[...] się low carbs,ketogenicznymi itd. ja wymiękam przy "małych" węglach,wskutek czego m.in. nie nadaje się do tego sportu,albo może inaczej,nadaje się,ale tylko moja genetyka,natomiast ego już nie(nie czuje tego ducha walki). Natenczas treningi dają mi frajdę i pomagają w odreagowaniu codziennego stresu i dopóki tak będzie dopóty [...]
chyba nie rozumiesz pojęcia faktu... bo nie "lize dupy" jak Ty to okresliles, bo moja wypowiedz, skierowana do Ciebie była PIERWSZĄ moja wypowiedzia w TYM temacie sam wycignij wniosek piszac powyzszy post juz spamujesz EDIT: jak masz cos do mnie to pisz na PW, a nie "pierzesz brudy" publicznie i w czyims temacie Zmieniony [...]
[...] i przed Najmanem niektóre jego teksty mnie irytowały typu "Spotkanie malucha z lokomotywą" czy jakoś tak. Osobiście nie lubię takiego kozaczenia bo pierwsza moja myśl była "Czy on wie w co się w ogóle pakuje?". Potem walka z Kawaguchim, z początku jak wszyscy entuzjasta wygranej Mariusza, ale nagle zainteresowałem się [...]
[...] się i dobrze mu to idzie. Ja jestem daleki od lizania dupy ale to wystarczy popatrzec i samemu wyciagnac wnioski. Bardzo dużo osób do mnie dziś napisało jak dodałem moja przemianę, dużo fajnych ciepłych słów które bardzo cenie, ale prawie w każdej wiadomości ktoś dodaje ze widać ze Dawid tez rozwinął się w ostatnim czasie bardzo. Wiec to [...]
[...] nie wszystko na raz :D Ale dobrze wiedzieć, że nie muszę sprzętów kupować. Głowiłabym się to wszystko umieścić w mojej mikrokuchni:) A Gorlice lubię bardzo, z sentymentu - moja wielka i chyba pierwsza miłość stamtąd pochodziła :) Ooo i widzę, że zostałam zdemaskowana :D Tak troszkę ;-) Zaraz weekend i wypad na ogniskowe pożegnanie lata :D [...]
[...] to jadlam tylko makrele, ze swiezych to losos, dorsz, pstrag mi smakuja, tunczyka nie trawie. King jak robilam pierwsza series staralam siemens kontrolowac tancerka[/b moja nieszczesna prawa reke i musisalam jakos krzywo zrobic cos przeskoczylo w ramieniu i zabolalo, teraz juz jest ok, mozliwe ze nie bylam wystarczajaco rogrzana. Robie na [...]
[...] sposobie przyjmowania kreatyny ? Często widzę dawkowanie z rana, 'na czczo', a na jem / nie jem jest się 'na czczo zwykle do późnego popołudnia. Dodam, że będzie to pierwsza moja kreatyna, i myślę, że uwzględniając wcześniejsze i kwestię ekonomiczną będzie to monohydrat. Na razie to myślę tylko, do czasu gdy zacznę jeszcze trochę minie, ale [...]
Witam. Pierwsza strona mocno mnie zaciekawiła, gdyż u mnie już od dłuższego czasu, przy stosowaniu diety i bilansów ujemnych nie ma za dużych osiągnięć pod względem redukcji fatu/wagi. Chodź nie powiem, waga wzrosła o 1kg(względem pomiaru 2tyg. temu) (o matko! oO) aczkolwiek ucieszyłem się gdyż to głównie mięśnie poszły w górę. Teraz mam taki mały [...]
Trening 5 - 10.01.2015 Rodzaj: wspinaczka, szósta wizyta w CW Gato Przebieg: Rozgrzewka: To była chyba najstaranniejsza rozgrzewka jaką kiedykolwiek sobie sprawiłem. Trwała może z 20 minut. Jej przebieg... hm... Tradycyjnie zacząłem od pajacyków, to jest genialne ćwiczenie na rozgrzewkę, po czym robiłem najróżniejsze krążenia, wymachy, stretching, [...]
To miał być najlepszy dzień treningowy w tym miesiącu, ale "cały misterny plan w piz*u". Już od kilku treningów wspominałem, że moja klatka próbuje coś mi powiedzieć ale nie słuchałem jej. No bo serio, na samym początku tegorocznego Lafaya to wszystko mnie bolało, a przestało, więc teoretycznie byłoby miło jakby klatka poszła śladem tamtych partii [...]
ORLEN WARSAW MARATHON 2016 Nie wiem od czego zacząć, tyle jest do napisania. Postaram się w miarę krótko i zwięźle. Jak już pisałem startowałem z tatą. Początkowe plany były takie, że ja biegnę na 3h50min, a tata na 4h00min, ale w końcu padła decyzja, że razem lecimy na 3h50min (tempo 5”27”). Biegniemy w tempie 5’25”-5’30” ile damy rady, najwyżej [...]
[...] bylem tak słaby ze na balkonie przy kawie usnąłem ;-D Juz jest naprawdę przesrane, w nocy sie budze z napadami głodu i pierwsza myśl to jakieś zaj**iste jedzenie, to juz nie jest normalne %-) Ale jak to moja dziewczyna powiedziała wczoraj "to juz niejest sport, to jest szalenstwo" czy cos w tym stylu. i w sumie swietnie to powiedziałą :-))
[...] czasu trenowałem jeden tydzień (poprzednie wpisy w dzienniku) potem trzy tygodnie przerwy, ale starałem się jeść 4 x dziennie. Obecnie działam na siłce już drugi tydzień moja waga skakała w okolicach 70 kg. Od dwóch dni mam 72 kg i nie wiem czy to zasługa masy niestrawionego przez noc jedzenia z żołądka czy żądana masa mięśniowa (przypominam, [...]
[...] jak lekarza psychicznie moga wykonczyc czlowieka... 10 lat temu,eh troszke moze wiecej, w kazdym badz razie 1 klasa szkoly sredniej, zaczal sie moj dlugoletni koszmar. "moja choroba" tak to nazywam, bo do konca nie wiem jak to zwac, objawila sie po raz pierwszy w postaci okropnego bolu, przy tym chrupotania w nadgarstkach, moze zeby w [...]
[...] Wszystko może coś zmienić. Tak, jak ludzi, którzy mówią do ciebie, którzy są wokół ciebie. Musisz być zadowolony ze wszystkiego i chcę zmienić wszystko co potrzeba, aby moja kolejna walka była idealna”. Walker ma nadzieję, że czas spędzony w Brazylii zmotywuje go ponownie i mówi, że chce stoczyć kolejną walkę na początku 2020 roku. Ma już [...]
On się rozgrzewal przed startem, doslownie kolo miejsca gdzie siedziałem to tak sobie myślę a bez szalu jakos, widać ze suchy ale nie zbyt duży, brzuch luźno. Wyszedl na scene przypial się i pierwsza moja mysl- o k***a. Doslownie kosmos. Poza docieciem, estetyka to jeszcze pieknie pozowal.
[...] bez leków. Ale był czas, że nie było opcji żebym do galerii handlowej wszedł. Dziwne figle potrafi głową robić. Natan akurat towar pierwsza klasa musiał byc bo towarzystwo bogate i taka moja obserwacja, że te kreski u nich to taki sam must have jak iPhoney, Armani itp. Po prostu wypada i tyle. Dla mnie przyjemny luzik ale nie wart swojej ceny.
[...] był czas, że nie było opcji żebym do galerii handlowej wszedł. Dziwne figle potrafi głową robić. Natan akurat towar pierwsza klasa musiał byc bo towarzystwo bogate i taka moja obserwacja, że te kreski u nich to taki sam must have jak iPhoney, Armani itp. Po prostu wypada i tyle. Dla mnie przyjemny luzik ale nie wart swojej ceny. Jak to tacy [...]
[...] był czas, że nie było opcji żebym do galerii handlowej wszedł. Dziwne figle potrafi głową robić. Natan akurat towar pierwsza klasa musiał byc bo towarzystwo bogate i taka moja obserwacja, że te kreski u nich to taki sam must have jak iPhoney, Armani itp. Po prostu wypada i tyle. Dla mnie przyjemny luzik ale nie wart swojej ceny. Jak to tacy [...]