidor Kolacja: Placki ziemniaczane z mozarella i [...]
Justyna na szczęście jakoś mi przeszło, mdłości minimalne i jedzonko ładnie wchodzi :D No widzisz Raimunda jak to się dzieje?? A ja już 8 tydzień skończyłam :D 10.11 DT Dieta: Dzień V treningowy Aktywność: Trening A Brzuch: Ciągle wzdęty a ja napuchnięta Suplementy: mama DHA Śniadanie: płatki jaglane, jajko, wpc, wiórki kokosowe, kakao i pół [...]
Nóżki cudne :) Dziękuję :) 17.11 DNT Aktywność: Spacer ok. 20 minut Brzuch: Po wczorajszym ataku IBS zeszła ze mnie woda i jest lepiej. W sobotę może wrzucę fotki jaki mam teraz już brzuszek :P Samopoczucie: OK, w ciągu dnia miałam zjazd (zasnęłam na spotkaniu działu i pochrapywałam słodko :P I teraz też mi się nic nie chce- ta niemoc jest okropna [...]
Brzunio jest i mam wrażenie, że rośnie z dnia na dzień. W zeszłym tygodniu +4 cm, zobaczymy jak w tym. Dzisiaj sobie "uzmysłowiłam", że przez najbliższe pół roku będę się robić tylko większa :P 22.11 DNT Aktywność: Pole dance. Mega mi humor poprawił. Na początku byłam zła bo było zastępstwo, ale wychodziły mi dzisiaj prawie wszystkie figury. Była [...]
05.12 DT Obiecałam sobie robić na bieżąco wypiski, bo to bardziej mobilizuje . Aktywność: Nowy trening B Brzuch: Dzisiaj wzdęty okropnie i generalnie źle się dzieje Samopoczucie: Znośnie. Nastrój dobry. Dzień trochę rozbity- mieliśmy przeprowadzkę w pracy do innego budynku i nie działało moje stanowisko pracy. W końcu wróciłam do domu i kończyłam [...]
06.12 DNT Aktywność: Brak- nie zdążyłam na pole dance, bo musiałam siedzieć dłużej w pracy. Brzuch: Wzdęty ale nie boli. Samopoczucie: Zmęczona, marzę już o świętach. Albo chociaż o weekendzie :P Ciastki 0 - już myśli krążyły wokół ale byłam przygotowana - miałam sok i 3 mandarynki. Pomogło Śniadanie: Owsianka z jajkiem i chia, z łyżeczką [...]
07.12 DT Aktywność: Nowy Trening A Brzuch: Na razie ok Samopoczucie: Coraz lepiej Ciastki: Jeszcze nic, ale dzisiaj spotkanie wigilijne w pracy, więc może coś wpaść. Śniadanie: Owsianka z chia, truskawkami i bananem (chyba się uzależniłam, rzadko tak często jem jeden zestaw) Przekąska: Śledzik w sosie musztardowym z ziemniakami Obiad: Ziemniaki, [...]
12.12 DT Aktywność: Nowy trening C. W weekend jadę do domu, więc będzie bez treningu. A w tym tygodniu mam do zrobienia 2 treningi pole dance, więc będzie intensywnie. Nowy trening układałam wczoraj przed spaniem, możliwe, że coś jeszcze się będzie się zmieniać ale ogólny zarys jest ok. Brzuch: Całkiem nieźle. Samopoczucie: Stresik w pracy jak [...]
W lutym kolejne USG to może się w końcu pokaże i będzie można o imieniu dyskutować i wyprawkę organizować. Już nie odtworzę co jadłam. Z resztą nie ma za bardzo się czym chwalić, bo byłam w weekend w domu i jadłam różnie. Podstawy są dobre, ale były też grzeszki. W czwartek pole dance a po za tym bez treningów. Więc w zeszłym tygodniu 2 treningi [...]
20.12 DNT Aktywność: Pole dance- no muszę dzisiaj zdążyć. Brzuch: Dobrze Samopoczucie: Też dobrze - ale chcę już święta :P Zwłaszcza, że tydzień wolnego mam Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy, Śniadanie: Owsianka z chia na mleku, mieszanka kompotowa, pół banana Przekąska: Pierogi z kaszą gryczaną i łososiem (ciekawy smak ale jednak wolę [...]
I co??? Oczywiście nie zdążyłam na pole dance!! Korki były takie, że w 40 minut byłam mniej więcej w połowie drogi. Świat daje mi znać, że czas na koniec rurki. Jeszcze kilka razy chciałam iść, ale dojazd ostatnio jest okropny. I będę miała do odrobienia za dużo zajęć :( Chlip, chlip. Pożaliłam się mężowi to zapytał z nadzieją w głosie- to może [...]