[...] i bokiem (znów powietrze holowałem), nurkowanie, kraul ratowniczy, na koniec mała symulacja akcji ratowniczej - 2 baseny kraulem ratowniczym, zanurkowanie i holowanie wyimaginowanego topielca na plecach przez 2 baseny. Sen: od 23.30 do 8.30 - pospałem:) ale miałem 2 pobudki, pierwsza ok 3.00 żeby się odlać i druga ok 6.30 jak ojciec wychodził [...]
[...] czasu mi to zajęło, dalej brak stopera a z tel mi się nie chce biegać - ogólnie to bieg spoko, w spokojnym tempie, przyjemnie się biegało bo było ciepło ale lekki wiatr pomagał chłodzić, jedyne zaskoczenie to to że nasi kochani drogowcy naprawiają drogę na której nowy asfalt był położony niecałe 2 lata temu - siłownia - zestaw III ćwiczeń, [...]
na pompie sie nie liczy%) wazne by lecialo do przodu bez podlewania, fat Ci do szczescia nie potrzebny:) dlatego nie rozumiemludzi co napalaja sie na kilogramy, a nie wygladTo nie pompa :) , siadłem na mokrym %-),, Na kg sie nie napalam bo wole za 6 miesiecy złapać 2-3 kg suchej masy niz 10 całej z fatem ..( zreszta przy moim cardio w pracy [...]
W tym tygodniu trening z większymi ciężarami i mniejszą ilością powtórzeń, aby sprawdzić siebie%-) Dzisiaj męczyłam dół ciała, bolała pupa, nogi i wracałam zmęczona, już nawet aerobów nie miałam siły dziś robić;-) Żebyście się nie nudziły w moim DT wrzucam 5 filmików z ćwiczeniami, których jeszcze nie dodawałam:-) I jak zwykle czekam na ewentualne [...]
[...] - przed treningiem: 30 g Blasta, 20 g Bcaa Xtra, 3 kaps Beta-Alanina - po treningu: 20 g Bcaa Xtra, 40 g WPC, 40 g Carbo - multiple sport do przedtreningowego - chela mag do potreningowego - zma do ostatniego *** Ogolnie przy opuszczaniu 140 kg na klate czułem ból jakby kości, ścięgien wiec nawet jakbym coś drgnął miesniem, to kości nie [...]
03.09.2019 WTOREK Wtorek, standardowa pobudka o 7.20 i do pracy, po pracy zakupy. Nie treningowy więc trzeba dogotować jedzenie do końca tygodnia, dopóki Żonka nie wróci ;-) I tak zeszło na gotowaniu, potem jeszcze zrobić kolację na dziś i teraz już zasiadłem do sałatki. Nie mogę się doczekać bo jutro „Szybka godzinka z Mybike”. Dieta: 1. [...]
04.09.2019 ŚRODA Środa, pobudka o 7.20, to już standard, rano szejk i do pracy. Trochę roboty, ludzie zaczynają zamawiać diety ;-) Potem do domu, gotowanie na po treningowy dziś i jutro, szykowanie i pojechałem na szybką godzinkę z MyBike :-D. Teraz już po treningowy i zaraz lecę spać. :-) Dieta: 1. Szejk-SFD WPC+ olej kokosowy+woda 2. Ryż z [...]
Bzyk'u właśnie dziś testowałem. 15.09.2019 NIEDZIELA Dzień wyścigu. Pobudka o 6.00. Pakowanie i o 7.30 już ruszyliśmy z Nowego Targu do Częstochowy. O 10.30 byliśmy na miejscu. Odbiór pakietu, rozgrzewka i o 12 start. Więcej o tym w treningu. Po wyścigu sporo ciekawych rzeczy pojadłem jako, że to koniec sezonu i sobie pozwoliłem. Dziś nocujemy w [...]
Szajba, dam znać :-) 20.09.2019 PIĄTEK Piątek to dzień gdzie w pracy zawsze trochę więcej, stała pobudka i do roboty. Zleciało, po pracy powrót, pogoda była niepewna, a jako że mam 7dniowy okres próbny zwift’a popróbowałem dalej. Ostatecznie nie padało %-) Po treningu szybkie rozciąganie, rolowanie (kolano cały czas dokucza) i kolacyjka z Żonką z [...]
28.09.2019 SOBOTA Sobota, pobudka po 8.00 mimo, że wczoraj zasnąłem dopiero przed pierwszą, Żona do późna obrabiała sesję. Śniadanie i trening. Niestety trochę się zeszło bo dostałem trenażer interaktywny Elite Suito na testy i musiałem go ustawić. Potem potreningowy, rozciąganie, pooglądałem wyścig Pań na mistrzostwach świata, znowu jedzenie, [...]
01.10.2019 WTOREK Pobudka o 7.00. Trzeba było jechać do szpitala na kontrol. W sumie pozytywnie, kość się nie przemieściła, ale niestety kolejna wizyta dopiero 4 listopada na zdjęcie gipsu. No nic, zaburzy to trochę przygotowania, bo siłownia wejdzie do planu pewnie dopiero od czwartego. Szkoda. :-( Chciałem nowy gips, ale się nie zgodzili, [...]
24.10.2019 CZWARTEK Słabo spałem w nocy. Żona do późna obrabiała sesje zdjęciową i mnie budziła. Standardowo pobudka o 8.00. Śniadanko i do pracy. O 11 okienko na trening. Po treningu dalej do pracy, powoli się odgrzebuje ;-). Po 16 uznałem że skoczę na spacerek jeszcze z Żonką. Po ogarniałem parę spaw domowych i masz… wieczór ;-) Dieta: 1. [...]
31.10.2019 CZWARTEK Pobudka o 8.00 Dziś praca zdalna z domu, więc rano zakręciłem przy robocie. Przed 11 okienko i na siłkę na trening :-D Po treningu do sklepu i ogień do domu dokończyć pracę. W trakcie doszedł mój nowy komputer, więc i jego ogarniałem. I tak się zeszło…. Do 19. Potem ogień do kolegi bo była kurtka do odebrania i kupić myszkę do [...]
https://i.imgur.com/FxrRHDo.png Dzisiaj wstałem o 7.20. Od razu do pracy. I na totalnym speedzie minął dzień. Masakra, ledwo się wyrobiłem. Przytłoczyła zarówno praca firmowa jak i prywatni klienci ;-) Po pracy od razu na trening. Potem ogień do domu, bo klient czekał na odbiór starego komputera. Udało się sprzedać :-D. Potem trochę poogarniałem w [...]
Dzięki! https://i.imgur.com/xrlvdMJ.png Masakra co dziś za dzień. Cały w biegu, rano do pracy, zresztą mega dużo roboty. Potem powrót do domu, zatankować i na spotkanie odnośnie firmy z kolegami. Właśnie przed chwilą wszedłem do domu i padam… https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Szejk- WPC SFD + Olej kokosowy 2. Gołąbki z ryżem i warzywami 3. [...]
https://i.imgur.com/tRevoTK.png Pobudka o 7 i do pracy. W pracy rutyna, znowu mały Sajgon, ale jakoś poszło. Po 15 zebrałem się do domu. Skoczyłem na rege na rowerze, masakra jak szybko już się ciemno robi :-( Potem szykowanie na ewentualny teamowy wyjazd jutro w świętokrzyskie na luźną jazdę i widoczki. Zaraz kolacja i do wyra ;-) [...]
https://i.imgur.com/dWeSxH4.png Mimo że weekend, pobudka o 6.00. Ostatnia aktualizacja z meteo zmotywowała nas, aby jednak pokręcić dziś w świętokrzyskich. Wstałem więc, ubrałem się, a gdy zostało 10min do przyjazdu kolegi okazało się, że nie mam powietrza w tylnym kole… Szybki PITSTOP i udało się o czasie zmienić dętkę %-). Ruszyliśmy w drogę, [...]
https://i.imgur.com/h8rjMFe.png Dziś wbrew pozorom też wczesna pobudka, bo o 7.20. Od razu wziąłem się za czyszczenie roweru po wczoraj. Jak skończyłem, wskoczyłem na czczo na trenażer. Nudno, ale zleciało. Chciałem podbić trochę wydatek energetyczny dziś. Potem śniadanko, prysznic i rolowanie. Tak się pokręciłem do 14 i poleciałem na urodziny [...]