[...] chce wyglądać dalej jak patyk, wstyd chodzić w krótkich spodenkach ! Nie mam treningu, napisałem, że potrzebuję pomocy w ułożeniu. Nie mam pojęcia czy FBW czy co .. Obciążenia? Będą strasznie małe, mam popalone mięsnie, nawet na klatce żebra. Wyniki badań moczu, kału, krwi - wszystko pozytywnie, a jednak od czasu do czasu zdarzają się zaparcia, [...]
[...] Po całym dniu. Robiłem przed chwilą. Pod pępkiem prawie 80, i martwi mnie to, że to tak c***owo zaczyna "wystawać". Imo dziś trochę lepiej pod względem jedzenia, aczkolwiek praktycznie cały dzień w domu, ze względu na złe samopoczucie i cholerną pizgawice na zewnątrz. Więc tak, miska dzisiejsza była taka, i pod nią od razu [...]
[...] Po całym dniu. Robiłem przed chwilą. Pod pępkiem prawie 80, i martwi mnie to, że to tak c***owo zaczyna "wystawać". Imo dziś trochę lepiej pod względem jedzenia, aczkolwiek praktycznie cały dzień w domu, ze względu na złe samopoczucie i cholerną pizgawice na zewnątrz. Więc tak, miska dzisiejsza była taka, i pod nią od razu [...]
U mnie owsianka powodowała, zgagę, bóle brzucha, niestrawność, więc nie wiem czemu wszyscy się nią tak podniecają. Do tego przez cały dzień czułem się ociężały. A teraz zjadam 6 jajek, do tego jakieś warzywa/owoce (zalezy co jest), kromkę razowca i praktycznie po godzinie, nie czuję już w ogóle tego, że coś zjadłem. A i energetycznie, czuje się [...]
jeśli na siłę będziesz walczył ze swoim ciałem tj. za wszelką cenę, to prędzej czy później skończy się to blokadą psychiczną i zastojem, piszę tu o klatce...nie ustawiaj na nią priorytetu, nie katuj jej...baw się narazie, spróbuj sztangielek. 0 spiny.
jeśli na siłę będziesz walczył ze swoim ciałem tj. za wszelką cenę, to prędzej czy później skończy się to blokadą psychiczną i zastojem, piszę tu o klatce...nie ustawiaj na nią priorytetu, nie katuj jej...baw się narazie, spróbuj sztangielek. 0 spiny. Rozumiem. Trochę mi było wstyd na siłowni, ale każdy od czegoś zaczynał, a widać, że jestem chudy [...]
No ta masa to nie tak wcale niedługo. Do wakacji wycinka, na wakacje bieganie i dieta dalej, bo wyjeżdżam, wątpie abym miał czas i dostęp do siłowni. Wrzesień to poprawy, wyjazd na wakacje. Także optymistycznie w czerwcu skończę chodzić na siłownie, w połowie września zacznę znów na nią chodzić. Także najem się dopiero za kilka miesięcy :-D
Na początku powiem Wam, że dziś jak zobaczyłem jasnozielony mocz, to padłem ze śmiechu i wrażenia. Choćby UFO :)) Przemku - Dziś w szatni zagadał do mnie taki koleś (widział jak wcinam rodzynki) i mówił, żeby kupować te Królewskie (najciemniejsze i największe), bo nie mają w środku w ogóle chemii, a te, które ja wcinam (najtańsze - sułtańskie) to [...]
Niby tak, ale czuję lekką presję pod względem siłowni. Wkręciłem się w nią na maksa:-)) Dobra komu w drogę temu czas. Odżywka zapakowana, jakieś jedzenie również Więc trza ruszyć w drogę. Jutro i środa trening :-)) .... Nothing gonna be the same now !
Oliwę możesz dawać do sałatki w postaci dressingu. Wymieszaj z sokiem z cytryny/octem balsamicznym, solą, pieprzem, jakimiś ziołami i już masz sprawę załatwioną! ;-). Po co się tak męczyć i łykać jak wódkę samą oliwę? Przecież to aż boli! Gorzkie i gardło szczypie. A jak masz przed snem to też wymieszaj chociaż z odrobiną soku z cytryny. Potraktuj [...]
To na drugi raz napisz mi PW. Będziesz pojedzony, to wrzucę foty %-) Co do siadów. Na następnym treningu spróbuję siadać jeszcze głębiej. Teraz ćwiczyłem sam, bo partner treningowy nie mógł, więc nie miał kto asekurować - na następnym treningu już będzie wszystko sprawnie :-)) Również muszę pracować nad oddechem. Nie potrafię go unormować. W [...]
Nie jeszcze. Dostałem maila, że niby jest do odbioru, a nie było ... Dziś rano mam zadzwonić, i mam nadzieję, że już będzie, bo mam straszne parcie na nią. Jestem bardzo ciekaw tej książki, i mam nadzieję, że mi bardzo pomoże :-))
Mikers - Nic nie pozmieniałem. Napisałem przecież, że zrobiłem lżej, bo nie było pary ... Miałem wczoraj słabszy dzień. Dziś też na nogach dałem z siebie 110%, ale nie zrobiłem dwóch ćwiczeń... Ale to już w wypisce. No co Ty. Miałem woreczek w lodówce, i tak się ryż wysunął :-) A rozumiem. No oczywista sprawa, że sypię, ale po prostu brakło mi już [...]
Święta prawda Antos %-) Od kolegów słyszałem podobne relacje nt. pracy w kopalni, co mnie cieszy, bo również wiążę z nią swoją przyszłość. Na jakiej kopalni robisz, Renegat?
Dawno nie zaglądałem, powoli do przodu widzę:-)) Jedzonko jak zwykle ładnie wygląda, a jeszcze lepiej pewnie smakuje, nie wspominając o niedzieli gdzie nie ma op*****l@nia się jak u co niektórych 8-)
Niby tak, jednak ja lepiej bym odkładał niż ciągle trzymał w górę. Po prostu jak się sprują to powiedz niech zainwestują w maty wyciszające. U nas na siłce jest taka spora mata wyłożona i można o nią nawet rzucać sztangielkami 40+ a i tak nic nie słychać.