mój kolega

np. przyhcodzi taki kwiatula i mowi ze chce nowy silnik do swojej sztucznej pochwy, i mi mowi ze chce zeby zapieprzał z taka i taką prędkością i ze bedzie on pracował w ciezkich warunkach(zakurzenie, zakwaszenie itp.) a ja dobieram przeminnik czestotliwości do streowania i inne rzeczy zeby silnik spełniam dane wymagania, i kwiatula jest zadowolony [...]

Mój kolega mawiał smoki to na Wawel . Ale w tym wypadku aż tak źle nie jest tyle pięknych dziewczyn jest GYMwork Zmieniony przez - PurePower w dniu 2008-06-25 23:07:00

Starość nie radość. Mój kolega kiedyś podczas meczu dorobił się otwartego złamania ręki w przedramieniu. Nie wyglądało to apetycznie...

Yoko-geri rzeczywiście nie często występuje na zawodach,co nie oznacza jednak że jest to niepraktyczna i słaba technika...mój pkolega z kadry ładuje na zawodach takie yoko że po trafieniu przeciwnicy lądują na ziemii i trzeba ich składać,wystarcza mu niewielka luka w gardzie i już z chirurgiczną precyzją posyłał tam swoją nogę.Do tego yoko-geri [...]

[...] ta coce że matko jedyna Nie wiem jak to u niego jest z jedzeniem, tyciem czy cokolwiek, ale spadło mu na wadze okrutnie... Choć szczerze nie polecam tego świństwa. Gdy mój wujek jeździł jeszcze tirem to miał sytuację, że był korek. Okazało się, że cysterna z koncentratem coca coli sie wyłożyła i część tego czegoś wypłynęła na asfalt. I po [...]

Czwartek 15 IV siła -kilkanaście minut truchtu -brzuch na ławce skośnej z obciazeniem 7,5kg - 6x10 -grzbiet na atlasie 6x10 -podskoki ze sztangą 4x12x40kg -podskoki ze sztangą 4x15x40kg -dwugłowy na atlasie 4x10x30kg -czworogłowy na atlasie 4x10x50kg -pajacyki z wyrzutem sztangi z klaty - 6x10x27kg -rwania sztangi z ud z wyrzutem nogi w tył [...]

Poniedziałek 21 IX Wychowanie fizyczne - 1000m czas: 3,02 Uwagi -troche przeziębiony jestem, ale pobiegłem. Wiadomo jak to samotny bieg, jeszcze zapas sił miałem. Szkoda, ze moj kolega z klasy nie biegł, on nabiegał na wiosne 3,01 na wfie, obaj byśmy pewnie ponizej 3 bez problemu zeszli. Chciałem 3,00, po 600metrach miałem idealny czas 1:48, ale [...]

siwy wczoraj byl pudzian u majewskiego na tvn, zwolalem cala rodzine i znajomych i mowie: bedzie z nim moj kolega z forum sfd. a tu co? zonk. Wy tu na zdjeciu tacy dobrzy "przyjaciele" a on cie nawet do programu nie wzial. Jak to wiec jest? OLE LEO ELO Zmieniony przez - LeBron777 w dniu 2007-06-05 19:50:44

Kurde, że wy Ty Rybas nie boisz się o kręgosłup i ogólnie kości, takimi cieżarami machać Mój kolega który jest maniakiem przysiadów i mc i dźwiga podobne ciężary co ty (w przysiadzie) był ostatnio u lekarza i okazało się że ma wiek kostny 60 latka. Nie wiem co to dokładnie znaczy i czym się objawia, ale czy warto aż tak obciążać stawy i [...]

Ja na wczorajszym treningu odczuwałem twardość tonf :) sensei nas nimi atakował a my mięli sie bronić soto-uke jodan-uke i uchi-uke tak nas tym stukł że mam całe rece w siniakach.Ale wracając do tematu mój kolega fajnie nauczył sie machać nunchaku z kasety i chyba sie tez naucze b.fajnie to wygląda.

jak na wzrost 175 to niezle wygladasz , moj kolega ma tyle samo wzrostu wazy od Ciebie z 6 kilo mniej i wyglada jak potwor , to ja nie wiem jak Ty musisz wygladac.. Ale najbardziej mi sie podoba ze masz takie zawziecie , zreszta juz to mowilem : ŻRESZ ,ĆWICZYSZ i JESZCZE RAZ ŻRESZ ! tyj jak najwiecej! ja jestem na razie na xpandzie 2 tygodnie , [...]

Co do dzialania leku nie moge sie wypowoedziec. Jednak moj kolega ma ow zespol. Chlopak przy zmeczeniu, wysilku (czy to fizycznym, czy psychicznym) robi sie żółto-brązowy. Co ciekawe, kolega ten jest zapalonym downhillowcem. Rower codziennie, mocno i to w nadmiarze. Sport pełną gębą :) ... żyje i ma się dobrze. Będzie dobrze.

Cortunia, kiedyś miałam taką sytuację, że mój kolega z pracy powiedział mi, niby żartem 'ale Ty dużo' jesz. wypominam mu to do dziś, to już wie, że tak się mi nie mówi

tą w środku ostatnio czrnuch mój kolega testował i mówił że do bani bo bez połyku było, ale z charakteru są zaj**iste

ale na jakich zawodach ludzie.... chciałbym ich zobaczyć na debiutach, tam byłoby solidne lanie, możecie mi wierzyć na słowo. Mój kolega już drugi raz wychodzi na scenę - zupełnie inna rzeczywistość niż to powyżej....

Rhaku-póki co,to myślę,że wrócę na swoje Jiu Jitsu Combat,ale do stycznia daleko i nie wiem,czy jakieś kolejne wizje nie przyjdą mi do głowy (jak to mój kolega mówi:na eM eM eJ moze pójdę%-) ) Saidko-dawaj na MMA,tata też dołączy,Lady już ciosa na treningach i nikt nam do rodziny później nie podskoczy};-)

Jak to kiedyś stwierdził mój kolega,że:"Lepiej być znanym w okolicy pijakiem,niż anonimowym alkoholikiem"%-)

masakra, tej suwnicy nie bede bral, jedyna jaka mi sie podoba na chwile obecna to marbo prof na lozyskach wiec raczej na nia bede zbieral. daniel, lydki jedna/dwoma nogami robilem ale jestem troche za wysoki (191cm) i mam lekko zablokowany ruch, moj kolega-180cm bez problemu. pzdr

kiedys moj kolega mowil " chcesz cos w zyciu osiagnac, musisz krasc i cwiczyc - za darmo nic nie ma " " a od roboty to sie garba dostaje " i tego sie wlasnie trzeba trzymac

edit. Sambi dokładnie, mój kolega stracił prawko, jadąc spod sklepu do domu dokładnie 500m, miał wypadek stuknął w radiowóz (kvrwa tez pech) a był tylko po 3 bro, z pod tego sklepu wszyscy wracali autem po kilku bro zawsze. No dokładnie, miało się więcej szczęścia niż rozumu ;-)